Ziemianka

[krzysiekh]

W sumie dobra opcja, ale ja np. wiedząc, że będę miał ryby kopiące w podłożu nie skusiłbym się na ziemię pod piaskiem/zwirem

[Przemek.P#]

w sumie racja, ale ślimaki trochę mi dokuczały

[krzysiekh]

Są inne metody, no ale to temat na osobną dyskusję

[Big daddy]

Ja siatkę miałem u pyszczaków bałem sie trochę że im zaszkodzi jednak żadnych negatywów nie zaobserwowałem a swoje zadanie spełniła znakomicie ale wracając do tematu kryteria i potrzeby jak widać są bardzo różne, sposoby na rozwiązanie problemów równiezczekam na więcej "spamu"...

[paablof]

ja ma ok około roku ziemie z biedronki pod 3cm warstwą żwirku i nie narzekam bez żadnych dodatkowych nawozów a rośliny szybciej rosną mam porównanie z drugim akwa gdzie jest biały piasek...prawie jak na pustyni..

[zak19]

Ja mam od kilku miesięcy ziemię. Ph 5,5 tyle o niej wiem. Na ziemi jest może 1,5-2cm drobnego żwiru wymieszanego z piaskiem. Nie ma żadnej siatki między ziemią a żwirem. W ziemi zakopany jest częściowo korzeń i tylko bałem się czy gdzieś koło niego nie będzie mi ziemi wypłukiwało.
Ziemia była wilgotna. Ubiłem ją mocno i dopiero wtedy obsypałem żwirem. Już kilka roślin wyciągałem i ziemia się nie wydostaje, trochę w korzeniach roślin tylko.
Czytałem, że boki akwarium trzeba obsypać ziemią aby światło na nią nie padało. U mnie akwarium stoi w przedpokoju i nie pada na nie światło słoneczne w żaden sposób. Zastanawiają mnie tylko bąble powietrza jakie wydostają się spod żwiru. Co to dokładnie jest? CO2, czy coś innego? Te bąble wyskakują z podłoża w różnych miejscach, o różnym czasie, różnej wielkości i z różną częstotliwością.

[KAMYK]

A u mnie było tak! ziemia+kuleczki+pałeczki bez siateczki+ok.4 cm piasku kwarcowego i była taka taiga.http://www.afczwa.com/viewtopic.php?f=40&t=2274" onclick="window.open(this.href);return false;
na początku.Po 2 tyg to kosiarką trzeba było wjechać

[krzysiekh]

Co to dokładnie jest? CO2, czy coś innego? Te bąble wyskakują z podłoża w różnych miejscach, o różnym czasie, różnej wielkości i z różną częstotliwością.

Niepotrzebnie ubijałeś ziemię, teraz wydostaje się siarkowodór. Jak poleci, to powąchaj czy daje zgniłym jajkiem.
Do ziemi warto dodać jakieś spulchniacze (piasek, żwir, keramzyt, pumeks).

[jabluszko520]

Też mam ziemię. Do ziemi nie dodałam nic poza kulkami glinianymi, przysypałam 2-3 cm żwirkiem kwarcowym i tylko jego lekko uklepałam. Nic się nie wydostaje, nie bąbluje, jestem bardzo zadowolona z takiej opcji podłoża. Wcześniej miałam żwirek a pod nim substrat do roślin, który miał minimum wytrzymać 3 lata.... po półtorej roku (mniej więcej) coś wytruło wszystkie krewetki... teraz żadnej chemii.
Nie wyrywałam jeszcze roślin, bo podobno tego przy tym podłożu się nie robi? /widziałam, że i tak parę kuleczek torfu z tej ziemi wypłynęło i sobie leżakuje, mam nadzieję, że nic od tego złego się nie stanie?/

[krzysiekh]

Nie stanie Taka opcja prowadzenia akwarium jest dla cierpliwych, to nie jest droga dla chętnych na zdjęcia do konkursu po 4 miesiącach. To jest opcja na kilka lat

[jabluszko520]

I taką rolę ma to podłoże u mnie pełnić
ah ja nie wiedziałam, że po bokach tej ziemi ma nie być... i zrobiłam normalnie, na bokach ona nie jest niczym przysłonięta i troszkę słońce na nią pada... napiszcie, ze to nic takiego

[krzysiekh]

Gorzej będzie, jak 0.5 na raz wypijesz Nie bój żaby, zawsze to możesz naprawić w 10min.

[zak19]

Ja właśnie myślałem, żeby okleić ziemię paskiem czarnej folii.
Co do tych bąbli to chyba nie siarkowodór. Dzisiaj układałem pułapkę na krewetki. Chciałem ją nico wcisnąć w podłoże, żeby się taki lekki dołek pod nią zrobił. Przy każdym naciśnięciu leciało dużo bąbli. Żadnego zapachu. Właściwie to całkiem bezwonna ta woda w akwarium jest. Wcześniej jak miałem piasek to był taki nieprzyjemny zapach. Na samym początku (3 tyg) na ziemi było ziemią czuć z akwarium. Teraz nic kompletnie. Wyczuwa się tylko delikatny zapach chyba od roślin pływających ale nie można tego określić jako smród czy chociaż zapach nieprzyjemny.

[jabluszko520]

ja też chyba okleję taśmą te boki...

[tomek62]

A ja mam jeszcze takie trochę głupie pytanie. ale jak to mówią, kto pyta nie robi często restartu. Po nasypaniu ziemi, przykryciu piaskiem, żwirkiem, posadzeniu roślinek i zalaniu wodą, po ilu dniach wpuszczamy mieszkańców. Czytając temat trochę się podjarałem tym pomysłem, i chcę tak zrobić. Ale nie mam technicznej możliwości długotrwałego przetrzymywania ryb poza zbiornikiem głównym. Bardzo proszę bardziej doświadczonych kolegów i koleżanki o odpowiedź. Pozdrwiam