Jak wyłapać krewetki z akwarium

[Big daddy]

A może zamiast korka z otworem użyć lejka?
Moim zdaniem zda egzamin, a na pewno nic z butelki nie ucieknie.

[zak19]

W zasadzie to już jest rodzaj lejka. Myślę, że to o zapach chodzi. Włożyłem pułapkę około 15:00 i do teraz jest w niej może z 7szt. Otwór jest duży. Neon da radę wpłynąć. Największa z krewetek się złapała a jest jak dorosły neon inessa.
Jak porobię otwory w butelce to będą siedziały przy tych otworach i nie znajdą wejścia.
Jutro zmienię butelkę na nieco inną. Zrobię tak aby wejście znajdowało się zaraz przy dnie a samą przynętą wysmaruję cały środek i wejście do butelki. Może to pomoże.

[MarSz]

Jesli butelka jest przecięta i szyjka jest odwrócona to już jest lejek.

Myślę, że w tym momencie kluczowym będzie przynęta i głód krewetek - najedzone zbyt chętnie nie będą szukały.

Może w weekend z ciekawości zrobię eksperyment u siebie - zobaczymy jak to wyjdzie.

[zak19]

Rano znalazłem w butelce (w sumie) 1x martwy Neon Inessa, 4x martwe krewetki. Poza brokułem to tyle co w butelce było.
Robię głodówkę i w weekend ostatnia próba.

[zak19]

Dzisiaj zrobiłem kolejną pułapkę. Założyłem ją najpierw bez nakrętki. Od razu z impetem parował do niej bojownik. Nawierciłem nakrętkę i założyłem pułapkę ponownie. Dolałem do niej odrobinkę wody po gotowaniu brokuła i wysmarowałem wejście do pułapki. Reakcje idać na filmie. Ręce opadają. Zebrało się krewetek na dnie ale do środka ani myślą wchodzić. Dochodzą do korka i zjeżdżają po "lejku" w dół. Teraz zdjąłem korek i ułożyłem szyjkę aby miały jak najmniej pod górkę do wejścia. Zobaczymy. Ja je w końcu chyba czymś wytruję bo już nie wiem co robię źle, że się nie chcą łapać.

https://www.youtube.com/watch?v=EZUKEZowdow

[Big daddy]

Wyłapać je po prostu, plastikowym kieliszkiem siatką itp. Miejsca nasz dosyć żeby wyhaczyc większość, ja w mniej przestronnym akwa nie nam problemu z wylapaniem konkretnych osobników.

Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2

[zak19]

Tylko, że ja chciałem je wszystkie wyłapać. Małe i duże a za jakiś czas jak by się pojawiły to znowu. Chciałem się ich całkiem pozbyć i wpuścić jakieś ładniejsze. Crystal Red mi się podobają ale co z tego. Jak je wpuszczę to się skundlą z tymi co mam.

[Big daddy]

Crki nie skrzyzują ci się z redkami, spokojnie możesz je razem trzymać, choć jeśli zapewnisz warunki crom redki nie będą w optymalnych dla siebie. Jeśli pułapka nie zadziała wylapuj je sukcesywnie a złapiesz wszystkie.

Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2

[zak19]

Boomer niby coś wspominał, że teoretycznie nie powinny się krzyżować. Tylko, że mnie nie świerzbi w kieszeni 60zł żeby sobie 10 krewetek kupić i po jakimś czasie mieć to samo co mam teraz.
Od ostatniego postu już 4x zmieniałem pułapkę. Jak nie obie Molinezje w niej siedzą to Bojownik. Już było i tak, że siedziały dwie molinezje, bojownik i 3 neonki. Glonojada już odseparowałem bo ten to najchętniej się łapał.
Z nakrętką nie działa. Nawet jedna sztuka nie weszła do środka.
Tylko ja nie mogę pojąć dlaczego pierwsza, mała butelka z tymbarka działała z tymi 1,5l takie problemy.
Jak po dzisiejszej nocy nie będzie porządnego efektu to idę po Tymbarka i robię ostatnią pułapkę. Jak nie da rady ich łapać hurtowo to je wytruję nawozem.

[MarSz]

Boomer niby coś wspominał, że teoretycznie nie powinny się krzyżować.

Kto jak kto, ale Boomer to Ci chyba powinien powiedzieć, że NA PEWNO a nie TEORETYCZNIE nie będą się krzyżować - chyba, że go źle zrozumiałeś. To są dwa różne gatunki i nie ma mowy o krzyżowaniu. Co innego parametry - ale znane są podejścia (sam z powodzeniem kiedyś próbowałem), że jeśli nie jest priorytetem hodowla a walor estetyczny to da się tak dobrać krewetki (niskie klasy CR i neocaridiny) oraz parametry, że obydwa gatunki sobie poradzą bez problemu a nawet będą się rozmnażać (nie mówię tutaj o "męczeniu" krewetek - jakby ktoś od razu wpadł na taki pomysł - ale to dyskusja na inny długi temat).

Tylko, że mnie nie świerzbi w kieszeni 60zł żeby sobie 10 krewetek

No cóż - lepsze lub bardziej atrakcyjne kosztuje - to chyba nie jest żadne odkrycie. I tak - podałeś cenę 6złza sztukę - to albo masz dobre źródło, które wyzbywa się nadwyżek albo bierzesz odpady (najgorzej - jak myślisz, że to pierwsze a masz to drugie). A jeśli się boisz, to powinieneś zrobić tak jak zrobił np. Sibelius - nie ma sensu celować w super krewetki jak nie wiesz czy dasz im radę - każdy hodowca ma jakieś sztuki mniej udane, które nie pasują mu do dalszej hodowli - pewnie odsprzeda po niskiej cenie - oczywiście jak kupujący ma świadomość, że to nie towar podstawowy tylko odrzut.

Z nakrętką nie działa. Nawet jedna sztuka nie weszła do środka.

Nie bardzo rozumiem - chcesz, żeby same weszły do nakrętki? Podejrzewam, że chodzi Ci o to co pisał Big Daddy. On widział jak to robię na Zoobotanice i VŚWA oraz u mnie - plastikowym kieliszkiem jestem w stanie w krótkim czasie złapać bardzo dużo krewetek - wystarczy kilka takich podejść (najlepiej przy karmieniu jak wyjdą) i możesz odłowić wszystkie. Od momentu jak ten temat się zaczął już byś wyłapał wszystkie kilka razy.

Natomiast pułapka jest świetna jak masz skomplikowaną aranżację (dużo korzeni, które utrudniają gonienie krewetek ręką) lub jak chcesz właśnie jakieś pojedyncze niedobitki wyłapać po łapaniu ręcznym. Jednak jak ktoś nie chce się bawić to można ją wstawić ale jak widać coś nie zawsze działa - może przyczyną są właśnie ryby - one są zawsze pierwsze do jedzenia a jak jest mały wlot, to może krewetki się boją jak kreci się przy nim ciągle ryba.
Ja zwykle stosowałem w akwariach bez ryb.

Tylko ja nie mogę pojąć dlaczego pierwsza, mała butelka z tymbarka działała z tymi 1,5l takie problemy.

No ciekawe - a myślałeś co może być przyczyną? Jakie są różnice?

Jak po dzisiejszej nocy nie będzie porządnego efektu to idę po Tymbarka i robię ostatnią pułapkę.

Dobry pomysł

Jak nie da rady ich łapać hurtowo to je wytruję nawozem.

Zły pomysł - oszczędzisz sobie czasu i nerwów jak weźmiesz cały zbiornik i wylejesz zawartość do kibla - do tego się będzie nadawał po truciu krewetek nawozem.

[Red]

a nie da rady odpalić nowego, małego zbiornika na te 10 sźt ?

[jaszczur]

Jak nie da rady ich łapać hurtowo to je wytruję nawozem.

Zak, Ty chcesz się pozbywać tych krewetek które teraz posiadasz rozumiem tak? Bo po przeczytaniu, że je chcesz wytruć nawozem to aż mi się ich żal zrobiło :/ Jak Ci na nich nie zależy a wszystkie pułapki zawodzą to spróbuj wziąść jakiegoś węża od podmian i ściągnij je do wiaderka - sposób trochę drastyczny ale lepiej zrobić krewetom atrakcje w postaci zjeżdżalni w aquaparku niż truć. Prędzej wyłapiesz w ten sposób a i uratujesz od "trucia". Jak nie masz cierpliwości do tego to mogę Cię nawiedzić w tygodniu jakoś i pomóc.
Jakby akcja się udała to możliwe, że byłbym zainteresowany też Twoimi niechcianymi podopiecznymi.

[zak19]

Ja w siatkę nie mogłem złapać kotnej Molinezji a Wy mnie podpuszczacie do łapania przezroczystych krewetek kieliszkiem

Początkowo jak miały to być RC to o nie dbałem. Jak zobaczyłem, że jest pełno szaraków to sobie dałem z nimi spokój. Karmie rybki suchą karmą i czego ryby nie zjedzą to jedzą krewetki. Niestety tak się rozpleniły, że pływają po akwarium jak ryby.

No nic, dam sobie chyba z nimi na wstrzymanie na razie. Zwłaszcza, że ostatnie polowanie skończyło się zgonem 3 Neonów w pułapce.

[KAMYK]

Jak nie obie Molinezje w niej siedzą to Bojownik. Już było i tak, że siedziały dwie molinezje, bojownik i 3 neonki. Glonojada już odseparowałem bo ten to najchętniej się łapał.
Jak nie da rady ich łapać hurtowo to je wytruję nawozem.

Jestem normalnie przerażony taką obsadą ciekawe co tam jeszcze jest :?:Ostatnie zdanie bardzo dobrze mówi z kim mamy do czynienia!no bo raczej nie miłośnikiem akwarystyki Wracają do tematu pomysł z wężykiem jest ok. ponieważ sam tak niekiedy wyłapuję RC.bez żadnego uszczerbku dla nich.Jest to dosyć pracochłonne,ale cóż w akwarystyce pośpiech wskazany tylko przy zbieraniu wody z podłogi.

[zak19]

No dokładnie. Nie jestem żadnym miłośnikiem akwarystyki. Po prostu mam akwarium i to tyle. Nie ziębi mnie ono i nie parzy. Wiem, że te ryby powinny mieć różne biotopy czy temperatury wody. Skoro się rozmnażają to znaczy, że im pasuje.

Co do tematu to ja już odpuszczam ich łapanie. Będę zbierał te co na filtrze siedzą i nic już nie kombinuję.