Chemia na zatoczki

Moderator: MarSz

Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

Nie mam już sił do boju poddaje się ślimorów mimo wpuszczenia 13 helen do kilku już buszujących żadnych zmian a nawet te mutanty chyba mi elenki zeżerają :? , wiem mocno naciągana teoria ale heleny nie utrzymują mi się w bańce niewiem czemu, parametry, co2 -nieważne nie dały rady. Od razu mówię że karmienia ograniczyłem nawet poniżej ninimum.
Próbowałem wybierać ale nie da rady chyba tylko jakaś chemia mnie ratuje i tu pytanie do waś co zastosować? Wyczytałem o takim specjale Femanga Schnecken Stopp podobno daje radę ale ktoś stosował? macie jakieś opinie swoje?
Są jeszcze środki na wypławki typu No Planaria ale jak ze skutecznością? W akwa oprócz ryb i roślin są krewety RC i niechciałbym ich wytruć.
Co radzicie?
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Red
Administrator
Posty: 2198
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:55
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Red »

Odłowić krewetki, wpuścic bocję
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

Bocja zrobiłaby kipisz całkowity, odpada.....
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Red
Administrator
Posty: 2198
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:55
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Red »

Odłowić krewetki i helenki, zapodać coś z miedzią?
A nie masz przypadkiem wypławków? Bo te małe gnidy wykańczają "heleny"
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

Szczerze? niewiem nigdy co przwedza nie widzałem ale tam jest dość spory chaszcz nawet krewet nie widać co dopiero wypławków. Ale podobno wyłażą na szyby po nocy to bym chyba widział?
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Boomer
Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2012, 21:40
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Boomer »

Możesz spróbować z no planarią. Mam ją u siebie na sklepie, także jak się zdecydujesz to daj znać. Porcyjkę na 125L powinna wystarczyć. No planaria jest bezpieczna dla krewetek, więc jest dużo lepsza niż środki na bazie miedzi(tutaj nie liczyłbym że krewetki przeżyją).
Z moich doświadczeń wynika, że nie rusza różowych zatoczków oraz prawdopodobnie helenek(tutaj nie jestem pewien bo w drugim dniu kuracji odłowiłem dwie które mi się zapodziały). Wykańcza za to świderki. Niestety nie wiem jak jest ze zwykłymi zatoczkami, może Marcin coś podpowie, bo też stosował.

Dzisiaj zastosowałem no planarię, w jednym z akwariów. Wrzucę zatoczka i zobaczymy czy da radę.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

Dzięki już mam dość tych wstretnych ślimorów, właśnie marsz mówił że różowe są odporne i dobrze ale nie pamiętam czy stosował na zwykłe poczekam pewnie da znać.
Porcja to mówisz ta mała saszetka?
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Boomer
Użytkownik
Posty: 28
Rejestracja: 22 listopada 2012, 21:40
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Boomer »

No ja oprócz oryginalnych opakowań, porcjuję to na akwaria 50L, 100L i 125L.
Przesypuję odpowiednia ilość do woreczków strunowych.

Z tym zatoczkiem może być problem bo mam tam akurat różowe malutkie, które na czas kuracji nie zostały odłowione, nie chcę tam wrzucać tych pospolitych(nie jestem pewien czy się nie krzyżują).
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

Ok wezmę i sprawdze poprostu zaloguję się w weekend i coś pokupie, jeszcze pytanko będziesz miał na sprzedaż jakieś CR grad A? I coś do nich wiem że masz sakury Red, a yellowy?
Jak ciś skrobnij na PW.
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Przemek.P#
Użytkownik
Posty: 100
Rejestracja: 15 grudnia 2012, 19:21
Płeć: On
Lokalizacja: Koniecpol

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Przemek.P# »

Witam, przypomniał mi się post ze starego forum, gdzie ktoś z powodzeniem stosował prąd na zatoczki, baterie 12 voltowe z tego co pamiętam, może ktoś wie coś więcej na ten temat?
Jestem fanem oglądania rybek, do akwarysty dużo mi brakuje
Awatar użytkownika
alkorta
Założyciel
Posty: 1000
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:47
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: alkorta »

Tak można bateryjkę podłączyć, ale rybki proponuję odłowić:)
Na­tura dała nam dwo­je oczu, dwo­je uszu, ale tyl­ko je­den język po to, abyśmy więcej pat­rzy­li i słucha­li, niż mówili.


300 l
- Symphysodon Discus
- Corydoras Metae
- Corydoras Panda
- Ancistrus dolichopterus
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

"nas bohaterów, prądem?" :D
Tak poważnie to ryby jescze dałbym rade odłowic ale krewetek nie da rady wszystkich a nie będę się nad nimi znęcał ;) Kupie No planarie i napisze poprostu o efektach ;)
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
alkorta
Założyciel
Posty: 1000
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:47
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: alkorta »

A to jak krewety są to bateryjka odpada, niestety przy podaniu prądu nie tylko ślimaki polecą.:)
Na­tura dała nam dwo­je oczu, dwo­je uszu, ale tyl­ko je­den język po to, abyśmy więcej pat­rzy­li i słucha­li, niż mówili.


300 l
- Symphysodon Discus
- Corydoras Metae
- Corydoras Panda
- Ancistrus dolichopterus
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: Big daddy »

Ale mogę spróbować w dojrzewającym akwarium, możesz napisać mniej wiećej jak to się robi?
Bo szczerze mówiąc nie słyszałem o takim patencie ;)
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
alkorta
Założyciel
Posty: 1000
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:47
Płeć: On

Re: Chemia na zatoczki

Post autor: alkorta »

Jak znajdę na discusforum to zapodam bo nie pamiętam dokładnie.:)
Na­tura dała nam dwo­je oczu, dwo­je uszu, ale tyl­ko je­den język po to, abyśmy więcej pat­rzy­li i słucha­li, niż mówili.


300 l
- Symphysodon Discus
- Corydoras Metae
- Corydoras Panda
- Ancistrus dolichopterus
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ślimaki”