Zupa 2.0 czyli szykuje się restart po 6 latach
: 11 stycznia 2018, 23:36
Hej.
Zakładam nowy temat tu, bo potrzebuję nieco rad przed zamknięciem starego i założeniem nowego.
Stałem się szczęśliwym posiadaczem kolejnego akwarium 112l, tym razem z szafką i pokrywą. W związku z tym możliwe stało się bezproblemowe przemeblowanie pokoju i postawienie akwarium w nowym, przemyślanym miejscu. Jako, że wymiary te same i nie spieszy się, to myślę, że i przenosiny powinny pójść gładko.
Plany są takie:
1. Nowy aranż - nowe korzenie i część podłoża. Jak widać na załączonych obrazkach, będzie prawa część podniesiona, z lewej piach. Piasek odessę ze starego i dodam nowego, na wysepce będzie czarny żwirek.
2. Rośliny ze starego idą do nowego, ale nie wszystkie - bolbitis i microzorium narrow leaf oraz windelov na 80% nie.
3. Pokrywa zostaje, bo ledy i odblaski są, a zapas T8 na 3 lata.
4. Filtr zostaje, ale chciałbym poprawić co nieco.
5. Tło będzie nowe.
6. Z ryb wylatują neony, bo chciałbym znów krewetki, a przy tych piraniach przez trzy miesiące mam ledwie dwie młode.
A teraz pytania, zanim to ruszy, a z miesiąc co najmniej minie, bo korzenie i gałęzie suche;
1. Planuję pod korzeń główny wyspę z prawej. Będzie obłożona kamieniami lub lawą, sklejoną silikonem, żeby się nie rozłaziło. I tam by rosły krypty z krynią i rotalą. Ale: chciałbym pod żwirek czarny (nie mam jeszcze) - ale nie bazaltowy, dać ziemię. Ale nie luzem, tylko np. w pończosze. Może tak być? Jeden placek z pończochy lub więcej na spód i na to żwirek? I jeszcze: czy z tej nieszczęsnej pończochy (bo dostałem zapas razem z akwarium) mogę sobie wyłożyć boki tej wyspy od środka, żeby się piasek ze żwirem nie mieszały, a babki nie kopały za głęboko?
2. Żwir. Kupić czarny jakiś, czy szukać wyjałowionego jakiegoś podłoża? Ma być jak najtaniej.
3. Filtracja. Tu pytanie konkretnie do Biga: czy jest sens i czy da się (albo odwrotnie) założyć na wylot trójnik i, powiedzmy, trzysegmentowego lockline'a? Bo chętnie zrezygnowałbym z deszczowni na rzecz sterowania położeniem liści kryni. Poza tym jeden wylot robiłby za cyrkulację, a drugi falowałby taflą. Tylko czy w słodkich te dysze też normalnie, bez jakichś fikuśnych przelotek da się zamontować?
4. Tło. Siostra namawia na mist, ja chciałbym zrobić podobne, jak w Tatuinie, tylko z gałązek i kamieni i na obu szybach przylegających do ściany. Czy jednak czarne?
5. Kleić drewno, bo będzie trzeba usztywnić, kropelką w żelu czy normalną?
6. Jak Wam się widzi taki wstępny aranż? Kamienie myślę zastąpić wszystkie czarną, ciemnobrązową, ale nie rudą lawą, a gazety żółtym piaskiem
W środku korzeniowego "obwarzanka" rosłaby rotala, w prawym tylnym rogu krynia, albo, jak się uda wcisnąć, to z prawej w obwarzanku, dookoła kryptokoryny, z tyłu może pogostemon. Na korzeniu bucki, mikrozorium i mchy.
Na razie tyle. Jakość zdjęć nie powala, ale daje ogólne pojęcie.
Zakładam nowy temat tu, bo potrzebuję nieco rad przed zamknięciem starego i założeniem nowego.
Stałem się szczęśliwym posiadaczem kolejnego akwarium 112l, tym razem z szafką i pokrywą. W związku z tym możliwe stało się bezproblemowe przemeblowanie pokoju i postawienie akwarium w nowym, przemyślanym miejscu. Jako, że wymiary te same i nie spieszy się, to myślę, że i przenosiny powinny pójść gładko.
Plany są takie:
1. Nowy aranż - nowe korzenie i część podłoża. Jak widać na załączonych obrazkach, będzie prawa część podniesiona, z lewej piach. Piasek odessę ze starego i dodam nowego, na wysepce będzie czarny żwirek.
2. Rośliny ze starego idą do nowego, ale nie wszystkie - bolbitis i microzorium narrow leaf oraz windelov na 80% nie.
3. Pokrywa zostaje, bo ledy i odblaski są, a zapas T8 na 3 lata.
4. Filtr zostaje, ale chciałbym poprawić co nieco.
5. Tło będzie nowe.
6. Z ryb wylatują neony, bo chciałbym znów krewetki, a przy tych piraniach przez trzy miesiące mam ledwie dwie młode.
A teraz pytania, zanim to ruszy, a z miesiąc co najmniej minie, bo korzenie i gałęzie suche;
1. Planuję pod korzeń główny wyspę z prawej. Będzie obłożona kamieniami lub lawą, sklejoną silikonem, żeby się nie rozłaziło. I tam by rosły krypty z krynią i rotalą. Ale: chciałbym pod żwirek czarny (nie mam jeszcze) - ale nie bazaltowy, dać ziemię. Ale nie luzem, tylko np. w pończosze. Może tak być? Jeden placek z pończochy lub więcej na spód i na to żwirek? I jeszcze: czy z tej nieszczęsnej pończochy (bo dostałem zapas razem z akwarium) mogę sobie wyłożyć boki tej wyspy od środka, żeby się piasek ze żwirem nie mieszały, a babki nie kopały za głęboko?
2. Żwir. Kupić czarny jakiś, czy szukać wyjałowionego jakiegoś podłoża? Ma być jak najtaniej.
3. Filtracja. Tu pytanie konkretnie do Biga: czy jest sens i czy da się (albo odwrotnie) założyć na wylot trójnik i, powiedzmy, trzysegmentowego lockline'a? Bo chętnie zrezygnowałbym z deszczowni na rzecz sterowania położeniem liści kryni. Poza tym jeden wylot robiłby za cyrkulację, a drugi falowałby taflą. Tylko czy w słodkich te dysze też normalnie, bez jakichś fikuśnych przelotek da się zamontować?
4. Tło. Siostra namawia na mist, ja chciałbym zrobić podobne, jak w Tatuinie, tylko z gałązek i kamieni i na obu szybach przylegających do ściany. Czy jednak czarne?
5. Kleić drewno, bo będzie trzeba usztywnić, kropelką w żelu czy normalną?
6. Jak Wam się widzi taki wstępny aranż? Kamienie myślę zastąpić wszystkie czarną, ciemnobrązową, ale nie rudą lawą, a gazety żółtym piaskiem

Na razie tyle. Jakość zdjęć nie powala, ale daje ogólne pojęcie.