masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten tem

Moderator: MarSz

Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: MarSz »

Nie wiem czy bardziej bym się nie cieszył z zatoczków niż wypławków :-)
Awatar użytkownika
kradek
Założyciel
Posty: 439
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:48
Płeć: On
Lokalizacja: Wrocław

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: kradek »

MarSz pisze:Nie wiem czy bardziej bym się nie cieszył z zatoczków niż wypławków :-)
Żyworodne gupiki mam i redcherry, jak czegoś nie zjedzą, to jedzą to właśnie wypławki... Jak zrobie dzień, dwa głodówki to od razu pojawiają się małe muszelki:) Jakoś mi specjalnie nie wadzą, więc do nich przywykłem :)
41l - Krewetki (click!) (click!)off :(
17l - Jurajska Kosia (click!) (click!) off :(
160l - Zielona tanga (click!) trofy rip :(

burn
down
babylon
Awatar użytkownika
Marek
Użytkownik
Posty: 32
Rejestracja: 21 listopada 2012, 17:37
Płeć: On
Lokalizacja: Cz-wa, Raków Zachód

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: Marek »

Jeżeli będzie mi wolno również dołożyć do pieca, to podzielę się swoim spostrzeżeniem z prehistorii.
Dawno temu byłem wtedy akwarystą - w głównym akwarium /a miałem 6 zbiorników/ pływały mi rybki "wystawowe" tj. skalary, skośnopręgie, mieczyki i
inne przypadkowo nabyte a ładnie wyglądające rybcie. Były w nim obowiązkowo ślimaczki -czerwone zatoczki (które nazywano wówczas akwariumowymi -
w odróżnieniu od stawowych i błotnych). Z tych czerwonych rozwinęła mi się plaga, że co 2-3 m-ce musiałem generalnie czyścić akwarium. Zebrane ślimaki
wypełniały zwykle półlitrowy słoik Wecka, wędrowały do rzeki lub stawu na Bugaju. I tak miałem przez 1,5 roku. Aż kupiłem na Ogrodowej 4 wielkopłetwy
wspaniałe czyli Mocropody (czy jakoś tak) i.. po dwóch tygodniach nie miałem w akwarium ani jednego żywego ślimaka, za to podłoże składało się licząc
w dół z: warstwy pustych muszelek, brudu a następnie żwirku.
Przepraszam kolegów za opowiadanie zamiast jakiejś własnej rady-opinii, lecz jeżeli doczytaliście do końca a Admin Kodi nie wywali tego do kosza to dodam
że najfajniejszą stroną tej metody jest obserwacja jak mocropody załatwiają ślimaki.
A rekiny w oceanie,
Mają zębów pełen pysk.
(a moje rybcie nie)
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: Big daddy »

Marek pisze:Jeżeli będzie mi wolno również dołożyć do pieca, to podzielę się swoim spostrzeżeniem z prehistorii.
Dawno temu byłem wtedy akwarystą - w głównym akwarium /a miałem 6 zbiorników/ pływały mi rybki "wystawowe" tj. skalary, skośnopręgie, mieczyki i
inne przypadkowo nabyte a ładnie wyglądające rybcie. Były w nim obowiązkowo ślimaczki -czerwone zatoczki (które nazywano wówczas akwariumowymi -
w odróżnieniu od stawowych i błotnych). Z tych czerwonych rozwinęła mi się plaga, że co 2-3 m-ce musiałem generalnie czyścić akwarium. Zebrane ślimaki
wypełniały zwykle półlitrowy słoik Wecka, wędrowały do rzeki lub stawu na Bugaju. I tak miałem przez 1,5 roku. Aż kupiłem na Ogrodowej 4 wielkopłetwy
wspaniałe czyli Mocropody (czy jakoś tak) i.. po dwóch tygodniach nie miałem w akwarium ani jednego żywego ślimaka, za to podłoże składało się licząc
w dół z: warstwy pustych muszelek, brudu a następnie żwirku.
Przepraszam kolegów za opowiadanie zamiast jakiejś własnej rady-opinii, lecz jeżeli doczytaliście do końca a Admin Kodi nie wywali tego do kosza to dodam
że najfajniejszą stroną tej metody jest obserwacja jak mocropody załatwiają ślimaki.
Marek wszędzie znajdziesz stereotypowe regułki jak zwalczać ślimaki, my cenimy własne, heleny, chemia, bocje to oklepane tematy, dzięki za swoje spostrzeżenia są cenniejsze niż Ci się wydaje, Kodi może się wkurzać raczej o stwierdzenia "admin Kodi" bo z tego co wiem nie ma imperialistycznych zapędów :D , a stwierdzenie jest zaczerpnięte od nieprzychylnych nam kręgów :D
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
areko10
Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 21 listopada 2012, 17:16
Płeć: On

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: areko10 »

mi akurat nie przeszkadzają zatoczki i rozdętki ale co za dużo to nie zdrowo to mam 7 helenek strażników które kontrolują mi tych najeźdźców
Awatar użytkownika
BzZzYkU
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1462
Rejestracja: 18 listopada 2012, 15:29
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Śródmieście

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: BzZzYkU »

ja osobiście nie lubię zatoczkow Bo jak dla mnie szpecą rośliny i nie tylko a potrafia się strasznie szybko rozmnożyć. Chwila moment i plaga
Tanganika 160l:
-N.Brichardi
-J. Transcriptus
-exL. Multifasciatus
-exL. Ocellatus blue


Kamil-605269402
GG-12023545
Awatar użytkownika
areko10
Użytkownik
Posty: 153
Rejestracja: 21 listopada 2012, 17:16
Płeć: On

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: areko10 »

a kto je lubi :) ahha bede miec dla ciebie tego rogatka ale za jakis tydzien
Awatar użytkownika
BzZzYkU
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1462
Rejestracja: 18 listopada 2012, 15:29
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Śródmieście

Re: masz problem z nieproszonymi ślimakami ?! Przeczytaj ten

Post autor: BzZzYkU »

po micro. Jak będziesz miał czas to wpadnij :) tylko daj wcześniej znać to podam adres.
Tanganika 160l:
-N.Brichardi
-J. Transcriptus
-exL. Multifasciatus
-exL. Ocellatus blue


Kamil-605269402
GG-12023545
ODPOWIEDZ

Wróć do „Ślimaki”