Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Moderatorzy: Opiekun_Forum, admin_tech
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Krzyśku - dzięki - jednak okazuje się, że do nas wysłane ma być w drugiej turze - prawdopodobnie dziś.
Na pewno nie dojdzie do soboty a nawet jeśli to i tak na szybko nie będziemy się organizować.
Powoli zacząłem wiązać niektóre rośliny na mniejsze korzenie - te, które uda mi się przechować w akwariach, ale niektóre będą musiały jeszcze poczakać - szkoda bo np. staurogyne od Ciebie trochę na tym cierpi ale mam nadzieję, że się zabierze i będzie ok.
W obecnej sytuacji trzeba będzie przesunąć na sobotę za dwa tygodnie (no bo w Wielkanoc nie będziemy tego robić). Wiem już, że Przemek jest po nockach więc nie zaczniemy z rana a jakoś trochę póżniej tak by się mógł trochę przespać. Więcej szczegółów jak już będzie bliżej tego terminu.
Z drugiej strony może to i dobrze, jeśli akwarium postoi tydzień to może zdażę na spokojnie zamówić dodatkowe oświetlenie z Zoolight (Pani, z którą rozmawiałem - bardzo miła i widać, że dobrze zorientowana w tematyce - chciała bym jej najpierw podał co już jest pod pokrywą by wiedziała co może dobrać do standardowego oświetlenia - podałem też rośliny jakie będą i ogólne wymagania więc myślę. że oświetlenie będzie ok a dzięki temu będę miał trochę czasu by je wcześniej zamontować w pokrywie).
Może uda się od razu przygotować (przerobić) drzwi do szafki by miały zamek (dla bezpieczeństwa wychowanków jak i zbiornika - bo będą tam filtry, może CO2, nawozy i kto wie co jeszcze - o ile się zmieści).
No i muszę jeszcze się zdzwonić z kolegą z Laboratorium313 w sprawie roślin in_vitro - przyznam się uczciwie, że wyleciało mi to z głowy i dopiero w środę sobie zdałem sprawę, że nawet jak awkarium przyjdzie to nie mamy roślin na trawniki - mimo iż miałem zamawiać z czwartku na piątek ale znów - wolę wszystko na spokojnie a nie w pośpiechu).
Także na razie kibicujemy Adamowi w Pajęcznie - my startujemy z opóźnieniem względem jego zbiornika ale co się odwlecze to nie uciecze a opóźnienie trzeba przekształcić na swoją korzyść.
Na pewno nie dojdzie do soboty a nawet jeśli to i tak na szybko nie będziemy się organizować.
Powoli zacząłem wiązać niektóre rośliny na mniejsze korzenie - te, które uda mi się przechować w akwariach, ale niektóre będą musiały jeszcze poczakać - szkoda bo np. staurogyne od Ciebie trochę na tym cierpi ale mam nadzieję, że się zabierze i będzie ok.
W obecnej sytuacji trzeba będzie przesunąć na sobotę za dwa tygodnie (no bo w Wielkanoc nie będziemy tego robić). Wiem już, że Przemek jest po nockach więc nie zaczniemy z rana a jakoś trochę póżniej tak by się mógł trochę przespać. Więcej szczegółów jak już będzie bliżej tego terminu.
Z drugiej strony może to i dobrze, jeśli akwarium postoi tydzień to może zdażę na spokojnie zamówić dodatkowe oświetlenie z Zoolight (Pani, z którą rozmawiałem - bardzo miła i widać, że dobrze zorientowana w tematyce - chciała bym jej najpierw podał co już jest pod pokrywą by wiedziała co może dobrać do standardowego oświetlenia - podałem też rośliny jakie będą i ogólne wymagania więc myślę. że oświetlenie będzie ok a dzięki temu będę miał trochę czasu by je wcześniej zamontować w pokrywie).
Może uda się od razu przygotować (przerobić) drzwi do szafki by miały zamek (dla bezpieczeństwa wychowanków jak i zbiornika - bo będą tam filtry, może CO2, nawozy i kto wie co jeszcze - o ile się zmieści).
No i muszę jeszcze się zdzwonić z kolegą z Laboratorium313 w sprawie roślin in_vitro - przyznam się uczciwie, że wyleciało mi to z głowy i dopiero w środę sobie zdałem sprawę, że nawet jak awkarium przyjdzie to nie mamy roślin na trawniki - mimo iż miałem zamawiać z czwartku na piątek ale znów - wolę wszystko na spokojnie a nie w pośpiechu).
Także na razie kibicujemy Adamowi w Pajęcznie - my startujemy z opóźnieniem względem jego zbiornika ale co się odwlecze to nie uciecze a opóźnienie trzeba przekształcić na swoją korzyść.
- krzysiekh
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 439
- Rejestracja: 06 stycznia 2013, 20:40
- Płeć: On
- Lokalizacja: Olesno
- Kontakt:
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Jeśli coś na trawnik, to mam l. brasiliensis, zarośnięte gęsto 1/4 25l zbiornika, więc ilość znikoma, ale chętnie odstąpię.
No ale to jak potrzebne będzie, jak nie, to też ok
No ale to jak potrzebne będzie, jak nie, to też ok
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Na trawniki mamy już obiecane od Laboratorium313 kubki in_vitro małego heńka i glosii.
Poza tym jeszcze hydrocotyle sp. japan i hygrophila difformis.
A ja od siebie do trawników jeszcze dokładam marsilea hirsuta, eleocharis acicularis i trochę eleocharis parvula (choć tego już chyba nie będę miał gdzie wcisnąć).
Poza tym od Ciebie jeszcze z niskich roślin będzie staurogyne repens więc generalnie trawnik jest obsadzony.
Jedynie to jestem umówiony, że dam znać jak będzie akwarium i kubeczki będą wysłane tak by za długo nie czekały u mnie. Dlatego w tym tygodniu nie zamawiałem bo coś "czułem w kościach", że to akwarium jeszcze nie dojdzie.
Jak widać moje kości sprawdzają się lepiej niż niejedna prognoza pogody ;-)
Poza tym jeszcze hydrocotyle sp. japan i hygrophila difformis.
A ja od siebie do trawników jeszcze dokładam marsilea hirsuta, eleocharis acicularis i trochę eleocharis parvula (choć tego już chyba nie będę miał gdzie wcisnąć).
Poza tym od Ciebie jeszcze z niskich roślin będzie staurogyne repens więc generalnie trawnik jest obsadzony.
Jedynie to jestem umówiony, że dam znać jak będzie akwarium i kubeczki będą wysłane tak by za długo nie czekały u mnie. Dlatego w tym tygodniu nie zamawiałem bo coś "czułem w kościach", że to akwarium jeszcze nie dojdzie.
Jak widać moje kości sprawdzają się lepiej niż niejedna prognoza pogody ;-)
- adamon
- Użytkownik
- Posty: 892
- Rejestracja: 18 listopada 2012, 09:43
- Płeć: On
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontakt:
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
MarSz jak tam przesyłka ? Wiesz coś ?
dodano 25 mar 2013, 14:13 :
Ps bo w Pajęcznie znowu przesyłka nie dostarczona
dodano 25 mar 2013, 14:13 :
Ps bo w Pajęcznie znowu przesyłka nie dostarczona
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Nic nie wiem - nie możemy się dodzwonić do Aquaela by dostać numer przesyłki.
- adamon
- Użytkownik
- Posty: 892
- Rejestracja: 18 listopada 2012, 09:43
- Płeć: On
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontakt:
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Dzisiaj przesyłka na stronie dostała status:
"przesyłka przekazana kurierowi do doręczenia"
więc dzwonię do DHL-a aby dowiedzieć się numeru telefonu do kuriera aby ustalić godzinę dostarczenia przesyłki, a tu się dowiaduję od pani konsultantki, że przesyłka została pobrana z magazynu przez kuriera ale za chwilę została zwrócona na magazyn
ja mówię -COOOO!!!
Ona nie wie dlaczego
Oczywiście przepraszała mnie, chciała jeszcze dzwonić o inny transport jednak było już po 15 więc za późno
Zastanawia mnie dlaczego paczka wróciła na magazyn ?
Może już jest uszkodzona ?
Lepiej nie, ale muszę brać wszystko pod uwagę
Jak nie dostarczą jutro - to dzwonię do nadawcy
"przesyłka przekazana kurierowi do doręczenia"
więc dzwonię do DHL-a aby dowiedzieć się numeru telefonu do kuriera aby ustalić godzinę dostarczenia przesyłki, a tu się dowiaduję od pani konsultantki, że przesyłka została pobrana z magazynu przez kuriera ale za chwilę została zwrócona na magazyn
ja mówię -COOOO!!!
Ona nie wie dlaczego
Oczywiście przepraszała mnie, chciała jeszcze dzwonić o inny transport jednak było już po 15 więc za późno
Zastanawia mnie dlaczego paczka wróciła na magazyn ?
Może już jest uszkodzona ?
Lepiej nie, ale muszę brać wszystko pod uwagę
Jak nie dostarczą jutro - to dzwonię do nadawcy
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
No dziwnie to wygląda - powiem Ci jedno - w tej sytuacji choćby się nie wiem co działo nie pozwól by kurier "podrzucił" paczkę i się zmył.
Musi ktoś być przy odbiorze, ktoś kto będzie w stanie ją otworzyć i ocenić czy nie jest uszkodzona.
Kurier nie ma prawa się tłumaczyć, że nie ma czasu itp.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - jak wygląda w przypadku przesyłek wielkogabarytowych (jak ta) doręczenie - czy kurier "zrzuca" pod drzwiami, czy ma obowiązek wnieść na wskazane miejsce.
Poleciłbym Ci to wyjaśnić z Panią, z którą rozmawiałeś przez telefon. Bo to jednak trochę będzie ważyło. Nie koniecznie chodzi o to by kurier Ci to zaniósł na miejsce, ale np. pomógł w doniesieniu.
Co jeśli w szkole, do której ma Ci przywieźć większość kadry to kobiety a Ciebie akurat nie będzie (bo będziesz np. w pracy) - czy paczka zostanie pod drzwiami?
To tak z ciekawości pytam bo nigdy nie miałem doczynienia z takimi paczkami. Pozostaje jeszcze liczyć na uprzejmość i chęć pomocy samego doręczyciela - nie generalizujmy - sam miałem do czynienia z wieloma, którzy byli bardzo w porządku i chętni do pomocy. Niestety czasem zdarzyli się też mniej uprzejmi i właśnie na taką okoliczność lepiej, żebyś się przygotował i zabezpieczył.
A z mojej strony sprawa zmierza w tym samym kierunku. Dziś po południu uzyskałem informację, że ma być dziś wysłana. Jutro mam dostać numer listu przewozowego więc również będę "męczył" panią w firmie kurierskiej a potem samego doręczyciela by w miarę dogodnie dla wszystkich stron ustawić termin dostarczenia i zgrać wszystko razem.
Inna pozytywna informacja jest taka, że przy pakowaniu zestawu pamiętano o mojej prośbie sprzed kilku miesięcy by dodać do zestawu podłoże (24 worki po 1kg substratu pod podłoze zostało zapakowane) oraz by akwarium było na pewno 240l - koniecznie by miało 120cm długości (zapewniono mnie, że akwarium 120cm, 240l - proste - nie profil). Oświetlenie 2x39W.
Więc okazało się, że wszystkie moje telefony, w których "męczyłem" Pana z firmy Aquael o te detale zostały zanotowane i zapamiętane. Wiem - byłem pewnie jednym z bardziej upierdliwych uczestników akcji ale jak widać warto było o wszystko wypytywać i przypominać.
Teraz tylko pozostaje czekać na dalszy rozwój sytuacji i mieć nadzieję, że nic się nie stanie z akwarium podczas transportu (nie mam pojęcia jak takiego kolosa się zabezpiecza do wysyłki).
Mam również nadzieję, że zbiornik do Pajęczna też dojdzie w jednym kawałki i to tylko jakieś chwilowe nieporozumienie.
Musi ktoś być przy odbiorze, ktoś kto będzie w stanie ją otworzyć i ocenić czy nie jest uszkodzona.
Kurier nie ma prawa się tłumaczyć, że nie ma czasu itp.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - jak wygląda w przypadku przesyłek wielkogabarytowych (jak ta) doręczenie - czy kurier "zrzuca" pod drzwiami, czy ma obowiązek wnieść na wskazane miejsce.
Poleciłbym Ci to wyjaśnić z Panią, z którą rozmawiałeś przez telefon. Bo to jednak trochę będzie ważyło. Nie koniecznie chodzi o to by kurier Ci to zaniósł na miejsce, ale np. pomógł w doniesieniu.
Co jeśli w szkole, do której ma Ci przywieźć większość kadry to kobiety a Ciebie akurat nie będzie (bo będziesz np. w pracy) - czy paczka zostanie pod drzwiami?
To tak z ciekawości pytam bo nigdy nie miałem doczynienia z takimi paczkami. Pozostaje jeszcze liczyć na uprzejmość i chęć pomocy samego doręczyciela - nie generalizujmy - sam miałem do czynienia z wieloma, którzy byli bardzo w porządku i chętni do pomocy. Niestety czasem zdarzyli się też mniej uprzejmi i właśnie na taką okoliczność lepiej, żebyś się przygotował i zabezpieczył.
A z mojej strony sprawa zmierza w tym samym kierunku. Dziś po południu uzyskałem informację, że ma być dziś wysłana. Jutro mam dostać numer listu przewozowego więc również będę "męczył" panią w firmie kurierskiej a potem samego doręczyciela by w miarę dogodnie dla wszystkich stron ustawić termin dostarczenia i zgrać wszystko razem.
Inna pozytywna informacja jest taka, że przy pakowaniu zestawu pamiętano o mojej prośbie sprzed kilku miesięcy by dodać do zestawu podłoże (24 worki po 1kg substratu pod podłoze zostało zapakowane) oraz by akwarium było na pewno 240l - koniecznie by miało 120cm długości (zapewniono mnie, że akwarium 120cm, 240l - proste - nie profil). Oświetlenie 2x39W.
Więc okazało się, że wszystkie moje telefony, w których "męczyłem" Pana z firmy Aquael o te detale zostały zanotowane i zapamiętane. Wiem - byłem pewnie jednym z bardziej upierdliwych uczestników akcji ale jak widać warto było o wszystko wypytywać i przypominać.
Teraz tylko pozostaje czekać na dalszy rozwój sytuacji i mieć nadzieję, że nic się nie stanie z akwarium podczas transportu (nie mam pojęcia jak takiego kolosa się zabezpiecza do wysyłki).
Mam również nadzieję, że zbiornik do Pajęczna też dojdzie w jednym kawałki i to tylko jakieś chwilowe nieporozumienie.
- adamon
- Użytkownik
- Posty: 892
- Rejestracja: 18 listopada 2012, 09:43
- Płeć: On
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontakt:
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Więc takMarSz pisze:No dziwnie to wygląda - powiem Ci jedno - w tej sytuacji choćby się nie wiem co działo nie pozwól by kurier "podrzucił" paczkę i się zmył.
Musi ktoś być przy odbiorze, ktoś kto będzie w stanie ją otworzyć i ocenić czy nie jest uszkodzona.
Kurier nie ma prawa się tłumaczyć, że nie ma czasu itp.
Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz - jak wygląda w przypadku przesyłek wielkogabarytowych (jak ta) doręczenie - czy kurier "zrzuca" pod drzwiami, czy ma obowiązek wnieść na wskazane miejsce.
Poleciłbym Ci to wyjaśnić z Panią, z którą rozmawiałeś przez telefon. Bo to jednak trochę będzie ważyło. Nie koniecznie chodzi o to by kurier Ci to zaniósł na miejsce, ale np. pomógł w doniesieniu.
Jeżeli chodzi o przesyłki wielkogabarytowe (powyżej 30kg) to odbierałem już kilka sztuk, nawet ostatnio Telewizor (wielkości 140x100)
Kurier wnosił ze mną odpakował sam i czekał, aż sprawdzę czy nie ma żadnych pęknięć, natomiast jest jeszcze 7 dni na zgłoszenie usterki (tak mnie informował kurier)
choć na pewno jutro to potwierdzę z panią konsultant i dowiem się szczegółów.
Co do szkoły, to mam obstawę z kilku stron, żona siedzi jutro do 14.30 w szkole,MarSz pisze: Co jeśli w szkole, do której ma Ci przywieźć większość kadry to kobiety a Ciebie akurat nie będzie (bo będziesz np. w pracy) - czy paczka zostanie pod drzwiami?
Kolega z którym mam zakładać to akwarium (uczy WF-u) też ma zajęcia do 14.30
I jak tylko dostaną ode mnie wiadomość o przesyłce, to zaraz mają przerwać swoje zajęcia i odebrać wizualnie przesyłkę - zalecenie dyrektorki ( a swoją drogą żona usłyszała dzisiaj od pani dyrektor, że z tym akwarium to od początku pod górkę )
Poza tym w szkole jest dwóch woźnych którzy są przygotowani na noszenie dostarczonego towaru:)
Bardzo mnie cieszy pozytywne rozpatrzenie twoich uporczywych telefonów napisałeś o baniaku, substracie, a filtr? też potwierdziłeś ?MarSz pisze: Inna pozytywna informacja jest taka, że przy pakowaniu zestawu pamiętano o mojej prośbie sprzed kilku miesięcy by dodać do zestawu podłoże (24 worki po 1kg substratu pod podłoze zostało zapakowane) oraz by akwarium było na pewno 240l - koniecznie by miało 120cm długości (zapewniono mnie, że akwarium 120cm, 240l - proste - nie profil). Oświetlenie 2x39W.
Więc okazało się, że wszystkie moje telefony, w których "męczyłem" Pana z firmy Aquael o te detale zostały zanotowane i zapamiętane. Wiem - byłem pewnie jednym z bardziej upierdliwych uczestników akcji ale jak widać warto było o wszystko wypytywać i przypominać.
PS życzę więcej szczęścia w odbiorze przesyłki
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Filtr - już nie chciałem przeginać
I wybrałem drugą drogą a mianowicie osobny filtr jako biologiczny a osobny biologiczno-mechaniczny.
Na szczęście tak się udało, że mamy pralkę franie więc jest ok.
Nawet z podłożem się ułożyło tak, że nie jak piszesz "pod górkę" a nawet jak będziemy chcieli to i usypiemy górkę ;-)
Jedyne co na obecną chwilę jest jeszcze do tyłu to zestaw CO2 - no ale byłoby zbyt pięknie jakby wszystko się udało. Myślę, że to z czasem też się zorganizuje. Wszystko na spokojnie i w swoim czasie.
I wybrałem drugą drogą a mianowicie osobny filtr jako biologiczny a osobny biologiczno-mechaniczny.
Na szczęście tak się udało, że mamy pralkę franie więc jest ok.
Nawet z podłożem się ułożyło tak, że nie jak piszesz "pod górkę" a nawet jak będziemy chcieli to i usypiemy górkę ;-)
Jedyne co na obecną chwilę jest jeszcze do tyłu to zestaw CO2 - no ale byłoby zbyt pięknie jakby wszystko się udało. Myślę, że to z czasem też się zorganizuje. Wszystko na spokojnie i w swoim czasie.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Byłem po pracy obejrzeć akwarium.
Nie powiem - prezentuje się całkiem fajnie. Ładnie wykonany zbiornik, pokrywa aluminiowa. Czarna szafka (jeszcze jej nie składałem ale wydaje mi się, że bez drzwiczek ale to się dorobi by dzieciaki się nawozów nie napiły lub by nie puściły CO2 na maxa itp).
Filtr to midikani 800 z wkładami.
Ciekawie rozwiązane jest oświetlenie - nie mam teraz zdjęć więc pokażę innym razem - ale całość jest mocowana w belce podwieszanej na pokrywie - fajny patent.
Świetlówki Narva - 2x39W -jedna 865 (cool daylight) a druga o oznaczeniu, z którym spotykam się pierwszy raz - 0182 (blue2).
Myślę, że przy tej pokrywie bez problemu będzie można dołozyć 2x54W - muszę się teraz tylko skontaktować z Panią z Zoolight - teraz znając parametry świetlówek dobiorą mi dodatkowe.
Poza tym w zestawie grzałka oraz obiecane 25kg substratu pod podłoże.
Dodatkowo akcesoria reklamowe firmy Aquael - smycze, długopisy, broszury o zakładaniu akwarium - na pewno będzie to dodatkowa frajda dla dzieci.
Myślę, że jeśli nic innego po drodze się nie wydarzy, to możemy wystartować akwarium w pierwszą sobotę po Świętach. Musimy jeszcze tylko się dogadać co do szczegółów.
Na razie sprzęt jest ustawiony w bezpiecznym miejscu ale myślę, że jeszcze w tym tygodniu podjadę by skręcić szafkę i ustawić na niej akwarium tak by wszystko stało bezpiecznie. Powoli zacznę zwozić sprzęt na miejsce (bo przy moim samochodzie to trzeba będzie obrócić na kilka razy).
Czekają mnie więc pracowite Święta przy przygotowaniu elementów aranżacji ale dla mnie akurat taka praca to sama przyjemność ;-)
Więcej szczegółów wkrótce.
Nie powiem - prezentuje się całkiem fajnie. Ładnie wykonany zbiornik, pokrywa aluminiowa. Czarna szafka (jeszcze jej nie składałem ale wydaje mi się, że bez drzwiczek ale to się dorobi by dzieciaki się nawozów nie napiły lub by nie puściły CO2 na maxa itp).
Filtr to midikani 800 z wkładami.
Ciekawie rozwiązane jest oświetlenie - nie mam teraz zdjęć więc pokażę innym razem - ale całość jest mocowana w belce podwieszanej na pokrywie - fajny patent.
Świetlówki Narva - 2x39W -jedna 865 (cool daylight) a druga o oznaczeniu, z którym spotykam się pierwszy raz - 0182 (blue2).
Myślę, że przy tej pokrywie bez problemu będzie można dołozyć 2x54W - muszę się teraz tylko skontaktować z Panią z Zoolight - teraz znając parametry świetlówek dobiorą mi dodatkowe.
Poza tym w zestawie grzałka oraz obiecane 25kg substratu pod podłoże.
Dodatkowo akcesoria reklamowe firmy Aquael - smycze, długopisy, broszury o zakładaniu akwarium - na pewno będzie to dodatkowa frajda dla dzieci.
Myślę, że jeśli nic innego po drodze się nie wydarzy, to możemy wystartować akwarium w pierwszą sobotę po Świętach. Musimy jeszcze tylko się dogadać co do szczegółów.
Na razie sprzęt jest ustawiony w bezpiecznym miejscu ale myślę, że jeszcze w tym tygodniu podjadę by skręcić szafkę i ustawić na niej akwarium tak by wszystko stało bezpiecznie. Powoli zacznę zwozić sprzęt na miejsce (bo przy moim samochodzie to trzeba będzie obrócić na kilka razy).
Czekają mnie więc pracowite Święta przy przygotowaniu elementów aranżacji ale dla mnie akurat taka praca to sama przyjemność ;-)
Więcej szczegółów wkrótce.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
Szybki update:
- jadą już do mnie rośliny in_vitro (zwłaszcza na trawniki) od kolegi z Laboratorium313
- dziś rozmawiałem z Panią z Zoolight - wyślą nam zestaw do rozbudowy oświetlenia
- dziś również udałem się po pracy do ośrodka by złożyć szafkę (zależało mi by zrobić to przed startem by wiedzieć czego będziemy potrzebować by dorobić zamykania do szafek). Wiedziałem już (po wcześniejszych oględzinach), że to wersja szafki otwarta - bez drzwiczek - co w przypadku tego zastosowania (dzieci) było minusem więc i tak planowałem dorobić drzwiczki (z szafy o podobnym kolorze) we własnym zakresie.
Jednak podczas montażu zauważyłem, że elementy szafki mają przygotowane otwory pod montaż drzwiczek i dołączone zaślepki - czyli w produkcji seryjnej te same elementy są do szafek w wersji z i bez drzwiczek. Zadzwoniłem do Pana Zarzyńskiego i obiecał, że dośle mi drzwiczki - chodzi akurat o bezpieczeństwo dzieci więc sprawa jest istotna. Mam tylko nadzieję, że zostaną wysłane tak by doszły do soboty bo wydaje mi się, że konstrukcja szafki wymaga by drzwiczki były montowane przed założeniem górnego blatu - no ale jeśli nie to i tak coś wykombinuję później jak już akwarium będzie stało na szafce.
To tyle na razie.
- jadą już do mnie rośliny in_vitro (zwłaszcza na trawniki) od kolegi z Laboratorium313
- dziś rozmawiałem z Panią z Zoolight - wyślą nam zestaw do rozbudowy oświetlenia
- dziś również udałem się po pracy do ośrodka by złożyć szafkę (zależało mi by zrobić to przed startem by wiedzieć czego będziemy potrzebować by dorobić zamykania do szafek). Wiedziałem już (po wcześniejszych oględzinach), że to wersja szafki otwarta - bez drzwiczek - co w przypadku tego zastosowania (dzieci) było minusem więc i tak planowałem dorobić drzwiczki (z szafy o podobnym kolorze) we własnym zakresie.
Jednak podczas montażu zauważyłem, że elementy szafki mają przygotowane otwory pod montaż drzwiczek i dołączone zaślepki - czyli w produkcji seryjnej te same elementy są do szafek w wersji z i bez drzwiczek. Zadzwoniłem do Pana Zarzyńskiego i obiecał, że dośle mi drzwiczki - chodzi akurat o bezpieczeństwo dzieci więc sprawa jest istotna. Mam tylko nadzieję, że zostaną wysłane tak by doszły do soboty bo wydaje mi się, że konstrukcja szafki wymaga by drzwiczki były montowane przed założeniem górnego blatu - no ale jeśli nie to i tak coś wykombinuję później jak już akwarium będzie stało na szafce.
To tyle na razie.
- adamon
- Użytkownik
- Posty: 892
- Rejestracja: 18 listopada 2012, 09:43
- Płeć: On
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontakt:
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
To w sobotę wielki start w Lublińcu
Roślinki idą, a rybki kiedy ?
Bo wiesz dzieci nie zrozumieją, że akwarium musi odstać aby biologia wystartowała
Może trzeba było uruchomić u siebie już filtr - w Pajęcznie nie było czasu na to
A co do Pana Zarzyńskiego to chyba wszystkim musi coś dosłać
Roślinki idą, a rybki kiedy ?
Bo wiesz dzieci nie zrozumieją, że akwarium musi odstać aby biologia wystartowała
Może trzeba było uruchomić u siebie już filtr - w Pajęcznie nie było czasu na to
A co do Pana Zarzyńskiego to chyba wszystkim musi coś dosłać
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
To bardzo mądre i inteligentne dzieciaki - rozumieją. Już na jednym spotkaniu jakie miałem mnie pozytywnie zaskoczyły.
A rybki będą 3-4 tygodnie później (miał być dłuższy okres ale zadbałem o biologię w zbiorniku i jak nic nieprzewidzianego nie nastąpi to uda się czas dojrzewania trochę skrócić.
A co do dosłania to nie do końca tak jest jak piszesz. Po prostu dostaliśmy szafkę witrynę - otwartą. Jak się zorientowałem, ze mogą mieć ten sam model z drzwiczkami to poprosiłem i mi obiecano, że przyślą.
A rybki będą 3-4 tygodnie później (miał być dłuższy okres ale zadbałem o biologię w zbiorniku i jak nic nieprzewidzianego nie nastąpi to uda się czas dojrzewania trochę skrócić.
A co do dosłania to nie do końca tak jest jak piszesz. Po prostu dostaliśmy szafkę witrynę - otwartą. Jak się zorientowałem, ze mogą mieć ten sam model z drzwiczkami to poprosiłem i mi obiecano, że przyślą.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
A oto zdjęcie szafki po skręceniu (bez drzwiczek nie prezentuje się zbyt zjawiskowo ale mam nadzieję, że niedługo dojdą):
Wczoraj dotarły do mnie zdjęcia z Laboratorium313 - dwa duże kubki małego heńka i dwa kubki glosii oraz hygrophila difformis.
Będzie co posadzić na trawniki bo ja myślałem o mniejszych kubeczkach jak rozmawialiśmy i dlatego poprosiłem o dwa z każdego rodzaju a tu się okazuje, że tak wyglądają kubeczki. Kondycja roślin świetna - pozostaje teraz tylko uzbroić się w cierpliwość przy operowaniu pincetą
Wczoraj dotarły do mnie zdjęcia z Laboratorium313 - dwa duże kubki małego heńka i dwa kubki glosii oraz hygrophila difformis.
Będzie co posadzić na trawniki bo ja myślałem o mniejszych kubeczkach jak rozmawialiśmy i dlatego poprosiłem o dwa z każdego rodzaju a tu się okazuje, że tak wyglądają kubeczki. Kondycja roślin świetna - pozostaje teraz tylko uzbroić się w cierpliwość przy operowaniu pincetą
- adamon
- Użytkownik
- Posty: 892
- Rejestracja: 18 listopada 2012, 09:43
- Płeć: On
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontakt:
Re: Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec
MarSz a szafka tyłu nie ma ??