Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Moderator: MarSz
- asia40
- Użytkownik
- Posty: 65
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 12:36
- Płeć: Ona
- Lokalizacja: Wrocław/Oborniki Śl.
Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Witam,
Chciałabym prosić o pomoc bardziej doświadczonych kolegów bo coś niepokojącego dzieje się z muszlami moich Pinków .Mam je mniej więcej od roku, Do tej pory chowały się wyśmienicie. Miały piękne perłowe muszle. Jakiś miesiąc temu zauważyłam, że niektóre mają takie białe kreseczki, z czasem te kreseczki łączą się w linie a potem zlewają w całość i muszla zamiast perłowego połysku wygląda jakby miała na sobie kamień. Zmiany te zaobserwowałam zarówno u młodych osobników ok.0,5cm jak i u całkiem już sporych 1-1,5cm.
Pinki mieszkają razem z krewetkami i jedzą pokarmy dla krewetek.
Parametry wody: (testy kropelkowe JBL)
* temperatura 21-22 stopnie
* PH 7,3-7,5
* GH 10
* KH 4
* NO3 15-20
* NO2 0
Chciałabym prosić o pomoc bardziej doświadczonych kolegów bo coś niepokojącego dzieje się z muszlami moich Pinków .Mam je mniej więcej od roku, Do tej pory chowały się wyśmienicie. Miały piękne perłowe muszle. Jakiś miesiąc temu zauważyłam, że niektóre mają takie białe kreseczki, z czasem te kreseczki łączą się w linie a potem zlewają w całość i muszla zamiast perłowego połysku wygląda jakby miała na sobie kamień. Zmiany te zaobserwowałam zarówno u młodych osobników ok.0,5cm jak i u całkiem już sporych 1-1,5cm.
Pinki mieszkają razem z krewetkami i jedzą pokarmy dla krewetek.
Parametry wody: (testy kropelkowe JBL)
* temperatura 21-22 stopnie
* PH 7,3-7,5
* GH 10
* KH 4
* NO3 15-20
* NO2 0
Pozdrawiam Joanna
W domu:
250L (skalary+neonki+rasbory)
60L (kiryski pstre + neonki)
40L (krewetki karłowate + kiryski pigmejki + Pinki)
20L (krewetki Red Cherry)
15L (Helenki)
W pracy:
120L ( brzanki purpurowe i mszyste, kiryski pstre, piskorki)
10L (krewetki karłowate + Pinki)
W domu:
250L (skalary+neonki+rasbory)
60L (kiryski pstre + neonki)
40L (krewetki karłowate + kiryski pigmejki + Pinki)
20L (krewetki Red Cherry)
15L (Helenki)
W pracy:
120L ( brzanki purpurowe i mszyste, kiryski pstre, piskorki)
10L (krewetki karłowate + Pinki)
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Odp: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek
Nie znam się na slimakach ale czy przypadkiem nie jest to efekt chowu wsobnego?
Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
- sibelius
- Użytkownik
- Posty: 698
- Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wieś pod Łazami
Re: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różow
Moje też niektóre tak mają. Zrobiło się tak odkąd przestałem mieszać kranówkę z deszczówką i jest tylko miękka woda. W słoikach na kranówce żadnych przebarwień nie ma.
Pozdrawiam
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
Re: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różow
A nie jest to przypadkiem objaw odwapnienia muszli ?
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
- asia40
- Użytkownik
- Posty: 65
- Rejestracja: 12 grudnia 2012, 12:36
- Płeć: Ona
- Lokalizacja: Wrocław/Oborniki Śl.
Re: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różow
Faktycznie woda z mojego zbiornika sądząc po parametrach jest miękka, akwarium prowadzone jest na wodzie źródlanej nie badałam jej parametrów. Jutro sprawdzę.sibelius pisze:Moje też niektóre tak mają. Zrobiło się tak odkąd przestałem mieszać kranówkę z deszczówką i jest tylko miękka woda. W słoikach na kranówce żadnych przebarwień nie ma.
Ale z tego co czytałam to zbyt miękka woda powoduje ubytki w muszlach i ich kruchość.
Moje są normalnie twarde.
Czyli też uważasz, że mam za miękką wodę i trzeba ją zacząć mieszać z kranówką, która jest twarda.Red pisze:A nie jest to przypadkiem objaw odwapnienia muszli ?
Pozdrawiam Joanna
W domu:
250L (skalary+neonki+rasbory)
60L (kiryski pstre + neonki)
40L (krewetki karłowate + kiryski pigmejki + Pinki)
20L (krewetki Red Cherry)
15L (Helenki)
W pracy:
120L ( brzanki purpurowe i mszyste, kiryski pstre, piskorki)
10L (krewetki karłowate + Pinki)
W domu:
250L (skalary+neonki+rasbory)
60L (kiryski pstre + neonki)
40L (krewetki karłowate + kiryski pigmejki + Pinki)
20L (krewetki Red Cherry)
15L (Helenki)
W pracy:
120L ( brzanki purpurowe i mszyste, kiryski pstre, piskorki)
10L (krewetki karłowate + Pinki)
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Odp: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek
MarSz swoje trzyma w bardzo miękkiej wodzie, poczekajmy pewnie napisze jak to jest u niego.
Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
Re: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różow
Ja akurat też je posiadam i wodę raczej mam twardą.
Z kolei mnie się przydarzyło, że przycięte rośliny wrzuciłem do wiaderka, celem przejrzenia w spokojnej chwili. Spokojna chwila się znalazła po 3 tygodniach. Ślimaki w wiaderku, bez dostępu światła, w części zbrązowiały ( nie mam zwykłych, brązowych zatoczaków )
Z kolei mnie się przydarzyło, że przycięte rośliny wrzuciłem do wiaderka, celem przejrzenia w spokojnej chwili. Spokojna chwila się znalazła po 3 tygodniach. Ślimaki w wiaderku, bez dostępu światła, w części zbrązowiały ( nie mam zwykłych, brązowych zatoczaków )
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Problemy z muszlą - Planorbella sp. Pink (Zatoczek różow
U mnie również pojawiają się takie sztuki (całkiem sporo czasem) ale jest też dużo bez takiej muszli.
Ja dotychczas się nad tym nie zastanawiałem i z góry zakładałem, że to niedobory wapnia ale w sumie to nie jestem w stanie powiedzieć, dlaczego jedne tak mają a inne nie (często młodsze i w tym samym zbiorniku).
Pojawia się więc hipoteza, że to jakieś predyspozycje genetyczne.
No może nie od razu "gen spękanej muszelki" bezpośrednio, ale może jedne są z powodów genetycznych zbudować ładną muszle zadowalając się uboższym zestawem minerałów (lub lepiej wykorzystać to co jest) a inne tej zdolności nie mają.
Jest to raczej mało prawdopodobna teza ale kto wie?
Gdyby jednak to była prawda, to dałoby się to łatwo sprawdzić.
Wystarczyłoby sukcesywnie eliminować gorsze sztuki i z czasem powinny pozostać same lepsze.
Ja jednak czegoś takiego nie robiłem bo zarówno jedne jak i drugie identycznie się spisują w ich podstawowej dla mnie funkcji czyli ekipa sanitarna i pogromcy glonów.
Ja dotychczas się nad tym nie zastanawiałem i z góry zakładałem, że to niedobory wapnia ale w sumie to nie jestem w stanie powiedzieć, dlaczego jedne tak mają a inne nie (często młodsze i w tym samym zbiorniku).
Pojawia się więc hipoteza, że to jakieś predyspozycje genetyczne.
No może nie od razu "gen spękanej muszelki" bezpośrednio, ale może jedne są z powodów genetycznych zbudować ładną muszle zadowalając się uboższym zestawem minerałów (lub lepiej wykorzystać to co jest) a inne tej zdolności nie mają.
Jest to raczej mało prawdopodobna teza ale kto wie?
Gdyby jednak to była prawda, to dałoby się to łatwo sprawdzić.
Wystarczyłoby sukcesywnie eliminować gorsze sztuki i z czasem powinny pozostać same lepsze.
Ja jednak czegoś takiego nie robiłem bo zarówno jedne jak i drugie identycznie się spisują w ich podstawowej dla mnie funkcji czyli ekipa sanitarna i pogromcy glonów.