FORUM AKWARYSTYCZNE

Załóżmy że posiadamy duży zbiornik i chcielibyśmy dla urozmaicenia kolorystyki dorzucić parką naskalników, bądź szczelinowców. Czy jest to dobry pomysł?
Nistety zdecydowanie odradzam, połączenie mięsożernej Tanganiki z Trofeusami to nie jest dobry pomysł. Przede wszystkim ryby te mają różne preferencje pokarmowe. Należało by karmić obsadę pokarmami roślinnymi, ponieważ przejście na dietę mięsną skończyło by się dla trofeusów zgonem. Naskalniki, bądź szczelinowce przeżyłyby na spirulinie. Ale co to dla nich za życie. No i na pewno można by było zapomnieć o widoku narybku trofeusów, ponieważ wszystkie padłyby łupem mięsożernych współmieszkańców.

Ja dodam dość ortodoksyjne zdanie że tropheusów w zasadzie nie powinno się z niczym łączyć... Raz że dieta, a dwa że prędzej czy później dojdzie do "przepychanek":P
Próbowałem z krewetkami RC i o dziwo się nie interesowały sobą;P Obecnie u mnie mieszka z nimi rak i też jest ok... Nauczyły się że jak rak im wchodzi do nory - to się w niego pluje piachem;)
Tak czy inaczej jak trofki to trofki, inne ryby raczej odpadają...

W akwarium nie możemy łączyć ryb z różnych biotopów i różnych preferencjach pokarmowych. Na dłuższą metę, kończy się to zejściami rybek.
To tak jakbyśmy lwa w klatce próbowali karmić marchewką i sianem, a krowa dostała by udziec barani...