Strona 14 z 14

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 13 stycznia 2017, 17:37
autor: Big daddy
Ja trochę jak Filip z konopii :)
Jakie wymiary ma baniak?
Wywnioskowałem że 130x50( wys) x 60 zgadza się?

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 13 stycznia 2017, 17:58
autor: KODI
507 l
130x65x60h ;)

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 24 marca 2017, 22:39
autor: KODI
Po pewnych perypetiach jakiś czas temu oraz całkowitym braku czasu na opiekę nad baniakiem, zapadła decyzja o jego likwidacji.
Jednak po konsultacjach z żoną jednak pozostał ale będzie egzystował na zasadzie co przeżyje to przeżyje. Od razu uprzedzam, że baniak zapuszczony i dopiero zamierzam go reanimować ale w innym kierunku. W związku z tym, że zostaje poczyniłem pewne nowe nabytki :-?
Na początek Achanthurus olivaceus, szkoda że długo będzie żółty :(
DSC_1549.JPG
DSC_1550.JPG
Jak widać w tle pojawił się żwir koralowy, który nieco rozjaśnił mrok. Żałuję, że nie zostanie taki biały =((

W związku z plagą asterin, nad którą nie mogłem zapanować, postanowiłem sprawić sobie prezent na urodziny w postaci....
DSC_1545.JPG
Żona natomiast sprawiła mi taki podarunek...
DSC_1546.JPG
A od Koralowce.com.pl dostałem bukiecik :D
DSC_1551.JPG
Mimo przeróżnych plag, które nawiedziły mój baniak od grudnia, chili coral ma się dobrze :shock:
DSC_1539.JPG
Na koniec całość w dwóch odsłonach świetlnych....
POZDRO
DSC_1552.JPG
DSC_1543.JPG

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 24 marca 2017, 23:02
autor: Big daddy
Na bardzo zapuszczony to wcale nie wygląda. Harlequin zarombisty, w którym kierunku będziesz szedł? FO?

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 25 marca 2017, 12:53
autor: Graff
Z piaskiem, ze żwirkiem akwaria morskie się pięknie prezentują.
Bez tych rzeczy jakoś zawsze mi czegoś brakuje.
Wszystko pięknie buja.
Gratulacje z!

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 26 marca 2017, 11:27
autor: KODI
Big daddy pisze: Harlequin zarombisty, w którym kierunku będziesz szedł? FO?
Nie bardzo zarąbisty, zaraz po zdjęciu zabrał się za piaskówkę a nie za asteriny G!
Co do kierunku to na FO , mam za mały zbiornik. Jadę starą swoją metodą "dużo i kolorowo". Dużo ryb, korale miekasy i LPS , które przetrwają olewanie parametrów :p

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 26 marca 2017, 12:00
autor: Graff
Za mały zbiornik powiadasz?
Wpuścisz trochę molinezji żaglopłetwych i będzie git z!
W końcu co Ty tam wiesz....,że aż zacytuję z klasyka - " To, że ktoś ma morskie akwarium, albo próbuje mieć to nie znaczy, że się na tym zna"
bb/

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 26 marca 2017, 12:05
autor: KODI
W zasadzie masz rację :-?
...nie znam się, nie orientuję się a w ogóle to zarobiony jestem...

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 26 marca 2017, 12:42
autor: Big daddy
To to wszyscy wiedzą ;)
Ale że Ci w ogóle "szczeliło" do głowy akwa zlikwidować?
Co ty byś w życiu robił?
Jak ty tylko"przesłuchać umiesz"

A co do FO to dla mnie Twój baniak jest wieeelki :)
Jakbyś nie miał korali to FOWLR jak malowane.
Harlequin bardzo mi się podoba, zresztą Graffa thory również. Jednak nie zaryzykuję, pierwszej bym nie wykarmił, drugie mogły by się paść na moich premium zoanthuskach(choć podobno jeśli się je dobrze karmi to wszystko jest ok, zobaczymy u Piotrka czy to prawda)
Ostatnio chyba duadema zeżarła 3/4 naszej pięknej papayi, szlak mnie mało nie trafił...

Wysłane z galaktyki S6

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 09 kwietnia 2017, 12:55
autor: KODI
Jak już wyżej wspomniałem, brak czasu i funduszy doprowadziły do dosyć mocnego zapuszczenia zbiornika. Mnóstwo koralowców padło , kilka jeszcze dogorywa :(
Jednak zbyt duże koszty poniosłem aby się teraz poddać. Parametry wydawało by się idealne po za No3, które wywaliło w kosmos po wrzuceniu żwirku =((
Nie rozkminiłem przyczyn zgonów.... Wracam do sposobu, który stosowałem w AquaSalsus I ,dużo i kolorowo (myślę tu o rybach) koralowce olewam, to co przeżyje to przeżyje, na pewno póki nie zwalczę No3 nic do baniaka z korali nie włożę. Ostatnia deska w moim wypadku to zakup bakterii Tropic Marine i powrót do C2H5OH. Zobaczymy co z tego wyniknie. W czasie oczekiwania na spadek No3 dokarmiam hymenocera-harlequin asterinami :p Mój egzemplarz lubi mieć podawane rozgwiazdy z "ręki" tzn. z pęsety ...
DSC_1565.JPG
Aby zrekompensować sobie stratę korali i polepszyć nieco akwariowy humor, nabyłem małego łobuza :-?
DSC_1566.JPG
DSC_1567.JPG

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 09 kwietnia 2017, 13:09
autor: Graff
Witam,

Haleqiun bardzo ładny, wiec asterinek powinieneś już niedługo nie wiedzieć no chyba , że masz plagę to jeden nie wyżre wszystkiego :lol:
A i "Kapitan Białobrody" ładnie się prezentuje.
A NO3 wywaliło bo wsypałeś świeżego żwiru koralowego-teraz niestety musi się to dotrzeć.
Ale minie i będzie jak dawniej.

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 09 kwietnia 2017, 13:32
autor: Big daddy
R.I.P ostatnio chwalił TM nitribiotic. Podobno idealnie współpracują z gorzałą i no3 szybko spada.
Wzloty i upadki są wpisane w nasze hobby, tak to już jest.

Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka

Re: Mission impossible -czyli "Aqua Salsus II"

: 09 kwietnia 2017, 19:10
autor: wesoly
Krewecia genialna :) Miałem kilka tygodni i fakycznie karmiłem ją z łapki :P Potrwa to dłużej w Twoim akwarium bo większe ale wyczysci zbiornik do zera. Ja musiałem ją oddać dalej ale Ty masz sumpa i możesz tam asteriny dla gada hodować :)
Coś padnie i coś się wykluje :P taka akwarystyka ^^