Malachitowa słona kostka
Moderator: Opiekun_Forum
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
Dzięki za ciepłe słowa.
Za dużo napchać się już nie da...tzn jest jeszcze miejsce no coś ...co może się pojawi dopiero po wakacjach...
Ale to może i nie na pewno....
Za dużo napchać się już nie da...tzn jest jeszcze miejsce no coś ...co może się pojawi dopiero po wakacjach...
Ale to może i nie na pewno....
Path of the Dark Side...
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: Malachitowa słona kostka
Ten szorstnik znajomo wygląda
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
No tak ...z wyprzedaży do mnie zawitał....w końcu pół roczku minęło to sobie pozwoliłem na mały prezencik.
Path of the Dark Side...
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
Witam,
No cóż....
Pierwszy zgon....błazenek....po przyjściu z pracy leżał sobie na podłodze już ładnie zasuszony.
Moim zdaniem to pokłosie właśnie tego o czym pisałem wcześniej- walki, którą oba ze sobą toczyły.
Niestety nie dobrały się i jeszcze do wczoraj każdy mieszkał w swoim domku-jeden w ukwiale, drugi w rhodactisie.
A że walka to czasem gonitwa agresywna i po całej kostce i na dużych "prędkościach" to pewnie z rozpędu jeden poszedł w górę i już w ten sposób jest "na wielkiej wiecznej rafie"....
No cóż....
Pierwszy zgon....błazenek....po przyjściu z pracy leżał sobie na podłodze już ładnie zasuszony.
Moim zdaniem to pokłosie właśnie tego o czym pisałem wcześniej- walki, którą oba ze sobą toczyły.
Niestety nie dobrały się i jeszcze do wczoraj każdy mieszkał w swoim domku-jeden w ukwiale, drugi w rhodactisie.
A że walka to czasem gonitwa agresywna i po całej kostce i na dużych "prędkościach" to pewnie z rozpędu jeden poszedł w górę i już w ten sposób jest "na wielkiej wiecznej rafie"....
Path of the Dark Side...
Re: Malachitowa słona kostka
Ojj błazenek strata ogromna. Szybkę nakrywową proszę Pana się zakłada i nie ma rybich lotów.
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Malachitowa słona kostka
Nie tak prosto z tą szybą proszę Pani
Szkoda błazna.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Szkoda błazna.
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Re: Malachitowa słona kostka
Błazny są piękne.
Re: Malachitowa słona kostka
ludzie kratke rastrowa klada na akwariach bo bardzo duzo rybek morskich jest skoczkami niestety :/
Re: Malachitowa słona kostka
Słodkowodne też uprawiają loty. Mnie się zdarzało ścigać molinezje i neonki. Ale słyszałam jak skaczą strzelczyki i malawijskie olbrzymy.
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
Na pewno szyby nakrywkowej nie będzie...już to przerabiałem podczas startu kostki.nie za ciekawie to wygląda.
Kratka już szybciej...zobaczymy.
Kratka już szybciej...zobaczymy.
Path of the Dark Side...
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
Obsada uzupełniona ....lecz nowy lokator od razu goni starego.
Jak tak dalej pójdzie to chyba będę zmuszony kupić dobraną parkę....
Jak tak dalej pójdzie to chyba będę zmuszony kupić dobraną parkę....
Path of the Dark Side...
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: Malachitowa słona kostka
No tak sobie czytałam o nich że one wcale aż tak bardzo towarzyskie i sympatyczne nie są A w takim małym zbiorniku pewnie trudno im się dogadać. U nas była dobrana para ze sklepu.
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
Z kronikarskiego obowiązku....
Skończyłem na tym , że znów miałem parkę (czyli 2 sztuki) błazenków.
Cóż...stary domownik od razu pokazał , że nowy towarzysz mu nie potrzebny, że on tu rządzi a do Rhodactisa to ma się w ogóle nie zbliżać.No cóż...nowy towarzysz nie przeżył nocy bo zrobił to co poprzednik czyli katapultował się w kosmos czyli na dywan...
Powiedziałem sobie dość...trzeba coś z tym zrobić bo albo zostanę z jednym "starym" albo każdy kolejny nowy będzie próbował swoich sił w lotnictwie
Wiec "stary" błazenek został wyłowiony- co trwało 3 dni bo nie chciał się złapać - i poszedł na nowe mieszkanie a ja postanowiłem zakupić 2 nowe. Z tym ,że teraz kupiłem z dwóch różnych źródeł.
Pierwsze 2 dni dość niewyraźne - oba pływały dość chaotycznie w różnych kierunkach z różnymi prędkościami a dziś nastąpiła wyraźna poprawa...pływają razem , spokojnie i zwiedzają kostkę.
Na razie żaden z nich nie interesuje się ani Rhodactisem ani Quadri.
Może się tym razem dobiorą....
Skończyłem na tym , że znów miałem parkę (czyli 2 sztuki) błazenków.
Cóż...stary domownik od razu pokazał , że nowy towarzysz mu nie potrzebny, że on tu rządzi a do Rhodactisa to ma się w ogóle nie zbliżać.No cóż...nowy towarzysz nie przeżył nocy bo zrobił to co poprzednik czyli katapultował się w kosmos czyli na dywan...
Powiedziałem sobie dość...trzeba coś z tym zrobić bo albo zostanę z jednym "starym" albo każdy kolejny nowy będzie próbował swoich sił w lotnictwie
Wiec "stary" błazenek został wyłowiony- co trwało 3 dni bo nie chciał się złapać - i poszedł na nowe mieszkanie a ja postanowiłem zakupić 2 nowe. Z tym ,że teraz kupiłem z dwóch różnych źródeł.
Pierwsze 2 dni dość niewyraźne - oba pływały dość chaotycznie w różnych kierunkach z różnymi prędkościami a dziś nastąpiła wyraźna poprawa...pływają razem , spokojnie i zwiedzają kostkę.
Na razie żaden z nich nie interesuje się ani Rhodactisem ani Quadri.
Może się tym razem dobiorą....
Path of the Dark Side...
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Malachitowa słona kostka
Cóż w tym hobby są wzloty i upadki widać twój błazen zaliczył oba w ciągu kilku sekund
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-G920F przy użyciu Tapatalka
- Graff
- Administrator
- Posty: 1535
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa - Północ
Re: Malachitowa słona kostka
Witam,
Korzystając z wolnego czasu postanowiłem w końcu zrobić testy. Robię je dopiero 3 raz od początku zalania kostki.
Zrobiłem trochę z przymusu bo w grudniu zakupiłem testy podstawowe Saliferta i stwierdziłem , że jak nie będę ich używał to mi wyjdzie termin ważności i je wyrzucę do kosza tak jak to miało miejsce z testami do słodkiego...
Oto wyniki:
PH-7,7
KH-7,3-7,7 (ciężko mi odczytać)
NO3-25
PO4-0,1-0,25(ciężko mi odczytać)
Zasolenie - 1.024
Wiem , że azotu za dużo ale na razie nic co mam w kostce nie narzeka - tzn- nie obumiera , nie znika więc nie zamierzam zbijać Vodka method lub innymi podobnymi metodami.Reszta to nie wiem czy dobra czy zła....po zwierzakach nie widzę aby im było źle...więc nie kombinuję.
Korzystając z wolnego czasu postanowiłem w końcu zrobić testy. Robię je dopiero 3 raz od początku zalania kostki.
Zrobiłem trochę z przymusu bo w grudniu zakupiłem testy podstawowe Saliferta i stwierdziłem , że jak nie będę ich używał to mi wyjdzie termin ważności i je wyrzucę do kosza tak jak to miało miejsce z testami do słodkiego...
Oto wyniki:
PH-7,7
KH-7,3-7,7 (ciężko mi odczytać)
NO3-25
PO4-0,1-0,25(ciężko mi odczytać)
Zasolenie - 1.024
Wiem , że azotu za dużo ale na razie nic co mam w kostce nie narzeka - tzn- nie obumiera , nie znika więc nie zamierzam zbijać Vodka method lub innymi podobnymi metodami.Reszta to nie wiem czy dobra czy zła....po zwierzakach nie widzę aby im było źle...więc nie kombinuję.
Path of the Dark Side...