FORUM AKWARYSTYCZNE

Mozolnie hodujemy swoje koraliki, wszystkie są z malutkich szczepek, pojedynczych główek. To trwa, ale nie rujnuje, jeszcze rok i będzie tak jak chce
W nowym zbiorniku wszystko wygląda i rośnie dużo lepiej. Lampa robi różnicę, cieszę się że postawiłem tym razem na hybrydę.
Mam jeszcze do skończenia dużo rzeczy, akurat praca na zimowe wieczory, do tej pory nie było czasu się tym zająć i tak to wszystko jeszcze straszy. Już niedługo mam nadzieję

Piękności. Tylko zagroda się przekrzywiła

Czy na zdjęciu są wszystkie ryby?

Nad zagrodą z uporem babki pracuje...
Babka
Tak to cała obsada:
Pteraś, decora, dwa Chromisy, dwa błazny, żółtek, hexa, babok i hemicyanea.

A dzisiaj błazenki gotowe do obrony ukwiała. Jak tylko się zbliżam z telefonem to przestają się wylegiwać i przyjmują taka pozycję. A jeśli się włoży reke i zbyt długo grzebę w okolicy, to atakują, a gryzą całkiem mocno. Tyle, że najpierw atakują w pierścionek

No i patrzy się na mnie taki baranek z groźną miną

https://youtu.be/T2zvOsJW1yg
Dziś trochę mniej statycznie zapraszamy do naszego koralowego ogrodu
Babka pracuje i woda pozostawia trochę do życzenia, ale tak ma być. Chcieli piach to musi kogoś o niego dbać, korale tam nie narzekają

Super to wygląda
Tylko gratulować kondycji w sumie młodego zbiorniczka.
Chyle czoła.

Patrz, zupełnie zapomniałem że zbiornik ma dopiero cztery miesiące z okładem...
Faktycznie świeżynka, ale to kontynuacja poprzednika, mnie się wydaje że miął już z rok
Obejrzałem jeszcze raz i słabo to wygląda. Było kręcone pod samymi ledami stąd fioletowy odcień, pracuje nad lepszym sprzętem w jakości 4K(niestety pożyczka), więc update już wkrótce

No brawo. Zbiornik wymiata. Bardzo ładne korale.

Taki malutki update
Dołączył do obsady mój wymarzony "ołówek" czyli jeżowiec ołówkowy, rośnie mniejszy niż diadema, jest mniej ruchliwy, ma grubaśne kolce i bardzo mocno się przyczepia.
Mamy też nowego ślimaczka, niestety fotka w woreczku, ale chciałam pokazać jaki ma fajny wzorek ma skorupce
A dzisiaj przetarlam przednią szybę, czyścik na stałe mamy pod wodą i zwykle się ta przednią szybę czyści.... Postanowiłam jeszcze boczną i przełożyłam czyścik....
Tylko pochlupało i taki widok: Ktoś wyskoczył, odbił się od ściany i wpadł znów do akwarium, podejrzewam garbika
Babka ostatnio odbila się od lampy

Gratuluję nowych zwierzaczków.
Na pewno się szybko zadomowią i będzie im jak w domku.
Coś ostatnio plaga tych skoczków....
U mnie nie było tyle fartu...

AAAA to jeszcze się pochwalę
Na urodziny sklepu Twoja rafa zanabyliśmy dzięki dużemu rabatowi naszą pierwszą acanę, a w zasadzie dwie tylko nie mam zdjęcie ogryzka.
Tutaj rabinów w dwóch odsłonach,
przy świetle dziennym i aktynice: Zrobię zdjęcia ogryzkowi i wrzucę później.

Zamiast kupować nowe zwierza, zabieraj się do robienia korony, bo ryb szkoda.

Korona jest, ino "latająca"
Siatka też już jest, tyko jakoś nie nad akwarium...
Kiedyś się wezmę

Nowe zwierza nieskoczne to i do siatki nieśpieszno

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

Od ostatniego wpisu ponad rok... Wstyd jaki diabli
Nie było wiele pozytywnego, to i pisać w wątku nie było ochoty. Straciliśmy 95 procent naszego akwarium.

Przyszła wiosna 2018r, w życiu nowe wyzwania, w akwarium wszystko robiło się samo, korale wyraziły ze zbiornika i paradoksalne to zauważyło na jego losie.
Po prostu zostało zaniedbane
Nie zauważyłem, że sól zatkała wlot wężyka w odpieniaczu, szybki krach i próby ratowania sytuacji niestety bez powodzenia. Temat zamknięty, morskie nie wybacza olewania, tyle.

Były różne myśli, trzeba było podjac jakieś decyzje. Powoli wychodzimy na prostą, mamy tylko dwie plagi
Pomimo leczenia nadal dużo cyjano, no i wszechobecna aiptasia( brzydal popełnił sepuku po zjedzeniu wszystkich zoantusów, dobrze tak bydlakowi)
Jakbym miał wymienić co straciliśmy to by za długo zeszło, zatem może to co zostało:
Acana rainbow, ledwo ale przetrwała, jej koleżanka zwana ogryzkiem no i największe zdziwienie plerogyra lichtenstchaini czy jak to się tam pisze, jakby patrzeć na tego korala to można było się nie zorientować, że fosfor jest na 0.6, walczy milka, i pocillopora, przetrwała jeszcze galaxea, tyle z twardych.

Miękkie to briareum, pachyclavularia, kiedyś dostałem grzybka od Kodiego i tak się przez długi czas męczył, odżył jaki wszystko inne umieralo... Quadri się zmienił, podzielił i wygląda ok.
Tyle zostało, ryby ok, no oprócz tego zbója brzydkiego.
Smutne to i dołujące, ale cóż Zdjęcie z marca zeszłego roku. Zdjęcie z dziś, słabe i na szybko, są już nowe szczepki, walczymy dalej...