Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Moderator: MarSz
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
MarSz mam pytanie,kupiłem 10 ślimaczków i mi padają,mam takie podłoże jak Twoje Ph6.3, Gh6 ale w odróżnieniu od Ciebie Kh mam 0 i się zastanawiam czy to przez to padają czy przez brak wapna? posiadam 8 otosków i 14 krewetek w 54l...bardzo ładnie te pinki u Ciebie wyglądają i zdrowe:)
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
A jakiej wody używasz do podmian? Może masz w wodzie dużo miedzi albo innych związków, bo ja mam te ślimaki w sumie już na kilku różnych podłożach i różnych parametrach i jak na razie nie zaobserwowałem nagłych zgonów.
Fakt - w nie sprzątanym akwarium (bez odmulania jak wszystkie moje akwaria) te skorupki z czasem mogą wyglądać jak cmentarzysko, ale dopóki widzę stałą populację i młode oraz kładki jajowe to wszystko jest ok.
Fakt - w nie sprzątanym akwarium (bez odmulania jak wszystkie moje akwaria) te skorupki z czasem mogą wyglądać jak cmentarzysko, ale dopóki widzę stałą populację i młode oraz kładki jajowe to wszystko jest ok.
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Brak wapna byłby widoczny bardziej w skorupie. U mnie w jednym zbiorniku wypławki skutecznie się pożywiły pinkami. Natomiast w dużym zbiorniku z dwóch sztuk po pół roku mam już kilkadziesiąt. Natomiast w trzecim (super twarda woda) udało mi się podejrzeć na szybie ich jaja, czekam teraz kiedy dorosną.
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
To może być to(wypławki) bo czasem rano jak zapala się światło to widać kilka małych sztuk cieniutkie i około 4mm na szybie, latem też mi padały oprócz ślimaków różowych tez krewetki RC które zaczynały nosić jajeczka-może tez przez te wypławki. Jak ich się pozbyć na razie są znikome ilości i nigdy bym nie powiedział że takie maleństwo zje żywego ślimaka do tego takiego dużego koło cm-tra. Wodę teraz leję tylko z filtra RO,no3 mam na poziomie 40 czyli w normie...
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Wypławki to takie bestie, że nawet z ampularią sobie poradzą. Generalnie polują po ciemku a w dzień się chowają w podłożu.
Obiegowo środek "No-planaria" ale oryginalne całe opakowanie, żadnych rozważanych czyli najczęściej kombinowanych . Zabija (teoretycznie) w większości wypławki jak również skorupiaki czyli wszelkie ślimaki i krewetki również.
Ile ich tam w podłożu siedzi? ciężko wyczuć niestety. Jeżeli jeden się uchowa to skutecznie zadba o zwiększenie liczebności kumpli. Ja do swojego małego (25 litrów) akwarium przeniosłem najprawdopodobniej razem z roślinami. Podobnie sobie skaziłem zbiornik z muszlowcami (najprawdopodobniej) przenosząc rośłiny z małego akwa.
Teoretycznie w największym swoim akwarium ich nie posiadam jakkolwiek ostatnia znaleziona pusta muszli ampularii mnie zdziwiła (więc i tu nie mogę wykluczyć na pewno) tyle, że pinków mam tak dużo, że ciężko byłoby mi je przeliczyć (zwłaszcza w moim gąszczu, dzisiaj np. nie mogłem zlokalizować kłącza anubiasa, które czeka na umocowanie i pływało sobie radośnie)
Ciekawy tekst o wypławkach wstawił "Sibelius" w swoim teście
http://afczwa.com/viewtopic.php?f=146&t ... wki#p28591" onclick="window.open(this.href);return false;
Obiegowo środek "No-planaria" ale oryginalne całe opakowanie, żadnych rozważanych czyli najczęściej kombinowanych . Zabija (teoretycznie) w większości wypławki jak również skorupiaki czyli wszelkie ślimaki i krewetki również.
Ile ich tam w podłożu siedzi? ciężko wyczuć niestety. Jeżeli jeden się uchowa to skutecznie zadba o zwiększenie liczebności kumpli. Ja do swojego małego (25 litrów) akwarium przeniosłem najprawdopodobniej razem z roślinami. Podobnie sobie skaziłem zbiornik z muszlowcami (najprawdopodobniej) przenosząc rośłiny z małego akwa.
Teoretycznie w największym swoim akwarium ich nie posiadam jakkolwiek ostatnia znaleziona pusta muszli ampularii mnie zdziwiła (więc i tu nie mogę wykluczyć na pewno) tyle, że pinków mam tak dużo, że ciężko byłoby mi je przeliczyć (zwłaszcza w moim gąszczu, dzisiaj np. nie mogłem zlokalizować kłącza anubiasa, które czeka na umocowanie i pływało sobie radośnie)
Ciekawy tekst o wypławkach wstawił "Sibelius" w swoim teście
http://afczwa.com/viewtopic.php?f=146&t ... wki#p28591" onclick="window.open(this.href);return false;
sibelius pisze: Efekty.
Widoczne już po zapaleniu światła dnia następnego: wypławki. Radośnie i bez skrępowania pełzające po szybach, w pełnej krasie i rozciągłości, rano, w południe i wieczorem A nadmienię, że o swoje istnienie w moim zbiorniku były podjerzewane, a jakże, ale zaskoczyło mnie to zupełnie bo żadnego wypławka od założenia akwarium, tj od czerwca 2012 nie widziałem. Od kwietnia 2013 mam sumiki szkliste i chcąc nie chcąc żeby je widzieć, karmię i siedzę z latarką wieczorami i nocami. Wypławków nigdy nie widziałem. Następnego dnia już ich nie było. Czyżby nowe bakterie tak zawzięcie walczyły o miejsce w podłożu?
Sytuacja powtarzała się każdorazowo po dodaniu bakterii. Nie były to jakieś ogromne ilości, ale ilekroć w niedzielę zaszedłem przed akwarium, kilka łaziło na widoku.
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Odp: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
40ppm to norma raczej dla częstochowskich wodociągów, w akwarium nie bardzo
Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
ok dzięki czyli zabieram się do walki mam nadzieje że z powodzeniem...
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Sakis - i jak tam sytuacja?
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Już dzisiaj zaobserwowałem około 10 składowisk jaj
około 0,6cm powierzchni. Są to z pewnością jajka Planorbella sp. Pink. Kiedy można spodziewać się wyklucia? i coś trzeba jeszcze zrobić? o coś się postarać? aby polepszyć warunki ?
około 0,6cm powierzchni. Są to z pewnością jajka Planorbella sp. Pink. Kiedy można spodziewać się wyklucia? i coś trzeba jeszcze zrobić? o coś się postarać? aby polepszyć warunki ?
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Nie musisz nic robić jeśli tylko nic ich nie zje. to niebawem będą małe. pinki.
Fajne zdjęcie. Czy mógłbyś robić taką samą fotkę co kilka dni? Będzie ładnie widać rozwój zarodków.
Fajne zdjęcie. Czy mógłbyś robić taką samą fotkę co kilka dni? Będzie ładnie widać rozwój zarodków.
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Dzięki za odpowiedź, a ile dni czeka się na małe ślimaki około 10 dni czy dłużej ?
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
W sumie to nie wiem - nigdy nie mierzyłem. Masz okazję to sprawdzić.
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Ale jest to kwestia kilkuastu dni? Tygodni? Miesięcy?
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Zwykle jest to kilkanaście dni, różne źródła różnie podają. Jedne 12-13 dni, inne nawet do 15 dni - podobno jest to zależne m.in. od temperatury.
W każdym razie rząd wielkości to kilkanaście dni - podejrzewam, że do 15-16.
Dlatego sugerowałem byś sam sprawdził na tym konkretnym przykładzie.
W każdym razie rząd wielkości to kilkanaście dni - podejrzewam, że do 15-16.
Dlatego sugerowałem byś sam sprawdził na tym konkretnym przykładzie.
Re: Planorbella sp. Pink (Zatoczek różowy)
Poinformuje ... o ile filterek ich nie wsysnie ...