Tropheus sp. Black Bemba
Moderatorzy: leju, Opiekun_Forum
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Tropheus sp. Black Bemba
Przedstawiam inną odmianę barwną trofeusa .
Zachowanie i warunki hodowli jak w temacie http://afczwa.com/viewtopic.php?f=70&t=34
Młody osobnik
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
- bynio67
- Założyciel
- Posty: 1964
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 22:02
- Płeć: On
- Lokalizacja: Tysiąclecie
Re: Tropheus sp. Black Bemba
Bemba to odpowiedni gatunek dla początkującego hodowcy. Są stosunkowo niedrogie, przez to łatwo dostępne,ładne, chętnie podchodzą do tarła.
Najlepiej jest hodować w dużych stadach około 15sz. w układzie 3-12.
Samica jest bardzo troskliwa w stosunku do maluchów. Bezcednne jest obserwowanie gdy wypluwa je na chwilę, kontrolując to co dzieje się wokół. A następnie, widząc niebezpieczeństwo, błyskawicznie zbiera do pyska. Każdego, kolejnego dnia, wycieczki są coraz dłuższe, aż przychodzi dzień, kiedy wystraszone maluchy wciskają sie do mamy, a ona ich nie wpuszcza, ale gdyby działa się im krzywda, znów zaciekle będzie bronić.
Niestety Bemba. mimo że łatwo dostępna, to często znacznie odbiegająca od prawidłowego wyglądu. Decydując się na zakup lepiej zapłacić trochę drożej. Na forach czy aukcjach można zakupić ryby tzw. F1, albo SNZ. Tutaj mamy pewność dobrych genów i braku możliwości chowu wsobnego. Często te ryby będą ładniejsze od oferowanych w sklepach, które jak dorosną mogą być całe czarne albo w trudne do sprecyzowania barwy paski. Bemby z giełdy to też wielka nie wiadoma. Często zdarzają się ryby z importu słabej jakości już nie wspomnę o chorobach jakie mają ryby przechodząc przez kilka zbiorników. Bemba w naszym kraju jest bardzo zniszczoną rybą po przez nie właściwą dietę, hodowlę itp. Lepiej jest kupić maluchy gdy wcześniej zobaczyliśmy rodziców. Wtedy mamy pewność ,że bemba będzie prezentować się jak wzorzec.
Najlepiej jest hodować w dużych stadach około 15sz. w układzie 3-12.
Samica jest bardzo troskliwa w stosunku do maluchów. Bezcednne jest obserwowanie gdy wypluwa je na chwilę, kontrolując to co dzieje się wokół. A następnie, widząc niebezpieczeństwo, błyskawicznie zbiera do pyska. Każdego, kolejnego dnia, wycieczki są coraz dłuższe, aż przychodzi dzień, kiedy wystraszone maluchy wciskają sie do mamy, a ona ich nie wpuszcza, ale gdyby działa się im krzywda, znów zaciekle będzie bronić.
Niestety Bemba. mimo że łatwo dostępna, to często znacznie odbiegająca od prawidłowego wyglądu. Decydując się na zakup lepiej zapłacić trochę drożej. Na forach czy aukcjach można zakupić ryby tzw. F1, albo SNZ. Tutaj mamy pewność dobrych genów i braku możliwości chowu wsobnego. Często te ryby będą ładniejsze od oferowanych w sklepach, które jak dorosną mogą być całe czarne albo w trudne do sprecyzowania barwy paski. Bemby z giełdy to też wielka nie wiadoma. Często zdarzają się ryby z importu słabej jakości już nie wspomnę o chorobach jakie mają ryby przechodząc przez kilka zbiorników. Bemba w naszym kraju jest bardzo zniszczoną rybą po przez nie właściwą dietę, hodowlę itp. Lepiej jest kupić maluchy gdy wcześniej zobaczyliśmy rodziców. Wtedy mamy pewność ,że bemba będzie prezentować się jak wzorzec.