Telmatochromis temporalis shell

[bynio67]

Na początek muszę napisać że Telmatochromis temporalis shell to jedne z agresywniejszych muszlowców. Akurat tak się składa że gatunek ten hodowało trzech moich znajomych. U jednego z kolegów w 180l pływają obecnie z Julido Dickfeldi i Marlieri. Julidochromis Dikfeldi zostały całkowicie zdominowane przez Telamtochromisy, samiec to istny szatan. Dopiero po zakupieniu Julido. Marlieri przestały prześladować Dicfelda. Od tej pory raczej sobie w drogę nie wchodzą.
U kolejnego pływały z o wiele większymi Limnochromis Auritus nie wspominając o zabijakach Lepidiolamprologus pleuromaculatus i... super dawały sobie radę.
I ostatni przykład. U trzeciego znajomego parka dzieli 112l akwarium z kolonią N. multifasciatus. Jak na razie rybki żyją zgodnie jedyna agresja w zbiorniku to pokazówki 2 samców multika między sobą. Mimo swej zadziorności koledzy mówią zgodne że to jedne z ulubionych muszlowców jakie przyszło im hodować. Jeden tylko uważa że wyżej ceni sobie L.Signatus.
Dla tych muszlowców pH powinno wynosić 8,0 - 8,6. Samce osiągają wielkość max 6cm samice 4cm. Narybku z jednego tarła zazwyczaj jest 20-30 sztuk. Karmimy aremią, cyklopem, spiuliną.
I na koneic dwie ciekawostki
1.Telmatochromis temporalis shell muszlowcami są tylko wówczas gdy nie ma skal. Znacznie bardziej podoba im się w wygrzebanych pod kamieniami norkach.
2. U Telmatochromisów normą jest że lubią podskubywać glony.
Zdjęcie samca z małymi tym razem od znanego z forum Klubu Miłośników Tanganiki kolegi o nicku "Leju"