Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Moderator: Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: Big daddy »

Zazdroszczę szerokości zbiornika, rzeczywiście konstrukcja się wypłaszczyła i daje zupełnie nowe możliwości.
Mam nadzieję, że parametry uda się utrzymać i wszystko szybko wróci do normy.


Wysłane z galaktyki S4
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
KODI
Założyciel
Posty: 4209
Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
Kontakt:

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: KODI »

Zmieniłem trochę prowadzenie, obniżyłem zasolenie na początek i wprowadziłem zmiany w podawaniu preparatów i karmienia. Coś tam się polepszyło ale jeszcze nie ma się czym chwalić :-? Czekamy na efekty dobre lub złe ...
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________

e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: Graff »

Eeee...
Myślałem , że przestawiłeś kamień...
Zawiodłem się tym postem L-)
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
KODI
Założyciel
Posty: 4209
Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
Kontakt:

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: KODI »

Niestety muszę zaśmiecić swój wątek szambem z innego "właściwego i jedynego" forum.
Tekst w zasadzie dotyczy innego tematu ale uderza we mnie i mój zbiornik osobiście.Aby sprostować oszczerstwa, cytat umieszczam poniżej...
Nadmienić chce także, że cytat dostarczono mi przez osobę trzecią (ciężko mi czytać forum "kolesi" i żenujące było by dla mnie pisanie czegokolwiek na akwa-coś tam)
Z góry więc przepraszam użytkowników aquajura.pl, że odpowiedzi udzielę tutaj.Przykro mi, że musicie to czytać (zawsze można przewinąć ;) )

W końcu dowiedziałem się, kto odpowiada za tą porażkę zwaną "największym akwarium morskim w Cz-wie" Po za znanym i "lubianym" sklepem e-rybka odpowiedzialność ponosi niejaki osobnik o pseudonimie MichałK
Poniżej jego cytowany tekst, będę się starał go rozebrać na części i w miarę możliwości ustosunkować ....
Na początek całość :!:

Doszły mnie słuchy , że jakiś baran publicznie obsrywa akwarium , Galerię , sklep , który mnie zaopatrywał i mnie osobiście .
Poczytałem trochę i zachodzę w głowę , jak ktoś , kto nie ma bladego pojęcia o akwarystyce może w taki sposób komentować działania innych . Kto będzie zainteresowany może bez problemu znaleźć te wypociny.
„Akwarium” tego buraka ma już 2 lata a wygląda gorzej niż ustawa przewiduje , wszędzie glon , cyjano , brudny piach , obsada dobrana na zasadzie – co było na targach to biorę . Dodam , że większości z początkowej obsady już dawno nie ma , bo wszystko pada.
Jestem oskarżany o celowe mordowanie ryb (w rzeczywistości padły 3 na prawie 150 – chyba dobry wynik ) , niszczenie koralowców , założenie akwarium na szybko , bez pojęcia i byle jak . Nie to co akwarium tego gościa , prowadzone w sposób pewny i profesjonalny na dowód czego przytoczę kilka jego cytatów z prowadzenia tegoż pięknego zbiornika:

„A żeby zbyt długo nie czekać, kolejne etapy rozwoju
Pojawiło się trochę starego piachu z aqua salsusa I oraz kilka skałek zarośniętych odporniejszymi koralami”
„Niestety jakiś czas temu miałem pomór, połowa obsady mi zdechła z powodu choroby”
„Moje sps-y jeszcze żyją”
” O parametrach nic nie napiszę bo nie mierzę”
„Z najnowszych news-ów, wczoraj się odbył pogrzeb chelmona”
„Glony w refugium mi się rozpuszczają tak, że zapchały mi pompę odpieniacza”
” Niestety dziś pochowałem chelmona Była to druga i ostatnia próba z tą rybką Przy okazji właśnie wyłączam refugium, gdyż wszystkie macro glony w nim się rozpuściły, nie ma sensu świecić światła , to co przetrwało wędruje do komina”
„Przez ostatni okres pojawiły się także inne zgony, baniak jednak nadal istnieje”

Gratuluję super profesjonalnego i humanitarnego prowadzenia zbiornika i nie podejmuję polemiki z tak wybitnym specjalistą.
Teraz zamieszczę kilka fotek i filmik aby sprostować te idiotyzmy , że np. goniopor już nie ma , euphylie wymieniam na nowe , a ledwo żywe ryby pływają w mętnej wodzie .
Nie zamierzam się nikomu tłumaczyć , ale jest to akwarium komercyjne, dla klienta , dojrzewa i jeszcze długo będzie, na razie nie ma się czym chwalić .Niestety nie mogłem sobie pozwolić na rok spokoju bez ryb i koralowców , tak jak można to zrobić w domu , choć jak widać na powyższym przykładzie wystarczy miesiąc aby wpuścić mandaryny , pokolce i ukwiały , to nic , że wszystko padło przywiezie się nowe.
Kilka plamek na piasku , lub czasowe zmętnienie spowodowane kopaniem babek to naprawdę nie jest żaden problem ani dla akwarium , ani dla odwiedzających, ryby są wykarmione , zdrowe i mają właściwe parametry wody , ale jak widać niektórych coś bardzo boli i obsrywaja naokoło wszystkich i wszystko, nawet jeszcze nie otwarte sklepy.
Po takich wpisach obawiam się o bezpieczeństwo tego zbiornika , ale na szczęście jest monitorowany z każdej strony.
Teraz analiza i ustosunkowanie się :idea:
Doszły mnie słuchy , że jakiś baran publicznie obsrywa akwarium , Galerię , sklep , który mnie zaopatrywał i mnie osobiście .
Uderz w stół a ... dalej znacie
Drogi koleżko Michale czy jak tam Cię zwą, nic nie obsrywam, tylko wyrażam opinię, z którą jedni się mogą zgodzić a inni nie. Rozumiem, że należysz do tych drugich Obrazek
Mam prawo do wyrażania swoich opinii bo gwarantuje mi to konstytucja. Na szczęście jestem w tej komfortowej sytuacji, że nie muszę nic udowadniać a Ty owszem :!:
Poczytałem trochę i zachodzę w głowę , jak ktoś , kto nie ma bladego pojęcia o akwarystyce może w taki sposób komentować działania innych .
Nie znam się na akwarystyce ale nie przeszkadzało mi to w posiadaniu nastu zbiorników, zorganizowaniu 3 wystaw i prowadzeniu kilku zbiorników w miejscach publicznych. (kilka nadal istnieje, choć nie przykładam do nich palca) Od razu wyprzedzę ripostę, która mogła by paść- na szczęście.Tak się składa, że w/g wskazówek na temat prowadzenia akwarium, które oferuje aquajura.pl, posiadacze owych akwariów nie potrzebują naszej ingerencji.Jeszcze się chłopcze musisz trochę nauczyć
Kto będzie zainteresowany może bez problemu znaleźć te wypociny.
Te wypociny są tutaj P/
„Akwarium” tego buraka ma już 2 lata a wygląda gorzej niż ustawa przewiduje , wszędzie glon , cyjano , brudny piach , obsada dobrana na zasadzie – co było na targach to biorę .
Sprecyzuję, ma dokładnie 28 miesięcy a ostatnio wygląda zadowalająco."GLON" Wszędzie tzn gdzie ?/ , na szybach- tam jest jego miejsce
"cyjano"- miałem tylko raz po restarcie przez tydzień, wierz mi cwaniaczku , że tak łatwo i szybko byś sobie nie poradził.
"BRUDNY PIACH" - brudny na pewno nie jest, tylko zaokrzemkowany, a to kolosalna różnica (z okrzemkami także już sobie poradziłem) Jak "akwarysta" morski może pomylić okrzemki z cyjano , to frajer a nie akwarysta, albo bardzo chciałby być akwarystą.
Teraz przechodzę do obsady- No to kolego ...., udało Ci się mnie obrazić , to też wyjaśniam wszem i wobec. Nigdy nie posiadałem ryb z wystaw, mam na to świadków i dowody. Na wystawach mogłeś zasrańcu zobaczyć moje zwierzęta, które często użyczałem aby publiczność mogła zobaczyć coś więcej niż Nemo
Wracając jeszcze do obsady, tym razem nie mojej tylko tej kaszany z Galerii. Po co skomlałeś jak pies o porady co do obsady na NR ?/ Skoro jesteś taki szpenio, poradził byś sobie doskonale bez porad "elity"

Lećmy dalej (ten ten wątek zaczyna mnie nużyć (-| )
Jestem oskarżany o celowe mordowanie ryb (w rzeczywistości padły 3 na prawie 150 – chyba dobry wynik ) , niszczenie koralowców , założenie akwarium na szybko , bez pojęcia i byle jak .
Tak właśnie, celowe mordowanie lub znęcanie się,wpuszczając do nie dojrzałego zbiornika działałeś z premedytacją lub pod naciskiem. Tak czy inaczej taki proceder jest dla mnie oburzający. Niestety wielu początkujących popełnia ten błąd, najwyraźniej do nich należysz. Co do liczb, jakoś mi się nie wydaje, rozumiem marketing :-?
Jak byś troszkę liznął tematu, to byś wiedział, że goniopor nie wrzuca się na "świeżynę" bo mogą nie przeżyć tego zabiegu (raczej nie przeżyją na 90%)Takie jeszcze pytanie, gdzie są goniopory skoro żyją ?, w akwarium ich nie widziałem, domniemam że odbijają w Twoim baniaku ;)

-"założenie akwarium na szybko"- tak właśnie było i nic i nikt temu nie zaprzeczy. Jak zaprzeczy to ....dalej nie komentuję

-"bez pojęcia i byle jak"- to sobie wyroiłeś w tym zatroskanym życiem łbie. Nie napisałem, że bez pojęcia i byle jak. Zrobiłeś jak umiałeś, napisałem, że przy takim budżecie można było się bardziej postarać. Aranż jest kwestią gustu, ten konkretnie może być choć majt mi przy takim nakładzie finansowym nie zerwało.
Nie to co akwarium tego gościa , prowadzone w sposób pewny i profesjonalny na dowód czego przytoczę kilka jego cytatów z prowadzenia tegoż pięknego zbiornika:

„A żeby zbyt długo nie czekać, kolejne etapy rozwoju
Pojawiło się trochę starego piachu z aqua salsusa I oraz kilka skałek zarośniętych odporniejszymi koralami”
„Niestety jakiś czas temu miałem pomór, połowa obsady mi zdechła z powodu choroby”
„Moje sps-y jeszcze żyją”
” O parametrach nic nie napiszę bo nie mierzę”
„Z najnowszych news-ów, wczoraj się odbył pogrzeb chelmona”
„Glony w refugium mi się rozpuszczają tak, że zapchały mi pompę odpieniacza”
” Niestety dziś pochowałem chelmona Była to druga i ostatnia próba z tą rybką Przy okazji właśnie wyłączam refugium, gdyż wszystkie macro glony w nim się rozpuściły, nie ma sensu świecić światła , to co przetrwało wędruje do komina”
„Przez ostatni okres pojawiły się także inne zgony, baniak jednak nadal istnieje”
Powyżej cytat ewidentnie personalny, rodem z marszów KOD. Protestujemy po to aby protestować bo jest źle.
Wyrwane z kontekstu słowa, totalne zakłamywanie prawdy, krótko mówiąc (pisząc) przypierd.... się.
Jedziemy po kolei cudzysłowy
-ta akcja odbyła się 2 tygodnie po zalaniu w 100% żywą wodą-nie wszystkim chwalę się na forum ;)
Nie wiem, czy kiedykolwiek przenosiłeś akwarium ale niestety czasami pewne zabiegi trzeba wykonać szybko. Po prostu nie ma wyjścia, jak byś wątek prześledził normalnie a nie na szybko, zauważyłbyś że przygotowania były prowadzone już wcześniej. Ale to są kwestie dla osób rozumnych.
-nie ukrywam, że kupiłem rybę zainfekowaną, która wykończyła mi połowę obsady. Jeżeli Twój sponsor, nie zmieni polityki firmy, to tylko patrzeć jak ze 150 rybek zrobi się 50 .
-szczepki acropor były wrzucone testowo, inne sps (te łatwiejsze) mają się nieźle, więc rozumiem że kolejne przypierd...się
-to jest prawda, mierzę wtedy jak widzę niepokojące objawy. Na tyle już łyknąłem temat, że się trochę orientuję bez testów :ymblushing:
-chelmon- może nie wszyscy wiedzą ale jest to jedna z najbardziej problematycznych ryb, wielu szpeniów już na tej rybce poległo, więc należę do zacnego grona wielu. Napisz prawdę jak masz chelmona za którym razem Ci przezył, za piątym, siódmym.... a może kolejne przypierd...się
-refugium, jak byś miał pojęcie debilu, to byś wiedział po co jest refugium. Skoro się rozpuszczały, nie miały pożywienia, czyli parametry ogólne są w porządku.Jak mówił klasyk "murzyn zrobił swoje" i refugium zlikwidowałem
-ponowne przypierd...się do chelmona II i refugium. Co do rybki, żyła u mnie kilka miesięcy, odżywiała się normalnie po czym nastał kryzys, prawdopodobnie a może na pewno spowodowany przez inne ryby.Dziś wiem, że nie musiała umrzeć i jest 100% sposób. Ale na razie go nie zdradzę, bo jeszcze mógła by to przeczytać taka osoba jak Ty, a wiedza niestety kosztuje i nie wszyscy się nią chetnie dzielą.Co do glonów j.w
- zgony ciąg dalszy- nie rozwijałem wątku, bo czym tu się chwalić, że moje pokazowe zwierzątko zjadło mi wszystkie małe ryby (miał być grzeczny, bo niby wszystkożerca, później wyczytałem na obcojęzycznych stronach (bo Polskie strony nie mają takich specjalistów), że lubi sobie łyknąć suchi . Skoro tak wnikliwie prześledziłeś wątek, pewnie wiesz o którego zwierza chodzi :-*
Jeżeli chodzi o stwierdzenie o istnieniu baniaka, to wierz mi że mało przy nim robiłem bo miałem inne sprawy na głowie ale od nich Ci wara :!:
Gratuluję super profesjonalnego i humanitarnego prowadzenia zbiornika i nie podejmuję polemiki z tak wybitnym specjalistą.
Mam nadzieję, że troszkę sprostowałem. Nigdy się nie chwaliłem, że moja metoda prowadzenia akwarium jest profesjonalna i jedynie słuszna w przeciwieństwie do typów z Twojego ulubionego forum. Nawet nie wiesz jak bardzo humanitarnie traktuje, swoje zwierzęta, więc delikatnie Ci napiszę.....

Teraz zamieszczę kilka fotek i filmik aby sprostować te idiotyzmy , że np. goniopor już nie ma , euphylie wymieniam na nowe , a ledwo żywe ryby pływają w mętnej wodzie .
Filmu nie widziałem, bo wolę obejrzeć na żywo niż jakiś fotomontaż ;)
Sprostuję tylko, że nie pisałem o ledwo żywych rybach ani nic innego o ich kondycji. Woda jest mętna i nie tylko jest to moja opinia. Nie oficjalnie Ci napiszę, że parę osób widziało Twoje dzieło i nie pozostawili na Tobie suchej nitki . Nadmienię, że te osoby są w polskim świecie akwarystycznym poważane.
Nie zamierzam się nikomu tłumaczyć , ale jest to akwarium komercyjne, dla klienta , dojrzewa i jeszcze długo będzie, na razie nie ma się czym chwalić .Niestety nie mogłem sobie pozwolić na rok spokoju bez ryb i koralowców , tak jak można to zrobić w domu
Skoro uważasz się za profesjonalistę, powinieneś nie dopuścić aby klient narażał się na śmieszność. Uważam, że jest to jedyne uczciwe stwierdzenie w Twojej żenującej wypowiedzi. Trzeba było od tego zacząć, że komercha, że klient wymaga nie możliwego . To akwarium powinno się nazywać "mission impossible", niestety mierny z ciebie Tom Cruise . Nie wykonałeś misji niemożliwej i powiem szczerze, że raczej nikt jej by nie wykonał. Dałeś się wmanewrować w gówno, o którym od czasu do czasu będę Ci przypominał, dopóki nie wyprostujesz sprawy.
choć jak widać na powyższym przykładzie wystarczy miesiąc aby wpuścić mandaryny , pokolce i ukwiały , to nic , że wszystko padło przywiezie się nowe.
To jest ewidentne oszczerstwo, nie ma żadnych dowodów, że ta persona pisze prawdę. Kolejne rzucanie łajnem. Widać jak koleżko czytałeś wątek, jak wniknąłeś, gubisz się chłopie jak Petru
To o przywiezieniu, nowych zwierząt dotyczy się Ciebie i tego szemranego interesu z Twoim sponsorem. Przyznaj się tak szczerze, dużo masz roboty rano przed otwarciem co ?/ Tak się ostatnio śpieszyłeś, że nie posprzątałeś cyjano uwiecznione w innym temacie tego forum.
Każdy akwarysta morski, z wieloletnim stażem, powie Ci, że nie wpuszcza się "motylkowatych" do zbiornika rafowego. Jeżeli jeszcze Ci nie pożarł euphlij, które rzekomo są (są po prostu w innym miejscu), to zaraz je zacznie pożerać.
Tak na prawdę kolego, nie jesteś mi w stanie udowodnić, że te korale z przed miesiąca to te same koralowce.Zwrócę honor, jeżeli jakiś czas z rzędu dany koralowiec nie będzie się "przemieszczał" sam (nie wliczając ukwiałów i paru miękasów) i będzie żył (o kondycji nie piszę, bo to jest bardziej złożony problem)
Kilka plamek na piasku , lub czasowe zmętnienie spowodowane kopaniem babek to naprawdę nie jest żaden problem ani dla akwarium , ani dla odwiedzających, ryby są wykarmione , zdrowe i mają właściwe parametry wody ,
Te kilka plamek, to okrzemki i nie jest to problem (może wizualny), mógłbyś rano lub w nocy się bardziej postarać.
Z tym "czasowym zmętnieniem" to chłopie pojechałeś =)) Czasowo trwa od września jak pierwszy raz widziałem, mamy listopad przypominam. Czy mają właściwe parametry ?/ ,muszę Ci uwierzyć na słowo, bo na razie to czcze gadanie pod publikę. Inspektorat weterynaryjny może się wypowiedzieć, czy parametry są dobre a nie Ty ani ja ...
ale jak widać niektórych coś bardzo boli i obsrywaja naokoło wszystkich i wszystko, nawet jeszcze nie otwarte sklepy.
Nie obsrywam wszystkich, tylko Twoją kaszankę, ale ot tym już pisałem wyżej. Co do nie otwartych sklepów, nie wyraziłem zdania ponieważ nic nie widziałem.Napisałem tylko, że ubolewam nad brakiem jakichkolwiek informacji (nie wszyscy czytają akwa-coś tam) Bardzo proszę, więc się odpie....

Po takich wpisach obawiam się o bezpieczeństwo tego zbiornika , ale na szczęście jest monitorowany z każdej strony.
Tylko .... mógł wpaść na taki pomysł, żeby oskarżać mnie czy kogokolwiek o sabotaż. Był taki jeden z e-rybki, który oskarżał mnie we Wrocławiu o zepsucie wody w akwarium firmowym. Walnijcie się panowie w głowę i to bardzo mocno, Ty i Twój guru sponsor. Swoje niepowodzenia, chcecie zwalić na innych.Tak się zastanawiam czy macie jakieś ze sobą bliższe kontakty np. na paleniu czegoś PP/
Co do monitoringu, jak sprzątasz to zasłaniasz kamery ?/

Całkowicie już poważnie :!:

Jeżeli jesteś mężczyzną i masz jaja, to wypowiedz się na tym forum i rzucaj argumentami na tym forum. Nie jak szczur, chowasz się za kolegami.

Link wklejam do tematu o akwarystyce morskiej w Cz-wie

P.S.
Zapomniałem zapytać, zdjęcia Twojego akwarium są Twoje czy poglądowe ?/ Jak jednego z waszych adminów ....

POZDRO
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________

e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Awatar użytkownika
KODI
Założyciel
Posty: 4209
Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
Kontakt:

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: KODI »

Ze świątecznym przesłaniem, "akwarium tego buraka" jeszcze istnieje ;)
Na dowód kilka fotek z wczoraj :p
Nie ukrywam, że pojawiło się kilka "cukierków" nabytych nie w częstochowskim sklepie (salonie) przytaczanym w innym temacie.
Są w Polsce a także w Częstochowie, sklepy które posiadają fajne koralowce, rzadkie i do tego w dobrych pieniądzach.

Wracając do meritum a mianowicie zdjęć L-) (jakość fotek d... nie urywa bb/ )

Posiadam mandaryna wspaniałego,samczyka i jakiś czas temu dołączyła do niego dziewczyna. Obok niej galaxea "cukierek"
DSC_1489.JPG
DSC_1490.JPG
Kilka fungii i heliofungii
DSC_1506.JPG
DSC_1492.JPG
DSC_1500.JPG
DSC_1501.JPG
goniopora (nie prezentowana jeszcze w tym temacie)
DSC_1491.JPG
stare acantastery
DSC_1494.JPG
DSC_1505.JPG
stara lobofilia
DSC_1495.JPG
nowa euphylia yamanensis
DSC_1496.JPG
macrodactyla "cukierek"
DSC_1477.JPG
mój największy zwierz w baniaku (2 kg) stychodactyla
DSC_1502.JPG
testowa plerogyrka
DSC_1497.JPG
najnowszy zakup, plerogyra "cukierek"
DSC_1499.JPG
montipora "cukierek"
DSC_1519.JPG
oraz eksperyment, bo nie wiem czy sobie poradzę z tym miękasem- chili coral (fotka z lampą i bez)
DSC_1523.JPG
DSC_1524.JPG
Od października pojawiło się także kilka szczepek różnych sinularii oraz pozbyłem się "piżamki" bo goniła pterapogona. Na jej miejsce pojawiły się chromis virdis x4. Nowością jest także od miesiąca pompa do ballinga :ymblushing:

Widoki ogólne
DSC_1493.JPG
DSC_1503.JPG
DSC_1504.JPG
DSC_1510.JPG
Na koniec pozdraiam wszystkich bacznie obserwujących mój temat i życzę radosnych świąt P/
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________

e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: tomek62 »

Super baniaczek. Jeżeli te zdjęcia d..y nie urywają, to na żywo musi wyglądać naprawdę zajefajnie.
Tomek
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: Big daddy »

Fajne korale pozanabywałeś, super fungie, zazdroszczę miejsca. Jak zawsze fajny baniak, powodzenia!
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: sibelius »

Super korale i rybki. Dobrze, że wyrzuciłeś piżamę, bo to wg mnie najbrzydsza z ryb była jak dotąd. Za to krówka śliczna.
Awatar użytkownika
florida_blue
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1280
Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
Płeć: Ona

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: florida_blue »

Bąbelki fajowe, chilli bardzo mi się podoba i reszta też super :) widzę że nam pozazdrościłeś chromisów ;) świetne są takie żywiutkie, u nas najtaniej prezentują się poza oświetleniem niebieskim.
Mandarynki jak jest parka to trzymają się razem blisko czy po prostu się tolerują?

Super tak kolorowo się zrobiło
Awatar użytkownika
konrad183
Użytkownik
Posty: 4
Rejestracja: 08 listopada 2015, 21:28
Płeć: On

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: konrad183 »

Albo mierne te cukierki albo po prostu fotki marne.
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: tomek62 »

Rozwiń proszę swoją wypowiedź. Ja nie znam się na morszczakach, więc chciałbym wiedzieć dlaczego tak sądzisz.
Tomek
Awatar użytkownika
KODI
Założyciel
Posty: 4209
Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
Kontakt:

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: KODI »

konrad183 pisze:Albo mierne te cukierki albo po prostu fotki marne.
Nie wszystkim muszą "smakować" moje
cukierki
;)
Co do jakości zdjęć, o tym była mowa wyżej :p

Ja bardzo chętnie " liznął" bym Twoich
cukierków
, niestety nie chcesz się pochwalić swoim akwarium :(

Na koniec co do
cukierków
, wiesz różni ludzie mają różne gusta. Jeden lubi "ptasie mleczko",drugi "miętusy" a trzeci jak mu nogi śmierdzą...
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________

e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Awatar użytkownika
KODI
Założyciel
Posty: 4209
Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
Kontakt:

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: KODI »

Zmieniając temat, chciałbym zaprezentować nabytki, którym do tej pory nie udało się zrobić fotek :p

Na początek jeżowiec diadema
DSC_1537.JPG
DSC_1539.JPG
Poniżej parka pseudo anthiasów i chromisy
DSC_1533.JPG
DSC_1531.JPG
DSC_1532.JPG
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________

e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: sibelius »

Łał, a jednak da się ławiczkę w morskim!
KODI, a czy jeżowiec krzywdy rybom nie zrobi, tzn. nie nabiją się przypadkiem?
Awatar użytkownika
florida_blue
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1280
Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
Płeć: Ona

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

Post autor: florida_blue »

Chyba jednak uważają, u nas się raczej nie nabijają
Zablokowany

Wróć do „Galeria małych mórz i oceanów”