Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Moderator: Opiekun_Forum
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Zazdroszczę szerokości zbiornika, rzeczywiście konstrukcja się wypłaszczyła i daje zupełnie nowe możliwości.
Mam nadzieję, że parametry uda się utrzymać i wszystko szybko wróci do normy.
Wysłane z galaktyki S4
Mam nadzieję, że parametry uda się utrzymać i wszystko szybko wróci do normy.
Wysłane z galaktyki S4
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Zmieniłem trochę prowadzenie, obniżyłem zasolenie na początek i wprowadziłem zmiany w podawaniu preparatów i karmienia. Coś tam się polepszyło ale jeszcze nie ma się czym chwalić Czekamy na efekty dobre lub złe ...
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Eeee...
Myślałem , że przestawiłeś kamień...
Zawiodłem się tym postem
Myślałem , że przestawiłeś kamień...
Zawiodłem się tym postem
Path of the Dark Side...
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Niestety muszę zaśmiecić swój wątek szambem z innego "właściwego i jedynego" forum.
Tekst w zasadzie dotyczy innego tematu ale uderza we mnie i mój zbiornik osobiście.Aby sprostować oszczerstwa, cytat umieszczam poniżej...
Nadmienić chce także, że cytat dostarczono mi przez osobę trzecią (ciężko mi czytać forum "kolesi" i żenujące było by dla mnie pisanie czegokolwiek na akwa-coś tam)
Z góry więc przepraszam użytkowników aquajura.pl, że odpowiedzi udzielę tutaj.Przykro mi, że musicie to czytać (zawsze można przewinąć )
W końcu dowiedziałem się, kto odpowiada za tą porażkę zwaną "największym akwarium morskim w Cz-wie" Po za znanym i "lubianym" sklepem e-rybka odpowiedzialność ponosi niejaki osobnik o pseudonimie MichałK
Poniżej jego cytowany tekst, będę się starał go rozebrać na części i w miarę możliwości ustosunkować ....
Na początek całość
Drogi koleżko Michale czy jak tam Cię zwą, nic nie obsrywam, tylko wyrażam opinię, z którą jedni się mogą zgodzić a inni nie. Rozumiem, że należysz do tych drugich
Mam prawo do wyrażania swoich opinii bo gwarantuje mi to konstytucja. Na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie muszę nic udowadniać a Ty owszem
"cyjano"- miałem tylko raz po restarcie przez tydzień, wierz mi cwaniaczku , że tak łatwo i szybko byś sobie nie poradził.
"BRUDNY PIACH" - brudny na pewno nie jest, tylko zaokrzemkowany, a to kolosalna różnica (z okrzemkami także już sobie poradziłem) Jak "akwarysta" morski może pomylić okrzemki z cyjano , to frajer a nie akwarysta, albo bardzo chciałby być akwarystą.
Teraz przechodzę do obsady- No to kolego ...., udało Ci się mnie obrazić , to też wyjaśniam wszem i wobec. Nigdy nie posiadałem ryb z wystaw, mam na to świadków i dowody. Na wystawach mogłeś zasrańcu zobaczyć moje zwierzęta, które często użyczałem aby publiczność mogła zobaczyć coś więcej niż Nemo
Wracając jeszcze do obsady, tym razem nie mojej tylko tej kaszany z Galerii. Po co skomlałeś jak pies o porady co do obsady na NR Skoro jesteś taki szpenio, poradził byś sobie doskonale bez porad "elity"
Lećmy dalej (ten ten wątek zaczyna mnie nużyć )
Jak byś troszkę liznął tematu, to byś wiedział, że goniopor nie wrzuca się na "świeżynę" bo mogą nie przeżyć tego zabiegu (raczej nie przeżyją na 90%)Takie jeszcze pytanie, gdzie są goniopory skoro żyją ?, w akwarium ich nie widziałem, domniemam że odbijają w Twoim baniaku
-"założenie akwarium na szybko"- tak właśnie było i nic i nikt temu nie zaprzeczy. Jak zaprzeczy to ....dalej nie komentuję
-"bez pojęcia i byle jak"- to sobie wyroiłeś w tym zatroskanym życiem łbie. Nie napisałem, że bez pojęcia i byle jak. Zrobiłeś jak umiałeś, napisałem, że przy takim budżecie można było się bardziej postarać. Aranż jest kwestią gustu, ten konkretnie może być choć majt mi przy takim nakładzie finansowym nie zerwało.
Wyrwane z kontekstu słowa, totalne zakłamywanie prawdy, krótko mówiąc (pisząc) przypierd.... się.
Jedziemy po kolei cudzysłowy
-ta akcja odbyła się 2 tygodnie po zalaniu w 100% żywą wodą-nie wszystkim chwalę się na forum
Nie wiem, czy kiedykolwiek przenosiłeś akwarium ale niestety czasami pewne zabiegi trzeba wykonać szybko. Po prostu nie ma wyjścia, jak byś wątek prześledził normalnie a nie na szybko, zauważyłbyś że przygotowania były prowadzone już wcześniej. Ale to są kwestie dla osób rozumnych.
-nie ukrywam, że kupiłem rybę zainfekowaną, która wykończyła mi połowę obsady. Jeżeli Twój sponsor, nie zmieni polityki firmy, to tylko patrzeć jak ze 150 rybek zrobi się 50 .
-szczepki acropor były wrzucone testowo, inne sps (te łatwiejsze) mają się nieźle, więc rozumiem że kolejne przypierd...się
-to jest prawda, mierzę wtedy jak widzę niepokojące objawy. Na tyle już łyknąłem temat, że się trochę orientuję bez testów
-chelmon- może nie wszyscy wiedzą ale jest to jedna z najbardziej problematycznych ryb, wielu szpeniów już na tej rybce poległo, więc należę do zacnego grona wielu. Napisz prawdę jak masz chelmona za którym razem Ci przezył, za piątym, siódmym.... a może kolejne przypierd...się
-refugium, jak byś miał pojęcie debilu, to byś wiedział po co jest refugium. Skoro się rozpuszczały, nie miały pożywienia, czyli parametry ogólne są w porządku.Jak mówił klasyk "murzyn zrobił swoje" i refugium zlikwidowałem
-ponowne przypierd...się do chelmona II i refugium. Co do rybki, żyła u mnie kilka miesięcy, odżywiała się normalnie po czym nastał kryzys, prawdopodobnie a może na pewno spowodowany przez inne ryby.Dziś wiem, że nie musiała umrzeć i jest 100% sposób. Ale na razie go nie zdradzę, bo jeszcze mógła by to przeczytać taka osoba jak Ty, a wiedza niestety kosztuje i nie wszyscy się nią chetnie dzielą.Co do glonów j.w
- zgony ciąg dalszy- nie rozwijałem wątku, bo czym tu się chwalić, że moje pokazowe zwierzątko zjadło mi wszystkie małe ryby (miał być grzeczny, bo niby wszystkożerca, później wyczytałem na obcojęzycznych stronach (bo Polskie strony nie mają takich specjalistów), że lubi sobie łyknąć suchi . Skoro tak wnikliwie prześledziłeś wątek, pewnie wiesz o którego zwierza chodzi
Jeżeli chodzi o stwierdzenie o istnieniu baniaka, to wierz mi że mało przy nim robiłem bo miałem inne sprawy na głowie ale od nich Ci wara
Sprostuję tylko, że nie pisałem o ledwo żywych rybach ani nic innego o ich kondycji. Woda jest mętna i nie tylko jest to moja opinia. Nie oficjalnie Ci napiszę, że parę osób widziało Twoje dzieło i nie pozostawili na Tobie suchej nitki . Nadmienię, że te osoby są w polskim świecie akwarystycznym poważane.
To o przywiezieniu, nowych zwierząt dotyczy się Ciebie i tego szemranego interesu z Twoim sponsorem. Przyznaj się tak szczerze, dużo masz roboty rano przed otwarciem co Tak się ostatnio śpieszyłeś, że nie posprzątałeś cyjano uwiecznione w innym temacie tego forum.
Każdy akwarysta morski, z wieloletnim stażem, powie Ci, że nie wpuszcza się "motylkowatych" do zbiornika rafowego. Jeżeli jeszcze Ci nie pożarł euphlij, które rzekomo są (są po prostu w innym miejscu), to zaraz je zacznie pożerać.
Tak na prawdę kolego, nie jesteś mi w stanie udowodnić, że te korale z przed miesiąca to te same koralowce.Zwrócę honor, jeżeli jakiś czas z rzędu dany koralowiec nie będzie się "przemieszczał" sam (nie wliczając ukwiałów i paru miękasów) i będzie żył (o kondycji nie piszę, bo to jest bardziej złożony problem)
Z tym "czasowym zmętnieniem" to chłopie pojechałeś Czasowo trwa od września jak pierwszy raz widziałem, mamy listopad przypominam. Czy mają właściwe parametry ,muszę Ci uwierzyć na słowo, bo na razie to czcze gadanie pod publikę. Inspektorat weterynaryjny może się wypowiedzieć, czy parametry są dobre a nie Ty ani ja ...
Co do monitoringu, jak sprzątasz to zasłaniasz kamery
Całkowicie już poważnie
Jeżeli jesteś mężczyzną i masz jaja, to wypowiedz się na tym forum i rzucaj argumentami na tym forum. Nie jak szczur, chowasz się za kolegami.
Link wklejam do tematu o akwarystyce morskiej w Cz-wie
P.S.
Zapomniałem zapytać, zdjęcia Twojego akwarium są Twoje czy poglądowe Jak jednego z waszych adminów ....
POZDRO
Tekst w zasadzie dotyczy innego tematu ale uderza we mnie i mój zbiornik osobiście.Aby sprostować oszczerstwa, cytat umieszczam poniżej...
Nadmienić chce także, że cytat dostarczono mi przez osobę trzecią (ciężko mi czytać forum "kolesi" i żenujące było by dla mnie pisanie czegokolwiek na akwa-coś tam)
Z góry więc przepraszam użytkowników aquajura.pl, że odpowiedzi udzielę tutaj.Przykro mi, że musicie to czytać (zawsze można przewinąć )
W końcu dowiedziałem się, kto odpowiada za tą porażkę zwaną "największym akwarium morskim w Cz-wie" Po za znanym i "lubianym" sklepem e-rybka odpowiedzialność ponosi niejaki osobnik o pseudonimie MichałK
Poniżej jego cytowany tekst, będę się starał go rozebrać na części i w miarę możliwości ustosunkować ....
Na początek całość
Teraz analiza i ustosunkowanie sięDoszły mnie słuchy , że jakiś baran publicznie obsrywa akwarium , Galerię , sklep , który mnie zaopatrywał i mnie osobiście .
Poczytałem trochę i zachodzę w głowę , jak ktoś , kto nie ma bladego pojęcia o akwarystyce może w taki sposób komentować działania innych . Kto będzie zainteresowany może bez problemu znaleźć te wypociny.
„Akwarium” tego buraka ma już 2 lata a wygląda gorzej niż ustawa przewiduje , wszędzie glon , cyjano , brudny piach , obsada dobrana na zasadzie – co było na targach to biorę . Dodam , że większości z początkowej obsady już dawno nie ma , bo wszystko pada.
Jestem oskarżany o celowe mordowanie ryb (w rzeczywistości padły 3 na prawie 150 – chyba dobry wynik ) , niszczenie koralowców , założenie akwarium na szybko , bez pojęcia i byle jak . Nie to co akwarium tego gościa , prowadzone w sposób pewny i profesjonalny na dowód czego przytoczę kilka jego cytatów z prowadzenia tegoż pięknego zbiornika:
„A żeby zbyt długo nie czekać, kolejne etapy rozwoju
Pojawiło się trochę starego piachu z aqua salsusa I oraz kilka skałek zarośniętych odporniejszymi koralami”
„Niestety jakiś czas temu miałem pomór, połowa obsady mi zdechła z powodu choroby”
„Moje sps-y jeszcze żyją”
” O parametrach nic nie napiszę bo nie mierzę”
„Z najnowszych news-ów, wczoraj się odbył pogrzeb chelmona”
„Glony w refugium mi się rozpuszczają tak, że zapchały mi pompę odpieniacza”
” Niestety dziś pochowałem chelmona Była to druga i ostatnia próba z tą rybką Przy okazji właśnie wyłączam refugium, gdyż wszystkie macro glony w nim się rozpuściły, nie ma sensu świecić światła , to co przetrwało wędruje do komina”
„Przez ostatni okres pojawiły się także inne zgony, baniak jednak nadal istnieje”
Gratuluję super profesjonalnego i humanitarnego prowadzenia zbiornika i nie podejmuję polemiki z tak wybitnym specjalistą.
Teraz zamieszczę kilka fotek i filmik aby sprostować te idiotyzmy , że np. goniopor już nie ma , euphylie wymieniam na nowe , a ledwo żywe ryby pływają w mętnej wodzie .
Nie zamierzam się nikomu tłumaczyć , ale jest to akwarium komercyjne, dla klienta , dojrzewa i jeszcze długo będzie, na razie nie ma się czym chwalić .Niestety nie mogłem sobie pozwolić na rok spokoju bez ryb i koralowców , tak jak można to zrobić w domu , choć jak widać na powyższym przykładzie wystarczy miesiąc aby wpuścić mandaryny , pokolce i ukwiały , to nic , że wszystko padło przywiezie się nowe.
Kilka plamek na piasku , lub czasowe zmętnienie spowodowane kopaniem babek to naprawdę nie jest żaden problem ani dla akwarium , ani dla odwiedzających, ryby są wykarmione , zdrowe i mają właściwe parametry wody , ale jak widać niektórych coś bardzo boli i obsrywaja naokoło wszystkich i wszystko, nawet jeszcze nie otwarte sklepy.
Po takich wpisach obawiam się o bezpieczeństwo tego zbiornika , ale na szczęście jest monitorowany z każdej strony.
Uderz w stół a ... dalej znacieDoszły mnie słuchy , że jakiś baran publicznie obsrywa akwarium , Galerię , sklep , który mnie zaopatrywał i mnie osobiście .
Drogi koleżko Michale czy jak tam Cię zwą, nic nie obsrywam, tylko wyrażam opinię, z którą jedni się mogą zgodzić a inni nie. Rozumiem, że należysz do tych drugich
Mam prawo do wyrażania swoich opinii bo gwarantuje mi to konstytucja. Na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie muszę nic udowadniać a Ty owszem
Nie znam się na akwarystyce ale nie przeszkadzało mi to w posiadaniu nastu zbiorników, zorganizowaniu 3 wystaw i prowadzeniu kilku zbiorników w miejscach publicznych. (kilka nadal istnieje, choć nie przykładam do nich palca) Od razu wyprzedzę ripostę, która mogła by paść- na szczęście.Tak się składa, że w/g wskazówek na temat prowadzenia akwarium, które oferuje aquajura.pl, posiadacze owych akwariów nie potrzebują naszej ingerencji.Jeszcze się chłopcze musisz trochę nauczyćPoczytałem trochę i zachodzę w głowę , jak ktoś , kto nie ma bladego pojęcia o akwarystyce może w taki sposób komentować działania innych .
Te wypociny są tutajKto będzie zainteresowany może bez problemu znaleźć te wypociny.
Sprecyzuję, ma dokładnie 28 miesięcy a ostatnio wygląda zadowalająco."GLON" Wszędzie tzn gdzie , na szybach- tam jest jego miejsce„Akwarium” tego buraka ma już 2 lata a wygląda gorzej niż ustawa przewiduje , wszędzie glon , cyjano , brudny piach , obsada dobrana na zasadzie – co było na targach to biorę .
"cyjano"- miałem tylko raz po restarcie przez tydzień, wierz mi cwaniaczku , że tak łatwo i szybko byś sobie nie poradził.
"BRUDNY PIACH" - brudny na pewno nie jest, tylko zaokrzemkowany, a to kolosalna różnica (z okrzemkami także już sobie poradziłem) Jak "akwarysta" morski może pomylić okrzemki z cyjano , to frajer a nie akwarysta, albo bardzo chciałby być akwarystą.
Teraz przechodzę do obsady- No to kolego ...., udało Ci się mnie obrazić , to też wyjaśniam wszem i wobec. Nigdy nie posiadałem ryb z wystaw, mam na to świadków i dowody. Na wystawach mogłeś zasrańcu zobaczyć moje zwierzęta, które często użyczałem aby publiczność mogła zobaczyć coś więcej niż Nemo
Wracając jeszcze do obsady, tym razem nie mojej tylko tej kaszany z Galerii. Po co skomlałeś jak pies o porady co do obsady na NR Skoro jesteś taki szpenio, poradził byś sobie doskonale bez porad "elity"
Lećmy dalej (ten ten wątek zaczyna mnie nużyć )
Tak właśnie, celowe mordowanie lub znęcanie się,wpuszczając do nie dojrzałego zbiornika działałeś z premedytacją lub pod naciskiem. Tak czy inaczej taki proceder jest dla mnie oburzający. Niestety wielu początkujących popełnia ten błąd, najwyraźniej do nich należysz. Co do liczb, jakoś mi się nie wydaje, rozumiem marketingJestem oskarżany o celowe mordowanie ryb (w rzeczywistości padły 3 na prawie 150 – chyba dobry wynik ) , niszczenie koralowców , założenie akwarium na szybko , bez pojęcia i byle jak .
Jak byś troszkę liznął tematu, to byś wiedział, że goniopor nie wrzuca się na "świeżynę" bo mogą nie przeżyć tego zabiegu (raczej nie przeżyją na 90%)Takie jeszcze pytanie, gdzie są goniopory skoro żyją ?, w akwarium ich nie widziałem, domniemam że odbijają w Twoim baniaku
-"założenie akwarium na szybko"- tak właśnie było i nic i nikt temu nie zaprzeczy. Jak zaprzeczy to ....dalej nie komentuję
-"bez pojęcia i byle jak"- to sobie wyroiłeś w tym zatroskanym życiem łbie. Nie napisałem, że bez pojęcia i byle jak. Zrobiłeś jak umiałeś, napisałem, że przy takim budżecie można było się bardziej postarać. Aranż jest kwestią gustu, ten konkretnie może być choć majt mi przy takim nakładzie finansowym nie zerwało.
Powyżej cytat ewidentnie personalny, rodem z marszów KOD. Protestujemy po to aby protestować bo jest źle.Nie to co akwarium tego gościa , prowadzone w sposób pewny i profesjonalny na dowód czego przytoczę kilka jego cytatów z prowadzenia tegoż pięknego zbiornika:
„A żeby zbyt długo nie czekać, kolejne etapy rozwoju
Pojawiło się trochę starego piachu z aqua salsusa I oraz kilka skałek zarośniętych odporniejszymi koralami”
„Niestety jakiś czas temu miałem pomór, połowa obsady mi zdechła z powodu choroby”
„Moje sps-y jeszcze żyją”
” O parametrach nic nie napiszę bo nie mierzę”
„Z najnowszych news-ów, wczoraj się odbył pogrzeb chelmona”
„Glony w refugium mi się rozpuszczają tak, że zapchały mi pompę odpieniacza”
” Niestety dziś pochowałem chelmona Była to druga i ostatnia próba z tą rybką Przy okazji właśnie wyłączam refugium, gdyż wszystkie macro glony w nim się rozpuściły, nie ma sensu świecić światła , to co przetrwało wędruje do komina”
„Przez ostatni okres pojawiły się także inne zgony, baniak jednak nadal istnieje”
Wyrwane z kontekstu słowa, totalne zakłamywanie prawdy, krótko mówiąc (pisząc) przypierd.... się.
Jedziemy po kolei cudzysłowy
-ta akcja odbyła się 2 tygodnie po zalaniu w 100% żywą wodą-nie wszystkim chwalę się na forum
Nie wiem, czy kiedykolwiek przenosiłeś akwarium ale niestety czasami pewne zabiegi trzeba wykonać szybko. Po prostu nie ma wyjścia, jak byś wątek prześledził normalnie a nie na szybko, zauważyłbyś że przygotowania były prowadzone już wcześniej. Ale to są kwestie dla osób rozumnych.
-nie ukrywam, że kupiłem rybę zainfekowaną, która wykończyła mi połowę obsady. Jeżeli Twój sponsor, nie zmieni polityki firmy, to tylko patrzeć jak ze 150 rybek zrobi się 50 .
-szczepki acropor były wrzucone testowo, inne sps (te łatwiejsze) mają się nieźle, więc rozumiem że kolejne przypierd...się
-to jest prawda, mierzę wtedy jak widzę niepokojące objawy. Na tyle już łyknąłem temat, że się trochę orientuję bez testów
-chelmon- może nie wszyscy wiedzą ale jest to jedna z najbardziej problematycznych ryb, wielu szpeniów już na tej rybce poległo, więc należę do zacnego grona wielu. Napisz prawdę jak masz chelmona za którym razem Ci przezył, za piątym, siódmym.... a może kolejne przypierd...się
-refugium, jak byś miał pojęcie debilu, to byś wiedział po co jest refugium. Skoro się rozpuszczały, nie miały pożywienia, czyli parametry ogólne są w porządku.Jak mówił klasyk "murzyn zrobił swoje" i refugium zlikwidowałem
-ponowne przypierd...się do chelmona II i refugium. Co do rybki, żyła u mnie kilka miesięcy, odżywiała się normalnie po czym nastał kryzys, prawdopodobnie a może na pewno spowodowany przez inne ryby.Dziś wiem, że nie musiała umrzeć i jest 100% sposób. Ale na razie go nie zdradzę, bo jeszcze mógła by to przeczytać taka osoba jak Ty, a wiedza niestety kosztuje i nie wszyscy się nią chetnie dzielą.Co do glonów j.w
- zgony ciąg dalszy- nie rozwijałem wątku, bo czym tu się chwalić, że moje pokazowe zwierzątko zjadło mi wszystkie małe ryby (miał być grzeczny, bo niby wszystkożerca, później wyczytałem na obcojęzycznych stronach (bo Polskie strony nie mają takich specjalistów), że lubi sobie łyknąć suchi . Skoro tak wnikliwie prześledziłeś wątek, pewnie wiesz o którego zwierza chodzi
Jeżeli chodzi o stwierdzenie o istnieniu baniaka, to wierz mi że mało przy nim robiłem bo miałem inne sprawy na głowie ale od nich Ci wara
Mam nadzieję, że troszkę sprostowałem. Nigdy się nie chwaliłem, że moja metoda prowadzenia akwarium jest profesjonalna i jedynie słuszna w przeciwieństwie do typów z Twojego ulubionego forum. Nawet nie wiesz jak bardzo humanitarnie traktuje, swoje zwierzęta, więc delikatnie Ci napiszę.....Gratuluję super profesjonalnego i humanitarnego prowadzenia zbiornika i nie podejmuję polemiki z tak wybitnym specjalistą.
Filmu nie widziałem, bo wolę obejrzeć na żywo niż jakiś fotomontażTeraz zamieszczę kilka fotek i filmik aby sprostować te idiotyzmy , że np. goniopor już nie ma , euphylie wymieniam na nowe , a ledwo żywe ryby pływają w mętnej wodzie .
Sprostuję tylko, że nie pisałem o ledwo żywych rybach ani nic innego o ich kondycji. Woda jest mętna i nie tylko jest to moja opinia. Nie oficjalnie Ci napiszę, że parę osób widziało Twoje dzieło i nie pozostawili na Tobie suchej nitki . Nadmienię, że te osoby są w polskim świecie akwarystycznym poważane.
Skoro uważasz się za profesjonalistę, powinieneś nie dopuścić aby klient narażał się na śmieszność. Uważam, że jest to jedyne uczciwe stwierdzenie w Twojej żenującej wypowiedzi. Trzeba było od tego zacząć, że komercha, że klient wymaga nie możliwego . To akwarium powinno się nazywać "mission impossible", niestety mierny z ciebie Tom Cruise . Nie wykonałeś misji niemożliwej i powiem szczerze, że raczej nikt jej by nie wykonał. Dałeś się wmanewrować w gówno, o którym od czasu do czasu będę Ci przypominał, dopóki nie wyprostujesz sprawy.Nie zamierzam się nikomu tłumaczyć , ale jest to akwarium komercyjne, dla klienta , dojrzewa i jeszcze długo będzie, na razie nie ma się czym chwalić .Niestety nie mogłem sobie pozwolić na rok spokoju bez ryb i koralowców , tak jak można to zrobić w domu
To jest ewidentne oszczerstwo, nie ma żadnych dowodów, że ta persona pisze prawdę. Kolejne rzucanie łajnem. Widać jak koleżko czytałeś wątek, jak wniknąłeś, gubisz się chłopie jak Petruchoć jak widać na powyższym przykładzie wystarczy miesiąc aby wpuścić mandaryny , pokolce i ukwiały , to nic , że wszystko padło przywiezie się nowe.
To o przywiezieniu, nowych zwierząt dotyczy się Ciebie i tego szemranego interesu z Twoim sponsorem. Przyznaj się tak szczerze, dużo masz roboty rano przed otwarciem co Tak się ostatnio śpieszyłeś, że nie posprzątałeś cyjano uwiecznione w innym temacie tego forum.
Każdy akwarysta morski, z wieloletnim stażem, powie Ci, że nie wpuszcza się "motylkowatych" do zbiornika rafowego. Jeżeli jeszcze Ci nie pożarł euphlij, które rzekomo są (są po prostu w innym miejscu), to zaraz je zacznie pożerać.
Tak na prawdę kolego, nie jesteś mi w stanie udowodnić, że te korale z przed miesiąca to te same koralowce.Zwrócę honor, jeżeli jakiś czas z rzędu dany koralowiec nie będzie się "przemieszczał" sam (nie wliczając ukwiałów i paru miękasów) i będzie żył (o kondycji nie piszę, bo to jest bardziej złożony problem)
Te kilka plamek, to okrzemki i nie jest to problem (może wizualny), mógłbyś rano lub w nocy się bardziej postarać.Kilka plamek na piasku , lub czasowe zmętnienie spowodowane kopaniem babek to naprawdę nie jest żaden problem ani dla akwarium , ani dla odwiedzających, ryby są wykarmione , zdrowe i mają właściwe parametry wody ,
Z tym "czasowym zmętnieniem" to chłopie pojechałeś Czasowo trwa od września jak pierwszy raz widziałem, mamy listopad przypominam. Czy mają właściwe parametry ,muszę Ci uwierzyć na słowo, bo na razie to czcze gadanie pod publikę. Inspektorat weterynaryjny może się wypowiedzieć, czy parametry są dobre a nie Ty ani ja ...
Nie obsrywam wszystkich, tylko Twoją kaszankę, ale ot tym już pisałem wyżej. Co do nie otwartych sklepów, nie wyraziłem zdania ponieważ nic nie widziałem.Napisałem tylko, że ubolewam nad brakiem jakichkolwiek informacji (nie wszyscy czytają akwa-coś tam) Bardzo proszę, więc się odpie....ale jak widać niektórych coś bardzo boli i obsrywaja naokoło wszystkich i wszystko, nawet jeszcze nie otwarte sklepy.
Tylko .... mógł wpaść na taki pomysł, żeby oskarżać mnie czy kogokolwiek o sabotaż. Był taki jeden z e-rybki, który oskarżał mnie we Wrocławiu o zepsucie wody w akwarium firmowym. Walnijcie się panowie w głowę i to bardzo mocno, Ty i Twój guru sponsor. Swoje niepowodzenia, chcecie zwalić na innych.Tak się zastanawiam czy macie jakieś ze sobą bliższe kontakty np. na paleniu czegośPo takich wpisach obawiam się o bezpieczeństwo tego zbiornika , ale na szczęście jest monitorowany z każdej strony.
Co do monitoringu, jak sprzątasz to zasłaniasz kamery
Całkowicie już poważnie
Jeżeli jesteś mężczyzną i masz jaja, to wypowiedz się na tym forum i rzucaj argumentami na tym forum. Nie jak szczur, chowasz się za kolegami.
Link wklejam do tematu o akwarystyce morskiej w Cz-wie
P.S.
Zapomniałem zapytać, zdjęcia Twojego akwarium są Twoje czy poglądowe Jak jednego z waszych adminów ....
POZDRO
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Ze świątecznym przesłaniem, "akwarium tego buraka" jeszcze istnieje
Na dowód kilka fotek z wczoraj
Nie ukrywam, że pojawiło się kilka "cukierków" nabytych nie w częstochowskim sklepie (salonie) przytaczanym w innym temacie.
Są w Polsce a także w Częstochowie, sklepy które posiadają fajne koralowce, rzadkie i do tego w dobrych pieniądzach.
Wracając do meritum a mianowicie zdjęć (jakość fotek d... nie urywa )
Posiadam mandaryna wspaniałego,samczyka i jakiś czas temu dołączyła do niego dziewczyna. Obok niej galaxea "cukierek" Kilka fungii i heliofungii
goniopora (nie prezentowana jeszcze w tym temacie) stare acantastery stara lobofilia nowa euphylia yamanensis macrodactyla "cukierek" mój największy zwierz w baniaku (2 kg) stychodactyla testowa plerogyrka najnowszy zakup, plerogyra "cukierek" montipora "cukierek" oraz eksperyment, bo nie wiem czy sobie poradzę z tym miękasem- chili coral (fotka z lampą i bez)
Od października pojawiło się także kilka szczepek różnych sinularii oraz pozbyłem się "piżamki" bo goniła pterapogona. Na jej miejsce pojawiły się chromis virdis x4. Nowością jest także od miesiąca pompa do ballinga
Widoki ogólne Na koniec pozdraiam wszystkich bacznie obserwujących mój temat i życzę radosnych świąt
Na dowód kilka fotek z wczoraj
Nie ukrywam, że pojawiło się kilka "cukierków" nabytych nie w częstochowskim sklepie (salonie) przytaczanym w innym temacie.
Są w Polsce a także w Częstochowie, sklepy które posiadają fajne koralowce, rzadkie i do tego w dobrych pieniądzach.
Wracając do meritum a mianowicie zdjęć (jakość fotek d... nie urywa )
Posiadam mandaryna wspaniałego,samczyka i jakiś czas temu dołączyła do niego dziewczyna. Obok niej galaxea "cukierek" Kilka fungii i heliofungii
goniopora (nie prezentowana jeszcze w tym temacie) stare acantastery stara lobofilia nowa euphylia yamanensis macrodactyla "cukierek" mój największy zwierz w baniaku (2 kg) stychodactyla testowa plerogyrka najnowszy zakup, plerogyra "cukierek" montipora "cukierek" oraz eksperyment, bo nie wiem czy sobie poradzę z tym miękasem- chili coral (fotka z lampą i bez)
Od października pojawiło się także kilka szczepek różnych sinularii oraz pozbyłem się "piżamki" bo goniła pterapogona. Na jej miejsce pojawiły się chromis virdis x4. Nowością jest także od miesiąca pompa do ballinga
Widoki ogólne Na koniec pozdraiam wszystkich bacznie obserwujących mój temat i życzę radosnych świąt
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
-
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 568
- Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
- Płeć: On
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Super baniaczek. Jeżeli te zdjęcia d..y nie urywają, to na żywo musi wyglądać naprawdę zajefajnie.
Tomek
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Fajne korale pozanabywałeś, super fungie, zazdroszczę miejsca. Jak zawsze fajny baniak, powodzenia!
- sibelius
- Użytkownik
- Posty: 698
- Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wieś pod Łazami
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Super korale i rybki. Dobrze, że wyrzuciłeś piżamę, bo to wg mnie najbrzydsza z ryb była jak dotąd. Za to krówka śliczna.
Pozdrawiam
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Bąbelki fajowe, chilli bardzo mi się podoba i reszta też super widzę że nam pozazdrościłeś chromisów świetne są takie żywiutkie, u nas najtaniej prezentują się poza oświetleniem niebieskim.
Mandarynki jak jest parka to trzymają się razem blisko czy po prostu się tolerują?
Super tak kolorowo się zrobiło
Mandarynki jak jest parka to trzymają się razem blisko czy po prostu się tolerują?
Super tak kolorowo się zrobiło
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Albo mierne te cukierki albo po prostu fotki marne.
-
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 568
- Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
- Płeć: On
- Lokalizacja: Zawiercie
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Rozwiń proszę swoją wypowiedź. Ja nie znam się na morszczakach, więc chciałbym wiedzieć dlaczego tak sądzisz.
Tomek
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Nie wszystkim muszą "smakować" mojekonrad183 pisze:Albo mierne te cukierki albo po prostu fotki marne.
cukierki
Co do jakości zdjęć, o tym była mowa wyżej
Ja bardzo chętnie " liznął" bym Twoich
, niestety nie chcesz się pochwalić swoim akwariumcukierków
Na koniec co do
, wiesz różni ludzie mają różne gusta. Jeden lubi "ptasie mleczko",drugi "miętusy" a trzeci jak mu nogi śmierdzą...cukierków
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Zmieniając temat, chciałbym zaprezentować nabytki, którym do tej pory nie udało się zrobić fotek
Na początek jeżowiec diadema Poniżej parka pseudo anthiasów i chromisy
Na początek jeżowiec diadema Poniżej parka pseudo anthiasów i chromisy
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
- sibelius
- Użytkownik
- Posty: 698
- Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wieś pod Łazami
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Łał, a jednak da się ławiczkę w morskim!
KODI, a czy jeżowiec krzywdy rybom nie zrobi, tzn. nie nabiją się przypadkiem?
KODI, a czy jeżowiec krzywdy rybom nie zrobi, tzn. nie nabiją się przypadkiem?
Pozdrawiam
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"
Chyba jednak uważają, u nas się raczej nie nabijają