Jak pisałem wcześniej nie ma co na początku tej przygody porywać się z motyką na słońce i kupować gotowe , dobre i bardzo dobre (ale drogie) podłoża bo można się tylko zrazić a zacząć powolutku od czegoś prostego i zarazem stosunkowo taniego.
Podaję warstwy od dna:
-jako pierwsze - filtus floran start - podłoże to zawiera troszkę mikro i makro elementów oraz także żelazo w formie łatwo przyswajalnej dla roślin.
-potem kładziemy filtus floran - podłoże o dużej porowatości , które zapobiega powstawaniu stref beztlenowych oraz gdzie pięknie rozwijają się nam bakterie nitryfikacyjne.
- następnie wciskamy w to kulki gliniano - torfowe (najlepiej JBL) w szachownicy.Jeśli chcemy jeszcze bardziej użyźnić możemy wcisnąć też tabletki Fe
-i przysypujemy to zwykłym płukanym żwirkiem
Uzyskujemy dość dobre i bardzo tanie podłoże dla początkujących a zapewniam , że nie tylko roślinki szybkorosnące i dobre na start je polubią.

Mam nadzieję , że ten post będzie komuś pomocny...