FORUM AKWARYSTYCZNE

Witajcie po mojej przydługiej nieobecności...i najlepszego w nowym roku

Wyjechałam na sylwestra z Damianem do małej wsi pod Częstochową. W Nowy rok najlepszy sposób na kaca w tamtych stronach to...spacer.
Więc udaliśmy się nad mały zalew z ujściem do rzeki.
W małej zatoczce znaleźliśmy bardzo fajne rośliny. Wiadomo,że je ze sobą wzięliśmy(Przy okazji nadmienię że woda tam jest czysta, nie zanieczyszczona i ludzie wolą ją brać do picia niż z kranu)

Zdjęcia :




I tu jest moje pytanie....Stanie się coś jak wezmę mech i roślinki do akwarium?:P

zależy jaki to mech prawdopodobnie może on w niedługim czasie po włożeniu do akwarium poprostu zgnić. Rośliny jeśli są to roślinki typowo wodne to jest szansa że się przyjmą ale ja bym bardziej proponował zrobić im kwarantanne wrzuć fotki roślinek jak możesz i mchu to zobaczymy co tam masz. Osobiście już kiedyś to przeabiałem ale niewychodziło bo zawsze gniły itp. Może Tobie się uda


P.S
Mogłaś sobie jakiegoś korzonka tam poszukać czesto się bardzo ładne trafiaja i w super formie, mój znajomy np. bierze z nad Pilicy korzenie.

ja kiedyś przygarnęłam odrobinę mchu z rzeki (w Wiśle) i się utrzymał.
ale niewątpliwie kwarantanna się przyda

ja mam pytanie czysto z wędkarskiej pasji,gdzie jest to miejsce?jaka wieś etc?jak tak patrzę to i pstrągi być mogą

całkiem możliwe, że bedą, one lubią takie odcinki rzek jak ten na zdjęciu

swojego czasu miałem dość pokaźną kępę mchu, radzę poddać kwarantannie przed włożeniem do akwarium, obawiam się tylko tego że woda w której był obecnie będzie dość zimna ( sądząc z pory roku będzie miała około 4 st. C ) w akwarium temperatura jest wyższa o 20 stopni, może dostać coś w rodzaju szoku termicznego, ja mech przyniosłem latem kiedy temperatura wody była dość duża, inne rośliny wątpię żeby się przyjęły, pamiętaj tylko że teraz może być trochę większa woda w rzece/zalewie, roślina, która znajduje się w wodzie, wcale nie musi tam rosnąć, mogła zostać zlana przez wodę, niemniej życzę sukcesów

Miejscowość to Borowa. Ryb tam podobno jest dużo.
PS. Rośliny rosły pod wodą. Było ukorzeniona a ta zatoczka jeszcze się nie zdarzyło żeby wyschła na przestrzeni paru lat. ;P
Jak dorwę aparat to podzielę się z Wami moimi znaleziskami.

to jest koło Mikołowa ? to na zdjęciu to potok Promna czyli lewy dopływ Kłodnicy?

to jest koło zalewu Ostrowy. Więcej nic nie wiem
Damiana nie ma więc nie mam jak spytać bo to jego rodzina tam mieszka.

A więc sylwestra spędziłaś 1 km od mojego domu jaki ten świat jest mały
ta rzeka to Liswarta i zapewniam, że są w niej ryby
a zatoczka to źródło, które jest tam odkąd pamiętam, znajomy pewnego czasu brał z niego wodę do akwa i bardzo fajnie rosły mu roślinki.

Macaria, to fajnie że jeszcze jest ktoś ze wsi tutaj.^^
Rośliny wsadziłam już do siebie do akwa- mech cały mi rybki wpieprzyły, widać dużo składników odżywczych miał.
A roślinki prócz tego że charakterystycznie mocno pachną rybami to już pare dni po włożeniu do akwa zaczęły wypuszczać nowe pędy. Wkrótce Wam je pokażę.

to czekamy na zdjecia

Obiecane zdjęcia...
nr1 :


nr2:

Roślinka w centrum zdjęcia.

dodano 07 sty 2013, 10:46 :

tej drugiej roślinki mam 2 sadzonki. w gwoli ścisłości.

ciekawe wypadało by aby ktoś je rozpoznał z forum zobaczymy czy się rozrosną

witam jest to mięta nadwodna, tutaj mamy przykład pędu pływającego, jeśli się przyjmie wyrośnie nad wodę i lekko się zaczerwieni.

lecz mało prawdopodobne aby się przyjęła, nie mniej mam nadzieję że się przyjmie

jak chcesz to możesz rozetrzeć w palcach listek, powinna pachnieć miętą, słabo wyczuwalny zapach.