Raczek orange
Moderator: MarSz
Re: Raczek orange
od kilkunastu dni posiadam 2 raczki prawdopodobnie jest parka, gdyż jeden z nich posiada dodatkowe odnóża, doczytałem, że tylko samce mają takie. są już po pierwszej wylince, poszło gładko.
postaram się za chwile zamieścić kilka zdjęć, przepraszam z góry za syf w akwarium, ale zdjęcia były robione przed cotygodniową podmianka wody i czyszczeniem filtra.
postaram się za chwile zamieścić kilka zdjęć, przepraszam z góry za syf w akwarium, ale zdjęcia były robione przed cotygodniową podmianka wody i czyszczeniem filtra.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Raczek orange
Samce od samic nie różnią się w żaden sposób jeśli chodzi o ilość odnóży.
Prawdopodobnie sytuacja jest odwrotna - jeden z nich nie ma jakichś odnózy (co się zdarza u raczków).
Na tej podstawie nie da się jednak określić płci, bo zarówno jest możliwe, że stracił(a) je podczas kopulacji jak i podczas walki między osobnikami tej samej płci.
Najłatwiej rozróżnić płeć zaglądając im pod ogon, ale wprawne oko będzie w stanie rozpoznać płeć z dużym prawdopodobieństwem na podstawie kształtu największych odnóży (szczypiec).
Prawdopodobnie sytuacja jest odwrotna - jeden z nich nie ma jakichś odnózy (co się zdarza u raczków).
Na tej podstawie nie da się jednak określić płci, bo zarówno jest możliwe, że stracił(a) je podczas kopulacji jak i podczas walki między osobnikami tej samej płci.
Najłatwiej rozróżnić płeć zaglądając im pod ogon, ale wprawne oko będzie w stanie rozpoznać płeć z dużym prawdopodobieństwem na podstawie kształtu największych odnóży (szczypiec).
Re: Raczek orange
Spróbuje sie przyglądnac albo zrobić zdjęcia. Wczoraj jeden z raczkńw przechodzil wylinke za kilka dni powiniem ten drugi przejść.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Raczek orange
Nie muszą przechodzić wylinki razem - no chyba, że na innej podstawie sądzisz, że niedługo ją przejdzie.
Jesli chodzi o zaglądanie pod odwłok - to najlepiej odłów raczka do przeźroczystego plastykowego kubeczka z niewielką ilością wody (tak by mu tylko grzbiet zakryć) to nie będzie Ci pływał i odwracał się, potem podnieś do góry (najlepiej pod lampę) i dalej już tylko wystarczy ocenić co jest co.
Jak to zrobić to już nie będę pisał bo nie mam odpowiednich zdjęć swojego autorstwa ale znajdziesz ich pełno pokazujących różnicę między samcem a samicą. Za to mało kto pisze jak to podejrzeć.
Czasem nawet w zbiorniku widać jak podejdą pod szybę i będą chciały na nią się wspiąć jakby stając na tylnych nogach - można wtedy podejrzeć.
Jesli chodzi o zaglądanie pod odwłok - to najlepiej odłów raczka do przeźroczystego plastykowego kubeczka z niewielką ilością wody (tak by mu tylko grzbiet zakryć) to nie będzie Ci pływał i odwracał się, potem podnieś do góry (najlepiej pod lampę) i dalej już tylko wystarczy ocenić co jest co.
Jak to zrobić to już nie będę pisał bo nie mam odpowiednich zdjęć swojego autorstwa ale znajdziesz ich pełno pokazujących różnicę między samcem a samicą. Za to mało kto pisze jak to podejrzeć.
Czasem nawet w zbiorniku widać jak podejdą pod szybę i będą chciały na nią się wspiąć jakby stając na tylnych nogach - można wtedy podejrzeć.
Re: Raczek orange
Widziałem te zdjęcia o których piszesz, można rączki wyłowić siatka na rybki? Planuje zakupić za kilka dni zbiornik 60 litrów panorama i sie zastanawiam jak przenieśc moje rybki i rączki by było ok. obsada obecna to 2 raczki, 2 piskorki, 1 kirysek, 2 zagrzebki afrykańskie, 1 zbroinik niebieski, 5 neonkow, 4 śliniaki helenka.
Re: Raczek orange
Ja bym odradzał panoramę, lepiej zwykłe prostokątne mniej zniekształceń, przemyśl dobrze zakup bo później można się nieźle rozczarować.
Natura dała nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język po to, abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
300 l
- Symphysodon Discus
- Corydoras Metae
- Corydoras Panda
- Ancistrus dolichopterus
300 l
- Symphysodon Discus
- Corydoras Metae
- Corydoras Panda
- Ancistrus dolichopterus
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Raczek orange
Ja raczki odławiam kubeczkiem plastikowym - ale najlepiej robi się to ręką.
Z piskorkami możesz mieć problem.
Z piskorkami możesz mieć problem.
Re: Raczek orange
faktycznie ciężko jest je złapać, są bardzo szybkie.
Re: Raczek orange
wczoraj stwierdziłem u jednego z dwóch raczków brak szczypiec, znalazłem bez szukania jedną wylinkę, którą ten drugi konsumował, dziś ten osobnik poszkodowany stracił drugie szczypce zapewne w starciu z drugim osobnikiem, dla zażegnania rozlewu krwi poszkodowanego osobnika przeniosłem do krewetek. twardość w ogólnym tam gdzie były oba raczki 10, PH 6,5-7.0 wcześniej przechodziły wylinki bez problemu. Mam nadzieje, że przeżyje i odrosną mu szczypce
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Raczek orange
Spokojnie - raczki nie są aż tak delikatne - wyliże się.
Re: Raczek orange
w tym małym zbiorniku są krewetki i 2 raczki malutkie Cambarellus Texanus, przynajmniej na takie wyglądają maja po 1 cm, jest jedna samiczka bo w momencie zakupu miała jajeczka, ale pewnie je porzuciła ze stresu.
- KODI
- Założyciel
- Posty: 4209
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
- Płeć: On
- Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
- Kontakt:
Re: Raczek orange
Też kiedyś miałem raczka orange
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________
e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Re: Raczek orange
Cześć. Jestem tu nowy, zacząłem hodować rączki, mam 6 szt i ze tak się wyrażę gdzieś mi 3 wcięło.W obsadzie mam 3 kirysy, 3gupiki, 2 mieczyki, 2 młode ramirezy, 2glonojady, kilka neonów. Akwarium 100l, raczki mają około 1.5cm i dwa około 2 cm te większe mi zginęły, a czy te raczki mogą się zakopać czy coś je zjadło. Odpowiecie mi na to pytanie?
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Odp: Raczek orange
Po wycince mogą się chować przez kilka dni, samice kiedy noszą jajka również nie wychodzą z ukrycia może to trwać około 3 tygodni.
Glonki to nie jest dobre towarzystwo dla raczkow... Może ich zapytaj co się stało :oops:
Wysłane z tapofonu za pomocą Tapatalk 2.
Glonki to nie jest dobre towarzystwo dla raczkow... Może ich zapytaj co się stało :oops:
Wysłane z tapofonu za pomocą Tapatalk 2.
Re: Raczek orange
A ryby gupiki mieczyki p.ramireza nie są dla nich zagrożeniem? ?