FORUM AKWARYSTYCZNE

Witam mam problem z glonami na podłożu w środkowej części akwa.Po obu bokach jest ok.czyli bez glonów.Dodam,iż jest to już drugi mój zbiornik z takim problemem w środkowej części.Zastanawiam się czy nie jest to spowodowane promieniami słońca które częściowo padają na przednią szybę akwa. do południa.Opis zbiornika.
http://www.afczwa.com/viewtopic.php?f=40&t=3013" onclick="window.open(this.href);return false;
Aktualne oświetlenie to T5 2x39W SYLVANIA GROLUX 8500K+ AQUAMEDIC REEF WHITE 10000K. NO3-25 po tyg. od podmiany,podmiany co dwa tyg.25% wody.Macie jakieś pomysły,sugestie,aby się tego pozbyć
Środek.

Bok.

porównując opis sinic z roslin akwariowych

"Tworzą charakterystyczne, zielonkawe plechy przypominające starą pajęczynę, porastające dywanowo powierzchnię dna i roślin."

obstawiałbym sinice ale czytając dalej
"Przyczyny występowania:
Duże wahania i niedobory azotu w wodzie. Często w przypadku braku nawożenia makroelementami lub jałowym podłożu bez żyznego substratu.
Bardzo charakterystycznym wskazaniem jest wysoki poziom PO4 (np. 1-2ppm) w stosunku do NO3 (0ppm)."
czy przy pielęgnicowatych i słabo obsadzonym zbiorniku może być niedobór azotu?
Specem od glonów nie jestem ale mam nadzieję, że później wieczorem zajrzy DARO to się wypowie jako ekspert od glonów.

Rozetjrzyj glon w palcach jak będzie śmierdzieć to znaczy że to nie jest glon tylko cyjanobakterie czyli sinice.

Po roztarciu nic nie czuć.Jest to taki jakby kożuch.

NO3-25 po tyg. od podmiany

Chyba nie tędy droga jednak.

Raczej na pewno nie podałem bo i tak ktoś zaraz by się pytał.Bardziej obstawiam promienie słoneczne.

Wtedy również szyba byłaby obsypana pyłem.

Wysłane z tapofonu za pomocą tapatalk 2

Nie chcę Cię martwić KAMYK ale , wątpie aby były przyczyną promienie słoneczne U mnie szkło stoi centralnie przed oknem i w okresie letnim do południa słoneczko centralnie napierdziela na baniak przez ok 6h, nigdy nie było tego typu objawów Pomierz Po4 tu może być przyczyna , zbyt dużo fosforu przy stosunkowo małym azocie Dla ryb fosfor nie jest niebezpieczny jednak wizualnie może się właśnie tak zrobić. Sprawdź fosforany

OK.tylko muszę najpierw go zakupić

Witam
Pozwolę sobie podpiąć się pod temat.
Mam bardzo podobny problem, coś zbliżonego pojawiło się w moim zbiorniku jakieś 2 miesiąca temu.
Zidentyfikowałam intruza jako sinice. Nie atakuje roślin jest tylko na podłożu.
Zbiornik ma 250l i był restartowany w czerwcu ub roku ze względu na zmianę obsady i aranżacji.
Planowałam hodować skalary i sporo roślin trawnikowych. Pozbyłam się więc wszystkich kopiących rybek dennych. Ze starej obsady pozostały bystrzyki 10szt., razbory klinowe 10szt i neonki 10szt.
Podłoże zostało wymienione na JBL Manado (używane więc zapewne jałowe).
Z różnych przyczyn osobistych zasiedlenie skalarami zostało odłożone w czasie. Zbiornik sobie dobrze funkcjonował, rośliny rosły, niczym nie nawoziłam. I nagle po 4 miesiącach pojawiło się to paskudztwo. Początkowo odsysałam wężykiem, ale cały czas wracało więc zastosowałam Algen Stop Spezial Femangi specjalnie na sinice. Kuracja trwała ponad m-c bez efektu. W międzyczasie przeglądałam internet w poszukiwaniu jakiś sposobów walki. Zastosowałam wodę utlenioną podawaną strzykawką bezpośrednio na sinice. Nic się nie działo, a wszyscy pisali że powinno ostro bomblować. To mnie mocno zastanowiło. Wszędzie można spotkać informacje, że sinice po roztarciu w palcach bardzo śmierdzą. Moje wyłowiłam łyżką, roztarłam i nic nie śmierdziało. Zapach całkiem przyjemny coś jakby świeżego ogórka lub skóry od arbuza.
No i teraz się zastanawiam czy to na pewno są sinice i jak z tym walczyć?

Coś w wodzie zaburzyło parametr, zwłaszcza po podmianach. Wodociągi stosują do uzdatniania często środki bakteriobójcze
Musisz zbadać niestety parametry na azot, fosfor i amoniak

U nas woda jest masakrycznie chlorowana i twarda, ciepła to po prostu śmierdzi.
Podmiany robię uzdatnioną kranówką w proporcji 1/3 RO i 2/3 kranówki.
Niestety nie mam testów o których piszesz, ale je zakupię.
Już miałam zastosować erytromycynę bo ponoć jest dobra właśnie na sinice.
Ale czy ja na pewno mam sinice?

Ja bym spróbował na "pałę " usunąć mechanicznie ile się ich da , podmienić 30% wody odmulając jednocześnie dobrze podłoże w tych zaatakowanych miejscach i wzdłuż przedniej szyby ... zaciemnić akwarium ( ale to totalnie i bardzo szczelnie ) na 4 ... max 5 dni obficie napowietrzając w tym czasie , po czym ponownie podmienić 30 % wody , sprawdzić i skorygować poziom azotanów i fosforanów i podać o ile to możliwe CO2 ( ewentualnie Easy Carbo) .
Warto by było też zaciemnić np paskiem okleiny ( lub czymś co można łatwo ściągnąć ) przednią szybę na wysokości podłoża.

Daro pisze:Ja bym spróbował na "pałę " usunąć mechanicznie ile się ich da , podmienić 30% wody odmulając jednocześnie dobrze podłoże w tych zaatakowanych miejscach i wzdłuż przedniej szyby ... zaciemnić akwarium ( ale to totalnie i bardzo szczelnie ) na 4 ... max 5 dni obficie napowietrzając w tym czasie , po czym ponownie podmienić 30 % wody , sprawdzić i skorygować poziom azotanów i fosforanów i podać o ile to możliwe CO2 ( ewentualnie Easy Carbo) .
Warto by było też zaciemnić np paskiem okleiny ( lub czymś co można łatwo ściągnąć ) przednią szybę na wysokości podłoża.

Ale,że jak?CO2 do Malawi?no jest jak piszesz! dałem dodatkowo 700l/h z napowietrzaniem zobaczymy co wyjdzie.
Ps:sorry KODI jeszcze nie czas na pomiary

To CO2 odnosi się do zbiornika roślinnego oczywiście ... wiadomo że do Malawki go nie podasz . W Malawi robisz podmiany , zaciemnienie i napowietrzanie na max , ale ten fosfor musisz sprawdzić i nad nim zapanować jeśli to on Ci tak tam bije ...