Strona 1 z 1

Pierwsza nieudana inkubacja. Za którym razem sie powiedzie?

: 09 stycznia 2013, 00:32
autor: bynio67
Byliśmy w ubiegłym roku z Kodim u hodowcy z dzielnicy Północ, Kodi wówczas kupował Bemby i Duboisi. A ja pojechałem jako osoba towarzysząca. Korzystając z okazji zadaliśmy hodowcy kilka pytań. Min. na temat wieku w którym dojrzałość płciową osiągają Trofeusy. Usłyszeliśmy że Samica pełnię umiejętności donoszenia ikry osiąga w wieku około dwóch lat. Ostatnio jednak spotkałem kolegę który ma u siebie w akwarium 7cm samiczkę kirizę, która już drugi raz inkubuje. Pierwszy raz był nieudany, być może drugi także zakończy się niepowodzeniem. Mimo to jest to przykład że Trofeusy dojrzewają wcześniej. Bowiem ta samiczka ma nie więcej niż 9 miesięcy. Czy jest to możliwe, ze w takim wieku ryby są dojrzałe płciowo? Gdzieś, dosyć dawno temu wyczytałem że zależy to od grupy. I że np.kiriza, ikola, czy bemba dojrzewają szybciej. Pytanie moje jest takie. Czy ktoś już miał okazję słyszeć lub, jeszcze lepiej widzieć takie nieudane inkubacje?
Jeśli tak, to za którym razem powinno się samiczce udać donosić?
Czy dopiero wówczas jak osiągną wiek około dwóch lat?

Re: Pierwsza nieudana inkubacja. Za którym razem sie powiedz

: 09 stycznia 2013, 21:17
autor: karlos
Dokładnie jest tak jak napisałeś, tzn zdolność rozrodczą osiągają wcześnie ok 9-12 miesięcy ale udane tarła to już z samiczkami ok 2 letnimi. Identycznie wygląda to u Frontoz, już 12 miesięczne składają ikrę ale nic z tego nie wychodzi. Samica musi mieć ok 2 lat i jakieś doświadczenia na tym polu :)

Tak sobie pomyślałem teraz, podobnie jest u ludzi.

Re: Pierwsza nieudana inkubacja. Za którym razem sie powiedz

: 09 stycznia 2013, 22:35
autor: asia40
karlos pisze: Tak sobie pomyślałem teraz, podobnie jest u ludzi.
Bardzo trafne spostrzeżenie karlos :)

Re: Pierwsza nieudana inkubacja. Za którym razem sie powiedz

: 10 stycznia 2013, 00:15
autor: bynio67
karlos pisze:Samica musi mieć ok 2 lat i jakieś doświadczenia na tym polu :)
Nie jest to dobre miejsce aby Cię przywitać ale muszę to wreszcie zrobić....Osobiście bardzo się cieszę że działasz na naszym forum. Jest tu duże zainteresowanie hodowlą pielęgnic Tanganiki, ale tak na prawdę to tylko Kradek ma doświadczenie. Więc Twoja obecność jest tu bezcenna.