Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec

Moderatorzy: Opiekun_Forum, admin_tech

Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Akwarium za jeden uśmiech - SOSW Lubliniec

Post autor: MarSz »

Witam,

mam przyjemność w końcu oficjalnie poinformować wszystkich, że nasze forum będzie brało udział w akcji społecznej wspierając pewien ośrodek w konkursie firmy Aquael pt. "Akwarium za jeden uśmiech".

Informację podaję dopiero teraz - mimo iż różne działania w tym kierunku podejmuję już od ponad miesiąca - gdyż dopiero teraz mam potwierdzenie udziału ze strony ośrodka startującego w konkursie jak i deklaracji zaangażowania forum w tą akcję.

Cały czas oczywiście jeszcze konkurs nie jest rozstrzygnięty i nie jest w ogóle przesądzone, czy uda się wygrać, jednak nie można pewnych działań i kwestii organizacyjnych odkładać do momentu rozstrzygnięcia konkursu tylko pewne kroki trzeba przedsięwziąć wcześniej stąd (może ciągle jeszcze zbyt pochopna ale pełna nadzieji) informacja o konkursie.

Trochę szczegółów dla tych, którzy o akcji nie słyszeli:
- firma Aquael przeprowadza akcję/konkurs do którego można zgłaszać placówki publiczne (szkoły, domy dziecka itp), które chciałyby mieć u siebie zbiornik
- placówka musi wyrazić taką chęć i wysłąć zgłoszenie w postaci prac kokursowych wykonanych przez uczestników
- komisja rozstrzyga którym placówkom przyznać sprzęt (ciagle nie wiem ile jest zgłoszeń i ile zestawów może Aquael zaoferować stąd niepewność jeśli chodzi o wynik)
- zestaw jest przesyłany do placówki, gdzie uruchamiany jest zbiornik a fotorelacja z uruchomienia jest przekazywana do firmy Aquael

Więcej szczegółów (choć w pewnych kwestiach ciągle mało) można znaleźć tutaj:
http://aquael.pl/index.php?option=com_c ... 89&lang=pl

Teraz może trochę o ośrodku:
Do udziału w konkursie postanowiłem włączyć Specjalny Ośrodek Szkolno-Wychowawczy w Lublińcu przy ul. Stalmacha 90.
Wiem - jest to kawałek drogi od Częstochowy ale blisko mojego miejsca zamieszkania (mógłbym częściej nadzorować zbiornik) i znam pewne osoby tam pracujące więc mogłem rozeznać się w sytuacji.
Pierwotnie nie myślałem o angażowaniu forum obawiając się, że odległość będzie problemem, jednak po rozmowie z Kodim moje wątpliwości się rozwiały, a po kilku dłuższych rozmowach już wiem, że ma to jednak sens (w końcu nie jest to aż tak duży dystans - ja go robię dwa razy dziennie). Dodatkowo założeniem jest, by nie ograniczać się tylko i wyłącznie do Częstochowy na tym forum (w przeciwnym razie co ja bym tutaj robił :-)) a może dzięki temu zyskamy większą liczbę uzytkowników z okolic Lublińca (na razie wiem o trzech).

Wracając do ośrodka - jest to duża placówka skupiająca szkoły podstawowe, gimnazjalne i ponadgimnazjalne, w której uczą się dzieci niesłyszące, niedosłyszące i upośledzone. Ośrodek ten jest jednym z niewielu tej wielkości w kraju więc i dzieci w nim się uczące są z różnych miejscowości - często daleko oddalonych od Lublińca (sporo dzieci jest też z okolic Częstochowy więc oto i kolejny argument na korzyść udziału naszego forum w akcji).
Dlatego też znajduje się tam internat męski i żeński w którym mieszka ponad 90 wychowanków. Dzieci te poza zajęciami szkolnymi spędzają tam swój wolny od szkoły czas (czasem i w weekendy) i biorą udział w różnego rodzaju zajęciach i kołach zainteresowań.
Jednym z nich jest kółko przyrodnicze - w którym przez kontakt z przyrodą poznają otaczający je świat co ma dla nich ogromne znaczenie w związku z ich sytuacją.
Z tego co mi wiadomo, w kółku przyrodniczym dzieci opiekują się żółwiem wodnym oraz mają jakieś niewielkie akwarium towarzyskie ale marzy im się duże akwarium z ładną aranżacją.
Nie ulega wątpliwości jak duży wpływ na rozwój i jakie wielkie wsparcie może mieć dla dzieci akwarystyka, obserwacja ryb, ich zachowań i opieka nad nimi.
Akcja firmy Aquael jest niewątpliwą okazją by zrealizwać się charytatywnie i pomóc dzieciom w ośrodku spełnić ich marzenia.

I tutaj zaczyna się nasza rola (a przynajmniej osób zainteresowanych by wziąć udział w tej akcji w jakikowliek sposób - a okazji będzie niemało zarówno dla osób mogących sobie pozwolić na udanie się do Lublińca jak i tych, którzy takiej możliwości nie mają a chcieliby kibicować tej akcji i wspomagać na odległość).

Na razie trwają lub zaczną się rozmowy z potencjalnymi sponsorami (w skład zestawu wchodzi akwarium, pokrywa z oświetleniem 2x39W, grzałka, filtr i szafka pod zbiornik - a jeszcze parę rzeczy się przyda ale to o tym będziemy pisać w kolejnych etapach - o ile SOSW zostanie przydzielony zbiornik). Więc szczegółów na razie nie ma sensu podawać - z tym poczekamy kilka dni aż pewne sprawy się wyjaśnią, jednak jesteśmy otwarci na propozycje.

Biorąc pod uwagę możliwości lokalowe (byłem na miejscu rozmawiać z Panią opiekującą się kółkiem przyrodniczym) zdecydowałem, że najlepsze będzie akwarium 240l (375l już trochę za duże a mniejsze dostępne to już nakładały pewne ograniczenia).

Ze swojej strony - zaproponowałem, że przeprowadzę dzieciom kilka prezentacji dotyczących:
- ogólnie akwarystyki (by wyrównać ewentualne braki i luki w ich wiedzy)
- procesie zakładania zbiornika (by były przygotowane na poszczególne etapy co pozwoli im uniknąć rozczarowań, że np. na rybki trzeba długo poczekać itp).
- biologii zbiornika (raczej ogólnie by wiedziały co jest do czego i jakie ma funkcje i jakie zależności występują w środowisku wodnym)
- podstaw aquascape'ingu (rodzaj prezentacji i treningu jak wiązać mchy, paprocie do korzeni, kamieni, jak sadzić rośliny i jakie są techniki - by mogły brać czynny udział w miarę możliwości w powstawaniu aranżacji - podkreślam więc - to ich udział jest tutaj najważniejszy)
- co nieco o zwierzętach w akwarium, biotopach, dobieraniu gatunków (by uniknąć efektu "zupy rybnej" w zbiorniku)
- podstaw dotyczacych opieki nad działającym już zbiornikiem

Założenie jest takie, by dzieci miały z tego jak największą frajdę i możliwość obcowania z przyrodą, a my możemy zrealizować się charytatywnie sprawiając im radość dzieląc się swoim doświadczeniem i wsparciem by ich przygoda z akwarystyką nie skończyłą się porażką, co zwykle bardzo zniechęca młodych ludzi do tego hobby jesli na starcie pojawią się poważniejsze problemy.
Początkowo miałem pomysł by w tym zbiorniku zrealizować jedną z dwóch zaplanowanych przeze mnie i siedzących w mojej głowie od ponad roku aranżacji (a nie mogłem tego zrobić bo nie dysponowałem wystarczająco dużym zbiornikiem), jednak każda jest sporym wyzwaniem i im bliżej do tej decyzji tym więcej mam obaw - temat muszę więc jeszcze przedyskutować z paroma osobami. Dodatkowym utrudnieniem jest termin wyznaczony przez firmę Aquael, który znacznie skróci czas od ogłoszenia wyników do rozpoczęcia realizacji aranżacji (wstępnie myślałem zacząć nieco później), więc trzeba będzie działać szybko (o ile rozstrzygnięcie konkursu będzie pozytywne) a jak wiadomo - "w akwarystyce pośpiech jest wskazany tylko podczas zbierania wody z podłogi" :-) więc na wszelki wypadek biorę pod uwagę jeszcze jedną opcję - już nieco mniej ryzykowną (co nie znaczy, że mało ambitną) - ale o tym jak i o innych szczegółach będziemy rozmawiać później.



Tak więc przedsięwzięcie jest złożone i wymaga sporo pracy ale to jest do ogarnięcia. Trzeba tylko odpowiednio się do tego zabrać.

Na razie to tyle tytułem wstępu (i tak się rozpisałem - znów Kodi będzie się śmiał z moich elaboratów) - kolejne informacje i szczegóły zostaną podane niebawem.

Tymczasem zachęcam do dzielenia się opiniami i pomysłami oraz wszelkimi sugestiami.
Awatar użytkownika
BzZzYkU
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1462
Rejestracja: 18 listopada 2012, 15:29
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Śródmieście

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: BzZzYkU »

dla mnie super sprawa. Możesz na mnie liczyć w każdej kwestii.
Tanganika 160l:
-N.Brichardi
-J. Transcriptus
-exL. Multifasciatus
-exL. Ocellatus blue


Kamil-605269402
GG-12023545
Awatar użytkownika
sonik
Użytkownik
Posty: 92
Rejestracja: 20 listopada 2012, 09:28
Płeć: Ona
Lokalizacja: Blachownia/Częstochowa/Bełchatów

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: sonik »

Mam również blisko i chętnie pomogę :-) , super pomysł !!!
waritex

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: waritex »

Pomysł bardzo dobry.
Oczywiście mogę zaproponować kilka ryb z swoich zbiorników.
Czy zapadła decyzja jaki charakter zbiornika ?
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: MarSz »

W pierwszym podejściu mysłałem o czymś w czym sam się czuję w miarę dobrze czyli coś a'la roślinniak i by nie było zbyt kłopotliwe.

Potem zweryfikowałem oczekiwania i możliwości samych zainteresowanych jak i wziąłem pod uwagę moje pomysły.
Wyszło na to, że mógłbym zrealizować jeden z dwóch moich pomysłów (jak pisałem wczesniej) ale na to potrzebowałbym nieco więcej czasu (start w połowie lutego).
Niestety Aquael chciałby mieć na początku lutego już gotowe a to dla mnie trochę mało czasu i biorę pod uwagę opcję trzecią (która również budziła zainteresowanie ośrodka) czyli jakieś już bardzo konkretne Ryuboku (muszę brać pod uwagę moje możliwości i wprawę - do tego akurat mam spory zapas korzeni i część roślin a dalej to zobaczę).
Wiem, że odpadają Czarne Wody (nie bardzo im pasuje) i Malawi.

Z mojej strony odpada typowe akwarium towarzyskie (nie mam nic do nich ale jakoś nie dają mi satysfakcji) z mieczykami, gupikami i mixem różnych innych gatunków i chaotyczną mieszanką roślin.

Wykluczam też typowego holendra, gdzie trzeba mocno pędzić na nawozach, CO2, co kilka dni wycinki itp - boję się, że jak nie bedę miał możliwości za często tam zaglądać to może pójść w złym kierunku. Nie wiem czy z Czewy ktoś za jakiś czas chętnie podjedzie jak sprawa ucichnie a nie chcę tego zostawić samopas.

Dziś Kodi podsunął mi Tanganikę - ale ja w tym jestem totalnie zielony i nie brałbym takiego ryzyka na siebie (choć podobno najłatwiejsze w utrzymaniu potem). Dla mnie to byłaby wtedy mniejsza frajda trochę ale czegoś też bym się nauczył.

Dlatego biorę pod uwagę roślinniak (oczywiście gęsto obsadzony) ale bez typowych szybko rosnących łodygowców tylko mchy, paprocie, trawniki (i tu też muszę pomyśleć bo standarwowo oświetlenie słabe ale już mi się udawało więc może i tym razem się uda).

Pierwsze pytanie było czy mogłoby być coś w stylu Lost Islands lub Mountain Path - no i właśnie wtedy bym mógł zrealizować mój pomysł (który na razie jest w kolejce) lub jego okrojoną wersję (też w kolejce) ale na to potrzebne byłoby więcej czasu na przygotowania (mimo iż częściowo już zacząłem o tym myśleć).
Jak ma być szybciej to nie ryzykowałbym. Zobaczymy co jeszcze wyjdzie - w tej chwili ja jestem nastawiony na coś w rodzaju Nature Aquarium - jakieś typowe Ryuboku lub ze skałami w dodatku.

Sprawa jednak jest rozwojowa i do przemyślenia. Najważniejsze by nie poprzestać na czymś oklepanym i przeciętnym ale też by się nie wpakować w masakrycznie trudny zbiornik.
Kołek

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: Kołek »

Po pierwsze jaka jest nasza rola na tym etapie? Przecież to od wychowanków zależy czy ten zbiornik dostaną czy nie. Jak dostaną to nie przyślą go z dnia na dzień a teraz obracamy się w kręgu marzeń co by mogło tam powstać a co nie.

A co do tego co by mogło tam powstać to mam pytanie, czy ten zbiornik ma MarSz podobać się tobie czy dzieciakom?
Z mojej strony odpada typowe akwarium towarzyskie (nie mam nic do nich ale jakoś nie dają mi satysfakcji)


Na tych prelekcjach byśmy wyczuli co by się dzieciom podobało. Robiąc prezentację różnych biotopów i ryb.

Pomysł zacny, bardzo fajnie że się w coś takiego zaangażujemy i MarSz pełen szacun dla ciebie że masz ochotę i czas by działać w tym temacie. Wielkie plus :)
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: Big daddy »

Pełne poparcie!
Jak wiadomo trochę rzeczy brakuje na start także trzeba będzie zorganizować się lepiej, mam kilka pomysłów, dam pod rozwagę i natychmiast się odezwę. Od siebie dodam że dzieciakom na pewno będzie się podobało cokolwiek by nie zrobić, a znając zdjęcia twoich akwariów jestem pewny że i "rasowym" akwarystom będzie miło popatrzeć. Chyba nie chodzi o to by robić zupe rybną tylko dlatego że to dla dzieci. Ja kibicuje Twojemu pomysłowi, mam nadzieję, że aranż będzie jednak efektowny na tyle, że wychowankowie ośrodka będą mogli z dumą prezentować go na naszym forum, a może i w jakimś konkursie... :)
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
waritex

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: waritex »

"MarSz" a może kilka korzeni żwir parę konkretnych roślin i pirania :)
zostało mi 7 szt podrostków 7-8 cm czerwonej natteri
Awatar użytkownika
LaSorciere
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 679
Rejestracja: 18 listopada 2012, 21:07
Płeć: Ona

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: LaSorciere »

Ja też chętnie pomogę:)
Niestety nie posiadam aż tyle czasu aby jechać do Lublińca czy gdzieś dalej...ale na pewno powspieram roślinkami. ;)
Ignorantka, Sarkastyczna, Zakochana w ironii i czarnym humorze
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: MarSz »

Niestety trochę czasu minęło ale postaram się odpowiedzieć na każde pytanie.
Kołek pisze:Po pierwsze jaka jest nasza rola na tym etapie?
W zasadzie, to można powiedzieć, że żadna.
Napisałem by nie trzymać pomysłu w tajemnicy do końca - potem jak znam życie, znalazłby się ktoś, kto by miał pretensje, że mówię o tym tak późno.
Na razie status formalny jest taki, że prace zostały wykonane, wysłane i czekamy na ozstrzygnięcie konkursu.
Kołek pisze: Przecież to od wychowanków zależy czy ten zbiornik dostaną czy nie.
Błąd - od wychowanków i od samego ośrodka tak na prawdę niewiele zależy w tej kwestii - mogą tylko wyrazić chęć udziału w konkursie, wykonać pracę, kierownictwo może wesprzeć projekt odpowiednio opisując sytuację ośrodka i dzieci, motywując swój udział i tyle.
Wszystko zależy od decyzkji komisji i jej kryteriów oceny (których tak na prawdę nie znamy) jak i pewnie od tego ile zestawów mają do dyspozycji i ile jest zgłoszeń.
Jak widać - z naszej strony (piszę z "naszej" utożsamiając się z ośrodkiem ale chyba mi wolno bo projekt robi się już wspólny) zrobiliśmy wszystko co się dało. Wszystko o czym ogólnie wiadamo czyli kwestie formalne jak prace dzieci, wysłanie, oficjalne zgłoszenie jak i wiele rzeczy, które niekoniecznie są oczywiste (kontakt z Aquaelem, dyskusje z kierownictwem internatu, analiza możliwości, rozmowa z Panią od kółka i jeszcze kilka innych spraw).

Teraz pozostaje czekać ale...
Kołek pisze: Jak dostaną to nie przyślą go z dnia na dzień
Też pozwolę sobie odpowiedzieć, że nic bardziej błędnego. Aquael twierdzi, że postara się ogłosić wyniki do końca tego roku. Z drugiej strony chcieliby mieć Już gotową fotorelację z zakładania akwarium na początku lutego. Więc jest cały miesiąc czasu - pytanie czy to dużo czy mało.

Jak ktoś twierdzi, że mało to albo poprzez zakładanie akwarium ma na myśli wrzucenie do niego co się da, jak się da na hura a potem obsertwujemy co się dzieje albo też nie zna realiów ośrodka (tam też są pewne plany, grafiki, zajęcia, harmonogramy i wiele innych - nie można tak sobie po prostu zapukać w każdej chwili - dzień dobry - dziś stawiamy baniak).

Ja wiem, 90% użytkowników forum, gdyby dostało taki zbiornik, to w kilka dni od wizyty kuriera mogłoby się pochwalić pieknym akwarium. Problem w tym, że to jak się robi w domu w wolnych chwilach (wielokrotnie po nocach lub wieczorami) to wygląda inaczej. Tutaj trzeba dograć wiele rzeczy i wiele osób (które też mają swoją pracę, sprawy rodzinne i inne więc nie można tak po prostu na już wystartować).
Mam nadzieję, że tą część tej kwestii przedstawiłem jasno i nie ma co do tego żadnych wątpliwości. Jakby co, to chętnie przedystkutuję szczegóły.

I jeszcze jedna kwestia - dostaniemy (jeśli dostaniemy) szafkę, akwarium, grzałkę, filtr i pokrywę z oświetleniem.
Czy mam wyliczać tutaj ilu jeszcze rzeczy brakuje, czy nie jest to konieczne?
To wszystko co brakuje muszę jakoś zorganizować - własnymi siłami lub z czyjąś pomocą - dlatego daliśmy informację na forum licząc na zainteresowanie i chętny nieprzymuszony udział innych osób. Nawet drobne sprawy mogą nas bardzo odciążyć - jak choćby próby kontaktu z potencjalnymi sponsorami, których można zebrać wielu i każdy mógłby pomóc w jakiejś drobnej kwestii, ale w sumie zebrałoby się wszystko co potrzebne do wystartowania zbiornika jak i jego serwisu w późniejszym terminie. Każdy kto kiedykolwiek próbował szukać sponsorów do jakiejkolwiek akcji wie jak to wygląda i ile czasu pochłania - dlatego padła informacja o akcji już teraz bo może ktoś ma jakiś pomysł, który wydaje się tak oczywisty, że my na niego nie wpadliśmy albo ma jakieś dojścia, których ja mogę nie mieć przez co sprawa z góry jest na straconej pozycji.

No ale miałem o tym nie mówić by nikt nie powiedział, że już szukam sponsorów jak jeszcze konkurs nie jest rozstrzygnięty - więc na razie to tylko informacja - temat po to by mi dać informację na co można liczyć i jak wszystko zorganizować by się udało.

Kołek pisze: a teraz obracamy się w kręgu marzeń co by mogło tam powstać a co nie.
Jacku - a czymże byłoby życie bez marzeń? W końcu chcemy zrealizować czyjeś marzenia - dzieci, nasze - nie ważne - dopóki wszyscy będą zadowoleni a zwłasza dzieci.
Kołek pisze:
A co do tego co by mogło tam powstać to mam pytanie, czy ten zbiornik ma MarSz podobać się tobie czy dzieciakom?
Ostatnio staram się nie odpowiadać na tak prowokacyjne pytania bo to nie ma sensu ale tutaj sprawa ma "podwójne dno" więc powiem od razu:
Ma się podobać wszystkim.
Wiem - to nie łatwe i zawsze znajdzie się ktoś, komu coś się nie spodoba lub chciałby coś innego więc w pierszej kolejności są dzieci - w drugiej gusty nasze.

Jak już wczesniej ustaliliśmy - jest to kwestia nierozstrzygnięta jeszcze i nadal w strefie marzeń - z tego powodu na razie staraliśmy się nie angazować zbytnio emocjonalnie dzieci w tą kwestię. Wiedzą, że biorą udział w konkursie, że mogą wygrać akwarium, zrobiły pracę i tyle. Przykro byłoby, gdyby się rozczarowały gdy nie dostaną zestawu - a rozczarowanie będzie tym większe im więcej się im naobiecuje i im bardziej się zaangażują. Więc fakt - na razie to my sobie marzymy a dzieci mają konktakt ze sprawą minimalny.

Trochę głupio by mi było potem im powiedzieć - "no przykro mi, naopawiadałem Wam nie wiadomo czego ale nic z tego nie będzie" - jak ktoś inny chce wziąć na siebie tą kwestię to proszę bardzo - ja wolę nie.

Dlatego też nie było na razie żadnych prelekcji, rozmów z dziećmi itp. Starałem się rozeznać w sutyacji i poznać oczekiwania dzieci na podstwie rozmów z personelem - byłem tam, widziałem miejsce, gdzie miałby zbiornik stać, pytałem wychowawczyni o różne kwestie, znam opinie kierownictwa i wyrobiłem sobie pewien pogląd.

Decyzje o aranżacji podjąłem biorąc pod uwagę następujące krytria:
- warunki lokalowe
- wiedzę i doświadczenie wychowanków (a bardziej ich możliwości do zdobycia wymaganej wiedzy i umiejętności)
- dostępnych mi materiałów (jak pisałem wczesniej - na początku sam chciałem się z tym mierzyć więc nie mogłem zaplanować czegoś do czego musiałbym sporo rzeczy dokupić a brałem pod uwagę co mam i co mogę zaoferować ze swoich zasobów)
- możliwości serwisu - by jednak zbiornik nie był zbyt absorbujący - wszyscy wiedzą, że da się zrobić podobne na pierwszy rzut oka zbiorniki z których jeden będzie się sam rozwijał a drugi będzie wymagał mega środków i zabiegów - wystarczy odpowiednio dobrać rośliny
- swoją wiedzę, doświadczenie i preferencje (dlatego napisałem, żę nie wchodzi w grę akwarium poskładane ze wszystkiego bez ładu i składu - to nie dla mnie)
- wiek i możliwości dzieci
- potencjalne zagrożenia dla bezpieczeństwa dzieci jak i zbiornika
- podpytałem osoby, z którymi rozmawiałem i mam skąpe informacje o ich opinii na temat różnych aranżacji i ich preferencji
- możliwości i koszty utrzymania zbiornika (nawozy, minerały, pokarmy itp)

Z powyższych wyszło, żę :
- na pewno nie będzie solniczki bo i ja się na tym nie znam i dzieci i nie ma to szans
- holendra (typowego z szybkorosnącymi roślinami zwłaszcza łodygowcami, gdzie wymagane jest precyzyjne nawożenie) - na tym się nie znam a i nie mogę zagwarantować, że będę mógł bardzo często robić wycinki i korygować dawki nawozenia (myślę, że kontrola zbiornika raz na tydzień będzie ok ale częściej to może być trudniej więc w tygodniu dzieci muszą umieć same się zatroszczyć o zbiornik)
- malawi - po pierwsze im się nie podoba (wiadomo - to kwestia gustu i te zbiorniki mają tylu zwolenników co i przeciwników)
- tanganika - na to może by i się dały przekonać ale ja nie ogarniam tego biotopu i to w pierwszej kolejności było kryterium na nie - ostatecznie zobaczymy
- czarne wody - nie podobały się za bardzo - poza tym wszelkie większe pielęgnice odpadają bo potem mogą byćproblemy z pokarmem i innymi kwestiami
- typowe towarzyskie - odpada z wymienionych wczesniej powodów - a poza tym już mają mniejsze takie
- iwagumi - by im się podobało, ale ja się nie podejmę tak dużego iwagumi bo utrzymać trawniki w takim zbiorniku to już więcej zachodu
- ryuboku - by im się podobało, jest w planie uwzględnione

- poza wymienionymi aranżacjami trzeba jeszcze brać pod uwagę by utrzymanie ryb nie było kłopotliwe (np. sprowadzanie pokarmów żywych, chodowla artemii czy innych itp.) - muszą to być proste, łatwe w utrzymaniu i w miarę niewybredne ryby (ja osobiście to bym się i bez ryb obszedł ale to inna kwestia :-)
- rośliny muszą być w miarę łatwe (choć bez przesady - trochę się mogę postarać a i zawsze z czegoś łatwiejszego da się zrobić coś fajnego)
- trzeba mieć elementy dekoracyjne (bogaty zbiór korzeni i "polskich mantenów" mam u siebie)


Tak więc jak widać - to nie jest tak, że zafiksowałem się na czymś tylko wziąłem pod uwagę wiele rzeczy a tak na prawdę wielu nie widać na pierwszy rzut oka dopóki nie pozna się całej sytuacji.

Jednak jak napisałem wcześniej - dostrzegłem od razu dla siebie szansę by zrobić coś co również i mi się spodoba - skoro zaangażowałem się w akcję, to też chciałbym mieć z niej dodatkową satysfakcję (poza satysfakcją związaną ze zrobieniem czegoś dla kogoś), zdobyć jakieś doświadczenie i skorzystać z możliwości jakie daje większy zbiornik (sam mam dużo ale małych) - więc tutaj jest to wspomniane wczesniej "drugie dno" - mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi za złe tego, że robiąc coś dla innych chciałem zrobić to w taki sposób by mieć z tego dodatkową radość.

Ostatecznie jednak okazuje się, że chyba nie uda się zrobić mojego pomysłu pierwotnego (głównie ograniczenie czasowe - ci co znają ten pomysł, to rozumieją) więc chciałbym by mimo wszystko jak największa grupa osób była zadowolona.
Kołek pisze:
Na tych prelekcjach byśmy wyczuli co by się dzieciom podobało. Robiąc prezentację różnych biotopów i ryb.

Tak - tutaj zgadzam sięw 100% jednak - jak napisałem wcześniej - z powodu braku pewności, że taki zestaw dostaniemy nie ma sensu dzieciom zawracać głowy (fakt - potem mogę w ramach ich kółka co nieco im powiedzieć ale na razie jaki to ma sens?).
Natomiast czekać z tymi prelekcjami do momentu ogłoszenia wyników i robić je (to też nie zajmie 5 minut, a i trzeba to dobrze zorganizować) to bym się nie wyrobił w krótkim czasie, który daje nam Aquael - niech się okaże, że po kilku prelekcjach zdecydujemy na jakąś aranżację - no ok - ale wtedy nie mamy czasu na organizację - dlatego uważam, że tą decyzję trzeba było podjąć już wcześniej co też z grubsza zrobiłem.
Poza tym większość z omawianych biotopów się dzieciom spodoba (niektóre tylko zastrzeżono - jak np. piranie -przykro mi Waritex) więc bardziej trzeba myśleć o kwestiach praktycznych i technicznych, które wypisałem wczesniej.

waritex pisze:"MarSz" a może kilka korzeni żwir parę konkretnych roślin i pirania :)
zostało mi 7 szt podrostków 7-8 cm czerwonej natteri

Dzięki, ale jak pisałem wcześniej - z tymi piraniami to ludzie mają uprzedenia. Nawet jak łagodne to to są raczej ryby dla koneserów. Poza tym z góry ustaliliśmy, że większe ryby (które potrzebują specyficznych pokarmów) odpadają - jeszcze by dzieci ze stołówki mięsne porcje żywnościowe do akwarium wynosiły ;-)

Ale pomysł ciekawy - nie widzę przeszkód by (bez wzlędu na to czy ta akcja zakończy się sukcesem czy nie) próbować ją powtórzyć gdzieś indziej, dla mnie to byłoby super nawet jakbyśmy mieli kilka zbiorników, którymi się opiekują uczestnicy forum i każde w innym biotopie i różnych placówkach. Ale to tak na przyszłość.
Jak na razie wystarczy jedno i już jest sporo zamieszania, dlatego dziękuję bardzo tym, którzy do tej pory tutaj (jak i w inny sposób) zadeklarowali chęć pomocy - jeśli akcja się uda to będziemy jakoś działać i mam nadzieję, że wszyscy będą zadowoleni.

Jeśli będą jeszcze jakieś pytania lub propozycje, to proszę pisać - na wszystko postaram się odpowiedzieć a każdą propozycję wezmę pod uwagę (tylko proszę brać pod uwagę, żę cały pomysł i jego charakter nakłada na mnie spore ograniczenia o których częściowo już napisałem, a może wiele pominąłem).
Awatar użytkownika
reny
Użytkownik
Posty: 34
Rejestracja: 19 listopada 2012, 18:39
Płeć: On

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: reny »

A może nie patrząc na Aquael stworzyć dzieciom zbiornik.
Może jakaś zbiórka lub sprzedaż nadwyżek pozwoliłaby sfinansować zbiornik.
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: MarSz »

To zróbmy prostą kalkulację:

- akwarium z porywą - ok 450zł
- filtr midikani (taki daje Aquael) - 200zł
- grzałka - 50zł
- szafka - 350zł

ceny z pierwszych lepszych - (głównie Aquael) - może dałoby się nieco taniej ale jakby nie było daje to już 1050zł - a to dopiero początek bo jeszcze pare innych rzeczy potrzeba, ale załóżmy, ze tysiak wystarczy - ile osób by się chciało złożyć? Po ile w takim razie wyjdzie?

Jak widzisz - kwestia nie jest prosta - dlatego postanowiłem skorzystać z okazji jaką daje ta akcja - nie twierdzę, że jak nie wypali, to nie można pomyśleć inaczej, ale to już nieco inna dyskusja.
Na razie nie brałbym tego pod uwagę - bo nie sądzę by było wielu chętnych (w duchu mając nadzieję, że jednak jestem w błędzie i że gdyby przyszło co do czego to musiałbym się wstydzić za mój brak wiary w ludzi).

Pozostańmy więc przy tym co jest - aczkolwiek doceniam pomysł - zobaczymy później.
Awatar użytkownika
alkorta
Założyciel
Posty: 1000
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:47
Płeć: On

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: alkorta »

Szafkę można zrobić samemu, wystarczy dobrać kolor płyty i dociąć w casto, reszta to już inny problem.
Na­tura dała nam dwo­je oczu, dwo­je uszu, ale tyl­ko je­den język po to, abyśmy więcej pat­rzy­li i słucha­li, niż mówili.


300 l
- Symphysodon Discus
- Corydoras Metae
- Corydoras Panda
- Ancistrus dolichopterus
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: Big daddy »

Midikani? kurcze bliźniaczy projekt dostał unimaxa 500 :cry: to znaczy zę rodzaj sprzetu zależy od negocjacji czy jest to stała opcja?
Filtr powiniem byc dopasowany do akwarium jakby byo 375l to taki filtr to popierdułka :?
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: Akwarium za jeden uśmiech

Post autor: MarSz »

Hmm - myślę, że skoro pisałem z Aquaelem również reprezentując forum (o czym informowałem, że chcemy w akcję forum zaangażować) to nie powinno być przeciwskazń, bym mógł fragmenty naszej korespondencji opublikwać (jeśli nie mam racji, to niech mnie ktoś poprawi - usunę wtedy)

To fragment odpowiedzi:
"Akwarium będzie wyposażone w filtr kubełkowy o rozmiarze dopasowanym do jego pojemności (Minikani, Midikani lub Unimax - do 240 l filtr Midikani).Oświetlenie 2x39W T5"

z góry było powiedziane, że 200 albo 240l bo 375 to za duże. Wybrałem 240 bo zawsze to lepiej jak więcej ;-)
Niby podają, że Midikani to do 250l - czy to wystarczy?
Pytałem ich o pecję z drugim filtrem tak by z jednego zrobić biologa a z drugiego mechaniczny to odpisali:
"Do każdego akwarium przewidziany jest jeden filtr"

Pytałem również o inne kwestie i dostałem takie odpowiedzi:
"Zestawów CO2 w swojej ofercie nie posiadamy, nawozów do roślin również juz nie. Co do pokarmów nie ma problemu - dostarczymy. Co do podłoża nie prxewidywaliśmy jego przekazania, ale zobaczę co da się zrobić w tej sprawie. "
ODPOWIEDZ

Wróć do „WYDARZENIA AKWARYSTYCZNE (imprezy, zloty, konkursy itp.)”