AZOO PLUS Supreme Bioguard - testy sibeliusa

Tutaj użytkownicy, którzy podjęli się testowania bakterii AZOO mogą umieszczać swoje fotorelacje i recenzje

Moderator: Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

AZOO PLUS Supreme Bioguard - testy sibeliusa

Post autor: sibelius »

Dobry wieczór.

Posiadam od 1,5 roku zbiornik 112l. Zakładany według wskazówek, życie dopiero po trzech tygodniach. Po kilku miesiącach używania filtra wewnętrznego przesiadłem się na filtr wewnętrzny Fluval 103. Jest to mały i stary kubełek, ale w porównaniu z Fanem 2+ po prostu wymiata i używam do tej pory. Woda czysta, bez przebarwień herbacianych jak wcześniej, zbiornik biologicznie stabilny rzec można.

Po co więc nowe bakterie?

Co tydzień spora ilość detrytusu zbiera się pod wlotem filtra. Prefiltr w postaci gąbki z Fana jest dość wysoko, więc się nią nie zapychał, a mimo to przy płukaniu było sporo brudów, przydałby się szybszy rozkład. Deszczownia zachodzi na brązowo i wymaga czyszczenia raz na dwa tygodnie, węże czyszczę raz na dwa, trzy miesiące. Żeby nie porastały dodatkowo glonami, założony jest na nie na całej długości czarny rękaw. Życzyłbym sobie, żeby można było te części filtra, poza prefiltrem oczywiście, rzadziej szorować. Ostatnim powodem jest wymiana wkładów.

Do testów zostały użyte baterie w ilości 120 ml, które dostałem z nagrodą pocieszenia. Dlaczego? Kurier zachorował i te przyszły szybciej. Po przeczytaniu instrukcji, która jest napisana zrozumiałym językiem, zostały umieszczone w chłodnym miejscu do rozpoczęcia testów.

Na rozpoczęcie dawkowania wybrałem dzień czyszczenia filtra i wymiany wkładów. Zamiast zeolitu i części keramzytu dałem lawę i wymieniłem na nową jedną z gąbek, wyszło ok. 50% całości. Zrobiłem też porządne odmulanie zakamarków akwarium, bo wcześniej rozpuściły mi się prawie wszystkie kryptokoryny.

Pierwsze wrażenie - wybiło szambo. Smród okropny, szczęściem nie wychodzi poza wodę, w której zostały rozpuszczone. Dozowałem wewnętrzną częścią nakrętki, która ma pojemność 5ml. Trzeba jednak uważać, żeby się nie pochlapać i potem nie capić, bo butelka ma płaską końcówkę z dziurą, bez "dzióbka". Bakterie zostały wlane pod wylot deszczowni, preparat szybko i bez śladu rozpuścił się w wodzie, nakrętka wypłukana w akwarium.

Dawkowanie:
21.12.2013 - 20ml - z racji nowych wkładów w filtrze.
28.12..2013 - 10ml
04.01.2014 - 10ml
11.01.2014 - 10ml

Efekty.

Widoczne już po zapaleniu światła dnia następnego: wypławki. Radośnie i bez skrępowania pełzające po szybach, w pełnej krasie i rozciągłości, rano, w południe i wieczorem A nadmienię, że o swoje istnienie w moim zbiorniku były podjerzewane, a jakże, ale zaskoczyło mnie to zupełnie bo żadnego wypławka od założenia akwarium, tj od czerwca 2012 nie widziałem. Od kwietnia 2013 mam sumiki szkliste i chcąc nie chcąc żeby je widzieć, karmię i siedzę z latarką wieczorami i nocami. Wypławków nigdy nie widziałem. Następnego dnia już ich nie było. Czyżby nowe bakterie tak zawzięcie walczyły o miejsce w podłożu?
Sytuacja powtarzała się każdorazowo po dodaniu bakterii. Nie były to jakieś ogromne ilości, ale ilekroć w niedzielę zaszedłem przed akwarium, kilka łaziło na widoku.

Woda czysta i przejrzysta jak przed rozpoczęciem testu.

Ilość mułu z grubsza jest ta sama, więc tu nic się nie zmieniło, podobnie deszczownia - brudzi się i wymaga czyszczenia co dwa tygodnie, podejrzewam, że z wężami też tak będzie, ale te jak na razie czyste.

Co do rozkładu detrytusu, z racji gruntownych porządków, na razie jest dobrze. Jakby na prefiltrze było trochę mniej, bo przy wyciąganiu do czyszczenia to, co z niego spadnie nie zabrudza tak wody, jak wcześniej.

Wstępne podsumowanie:

Dodawanie preparatu do stabilnego zbiornika nie przynosi spektakularnych efektów ( nie licząc wypłoszonych wypławków). Jeżeli są, to słabo zauważalne. Czego nie widziałem, to skutków wymiany połowy wkładów filtracyjnych, z czego bardzo się cieszę. Działań niepożądanych (nie licząc wypłoszonych wypławków) brak.

Kolejny wpis za jakiś miesiąc.

P.S.

Jeżeli komuś wydaje się, że na drugim miejscu woda jest bardziej przejrzysta, jest w błędzie. To tylko efekt drastycznych metod szorowania przedniej szyby. Zimą słońce w południe świeci na nią prostopadle.
Załączniki
Zbiornik "przed"
Zbiornik "przed"
test1.jpg (402.17 KiB) Przejrzano 3769 razy
Deszczownia
Deszczownia
test3.jpg (257.2 KiB) Przejrzano 3769 razy
Zbiornik po czterech tygodniach
Zbiornik po czterech tygodniach
test4.jpg (396.24 KiB) Przejrzano 3769 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „AZOO Plus Supreme Bioguard testy użytkowników”