Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Awatar użytkownika
jabluszko520
Użytkownik
Posty: 277
Rejestracja: 01 października 2013, 22:26
Płeć: Ona

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: jabluszko520 »

Bardzo miłe dla oka, a trawniczek jest super! gratki :)
Awatar użytkownika
Tomaszewski
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 430
Rejestracja: 20 czerwca 2013, 08:57
Płeć: On
Lokalizacja: Gliwice

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Tomaszewski »

Kolejny miesiąc minął więc czas na następne refleksje. Zacznę od podsumowania 3 produktów firmy AZOO (później zamieszczę dłuższą recenzję w odpowiednim dziale)

RED PLANT NUTRIENTS- kompletny, skoncentrowany nawóz podstawowy
AZOO CHELATED IRON LIQUID- stabilne, łatwo przyswajalne żelazo
NATURE GRO Red Advan- aktywator antocyjanów dla wzmocnienia i pogłębienia czerwieni

Wszystkie preparaty zakupione aby bardziej podkreślić czerwień roślin których mam dość sporo.

Aktywator antocyjanów- stosowałem dla porównania Mikro+ Fe bez aktywatora i z aktywatorem po kilka tygodni obie próby (preparaty kupiłem wcześniej a nie miesiąc temu), brak jakiejkolwiek różnicy w wyglądzie roślin. Jest to dla mnie środek który w niczym nie pomaga a który przez wielu będzie wypróbowany ;).

Mikro- Podawany w ilości zalecanej przez producenta podzielony na 7 dawek. W ilości zalecanej pylił dość mocno, rośliny rosły tak sobie. W ilości zmniejszonej o 50% pylenie dość ograniczone tak samo jak wzrost roślin.

Żelazo- mimo odłączenia drugiego kubła i podawaniu x2dawki ledwo wykrywalny w testach. Rośliny dość słabo wybarwione.

Dla mnie osobiście nawozy takie sobie. Stosunek jakość-cena raczej nie do zaakceptowania. Z pewnością już do nich nie wrócę.
Zaznaczam że jest to moja osobista opinia, w innym zbiorniku o innych parametrach wody może akurat będzie skuteczny ale u mnie się nie sprawdził.

Obecnie stosuję nawóz ogrodniczy mikro firmy Intermag i o nim też coś napiszę bo wiem że kilka osób go stosuję 8-) .
Jako nawóz podstawowy, rozcieńczony aby ilość Fe mieściła się w przedziale 0,4-0,5 ppm jest raczej słabym nawozem, bardzo często pyli niemiłosiernie a szyby trzeba przecierać co 1-3 dni. Jako baza pod nawóz podstawowy dość przyzwoity, ustawiamy wtedy ilość Fe z mikro na poziomie ok. 0,2ppm + reszta Fe z chelatu. Ten zabieg zapobiega przekraczaniu Manganu który według mnie i kilku innych akwarystów najprawdopodobniej odpowiedzialny jest w tym nawozie za pył na szybie. Dla osób które stosują bądź stosowały ten nawóz z pewnością wystarczy taki skrótowy opis, jeśli znajdzie się ktoś kto chciałby wiedzieć coś więcej to wtedy bardziej wgłębię się w temat.

Nawożenie Makro- ehh mój największy problem z którym ciągle walczę. Na obecną chwilę nie ma jakichś spektakularnych pozytywnych zmian, niby rośliny ruszyły z kopyta no ale wzrost roślin a ich wygląd to jednak 2 różne rzeczy.
Mimo zaprzestania podawania Fosforu ten ciągle utrzymuję się wysoko, 1ppm przed podmianą. Big daddy zasugerował mi że może test jest już do wymiany ale po sprawdzeniu na innym zbiorniku wszystko wydaję się ok. widocznie podłoże + dość spora obsada robią swoje.
Azot przed podmianą utrzymuję się na poziomie ok.3ppm, w tym tygodniu jeszcze nic nie zmieniam ale od następnego tygodnia postaram się podnieść go aby był w stosunku 10:1 do Fosforu.
Potasu dawałem 6,7ppm a następnie 7,7ppm i żadnych pozytywnych czy negatywnych zmian nie zauważyłem.
W ostatnim tygodniu Potasu dałem 6,3ppm i do tego 1ppm Magnezu, Rotala Indica oraz Rotala Macranda zareagowały pozytywnie niestety Limnophilla Aromatica znosi to trochę gorzej a reszta roślin bez zmian.
Jestem pewny na 90% że źródłem problemu jest nieodpowiedni stosunek Ca:Mg:K ale na razie nie jestem w stanie znaleźć jakiegoś złotego środka który rozwiązałby moje problemy sd . Jako że z Potasem przeszedłem już długą drogę i podawałem go w ilościach od bardzo małych do bardzo dużych to w tym tygodniu postanowiłem pobawić się z Magnezem którego podawałem bardzo mało lub w ogóle.
Plany na najbliższe tygodnie:
Azot i Fosfor w odpowiednim stosunku do siebie
Potas na poziomie 7,3ppm
Magnez w tym tygodniu na poziomie 3ppm, następnie 5ppm aż do 10ppm i albo zacznie się poprawiać albo rośliny zaczną się rozpuszczać :roll: .
Obecnie walczę jeszcze z glonem co dodatkowo "uatrakcyjnia" mi ustalenie odpowiedniego nawożenia. Jeśli po tych wszystkich testach nie będzie jakiejś dużej pozytywnej zmiany to przejdę dla porównania na gotową linię produktów firmy Ferka lub Aqua Art. Jeżeli macie jakieś sugestie bądź rady to bardzo chętnie z nich skorzystam. Fotki wrzucę jak uporam się z glonem. Ciekaw jestem czy w ogóle ktoś czyta te długaśne wywody w całości :))
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: MarSz »

Ja czytam ale mało z tego rozumiem :) Ale wierzę, że komuś lub mnie w przyszłości się przyda wiec pisz, pisz i się nie przejmuj niczym.
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: tomek62 »

Zgadza się z Marcinem, u mnie podobnie. Po zakończeniu tego eksperymentu proszę o wytłumaczenie tak po naszemu ;)
Tomek
Awatar użytkownika
Red
Administrator
Posty: 2198
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:55
Płeć: On

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Red »

ekspertem nie jestem, tekst zrozumiałem, też bym poszedł w Ca i Mg.
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Awatar użytkownika
Daro
Użytkownik
Posty: 393
Rejestracja: 17 listopada 2012, 00:44
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Śródmieście

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Daro »

Podoba mi się dążenie Tomaszewskiego do osiągnięcia złotego środka i za to go pochwalę ... ja tez kilka lat kombinowałem z gorszym i lepszym skutkiem , tyle że pięć , czy siedem lat temu było to jak przejście przez zamglony las i to jeszcze po kilku głębszych :), ... a nic tak nie daje doświadczenia jak własne błędy i pomyłki ... Ja dla jednej rośliny potrafiłem zniszczyć inne aby ją wybarwić , ale co ta ...
Kilka uwag odnośnie tego co napisał kolega ...
1- Nawozy AZOO wg mnie w większości nadają się bardziej na kompot niż do akwarium ... ładne mają kolory , gorzej z efektami ... tzn nie zrozumcie mnie żle ... nie są to złe nawozy , jednak jeśli ktoś oczekuje spektakularnych efektów bez kompleksowego podejścia do nawożenia tymi nawozami to może się rozczarować. Moim zdaniem trzeba głębiej podejść do tematu od samego przygotowania podłoża i wody , ale to może okazać się zbyt kosztowne dla wielu i problematyczne...
2- Każdy kompleksowy nawóz mikro będzie dobry jeśli stosuje się go umiejętnie i dopasuje dawkowanie do zbiornika i reszty nawożenia. Czasami w ogóle nie potrzeba dodatkowego nawożenia mikro , ale to są specyficzne zbiorniki i zależy od podłoża , roślin i od jakości podmienianej wody...
3- Podstawą nawożenia akwarium jest moim zdaniem odpowiednie ustawienie kilku zależności ...
Po pierwsze K:Ca:Mg , bo od tego wiele zależy ...
Po drugie N:P:K
Jak prawidłowo ustawimy pierwszą zależność to wtedy druga jest bardziej tolerancyjna i łaskawa dla nas
Po trzecie , wynika to z drugiej zależności ... występują pod zależności na linii N:K i K:Mg ... a z tego może nam z kolei wyjść kuku na współpracy z mikroelementami ...

Wchłonęli :?: #:-s ...
Pozdrawiam
Darek.
Awatar użytkownika
Tomaszewski
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 430
Rejestracja: 20 czerwca 2013, 08:57
Płeć: On
Lokalizacja: Gliwice

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Tomaszewski »

Jeśli chodzi o zależność K:Ca:Mg to tutaj się zgodzę, przy wodzie bardzo miękkiej jaką ja posiadam muszą być zachowane odpowiednie proporcje bo błędy w nawożeniu nie są wybaczane i system potrafi się bardzo szybko posypać. Przy tej samej wodzie zależność N:K nie jest już tak istotna. W moim zbiorniku rośliny tygodniowo pobierają ok. 7-8ppm Azotu, żeby nie dopuścić do wyczyszczenia zbiornika z tego pierwiastka podaję 10ppm tygodniowo czyli teoretycznie K powinienem podawać 20ppm. Gdybym próbował trzymać Potas tak wysoko skończyłoby się popaleniem stożków Rotali, a trzymając go niżej od Azotu roślina ta rośnie przyzwoicie.. Ogólnie widzę że przy miękkiej wodzie nawozów trzeba lać mniej i cały system jest niestety dużo łatwiej i szybciej zdestabilizować niż przy wodzie twardszej. Jeśli chodzi o Fosfor to tutaj nie mam jeszcze wyrobionej opinii, obecnie mam go za dużo a wcześniej był w ilościach niewykrywalnych i nie zauważyłem jakichś większych zmian w wyglądzie i wzroście roślin.
Widziałem ostatnio że Zoolek ma testy K,Ca,Mg do słodkiej wody, czy ktoś je może już stosował? Jest to zestaw w walizce i to w dodatku dość drogi dlatego zanim się na niego zdecyduję staram się coś o owych testach dowiedzieć.
Awatar użytkownika
Red
Administrator
Posty: 2198
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:55
Płeć: On

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Red »

7.144 Ca w mg/l = 1 GH
4.356 Mg w mg/l = 1 GH
Przeczytane kiedyś na jakimś forum, skopiowałem i zapisałem. Może się przyda?
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Awatar użytkownika
Tomaszewski
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 430
Rejestracja: 20 czerwca 2013, 08:57
Płeć: On
Lokalizacja: Gliwice

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Tomaszewski »

Hmm a jeśli będę mieszkał w miejscu gdzie jest dużo wapienia? Może się przecież okazać że Ca w większości składa się na twardość wody a Mg nie ma w ogóle lub prawie w ogóle. Sprawdzałeś może na ile miarodajny jest taki uśredniony wynik?
Awatar użytkownika
Red
Administrator
Posty: 2198
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:55
Płeć: On

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Red »

gdzieś mi sie rzuciło w oko i skopiowałem, nie sprawdzałem ale u mnie w kranie są wysokie twardości. Tyle,źe ja mam mało wymagająbę roslhny na zwirze.
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
Awatar użytkownika
krzysiekh
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 439
Rejestracja: 06 stycznia 2013, 20:40
Płeć: On
Lokalizacja: Olesno
Kontakt:

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: krzysiekh »

Jeśli masz dostęp do RO, to miałbyś z górki, bo mógłbyś kombinować z każdym pierwiastkiem, przy kranówce jest to loteria zależna od wielu czynników (pora roku, opady, stan rur, itp).

Ja teraz jadę na Azoo Plant Premium, wszystko rośnie, ale dużo wolniej niż na sypaniu soli łyżeczką :)
Ostatnio odechciewa mi się roślinnego akwarium, nie wiem dlaczego. Chyba czasem za dużo matematyki, za mało przyjemności obserwowania ryb. No i ta cholerna wgłębka :D
Pozdrawiam,
Krzysiek :)
Awatar użytkownika
Daro
Użytkownik
Posty: 393
Rejestracja: 17 listopada 2012, 00:44
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Śródmieście

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Daro »

Co do RO i soli uzdatniających to sie zgodzę ... wtedy robimy lux wodę taka jaka potrzebujemy . I ja tak robiłem dopóki nie dostałem kilku opr ... za rachunki za wode , bo co innego jest prowadzic na RO 100 litrowy zbiornik , a co innego 300 czy więcej ...
Co do nawożenia to ja chyba wrócę do Profito jako podstawowego mikro , bo na nim dobrze mi poprzedni zbiornik funkcjonował . Z soli się nie wycofam ... za nic :),
Pozdrawiam
Darek.
Awatar użytkownika
Tomaszewski
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 430
Rejestracja: 20 czerwca 2013, 08:57
Płeć: On
Lokalizacja: Gliwice

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Tomaszewski »

krzysiekh pisze:Jeśli masz dostęp do RO, to miałbyś z górki, bo mógłbyś kombinować z każdym pierwiastkiem, przy kranówce jest to loteria zależna od wielu czynników (pora roku, opady, stan rur, itp).

Ja teraz jadę na Azoo Plant Premium, wszystko rośnie, ale dużo wolniej niż na sypaniu soli łyżeczką :)
Ostatnio odechciewa mi się roślinnego akwarium, nie wiem dlaczego. Chyba czasem za dużo matematyki, za mało przyjemności obserwowania ryb. No i ta cholerna wgłębka :D
Zdaję sobie z tego doskonale sprawę i szczerze mówiąc przypuszczam że na RO w końcu się skończy, ale bronię się przed tym jak mogę. Po 1 szkoda mi wylewać tyle wody w kanał a po 2 chce przede wszystkim sobie udowodnić że potrafię ba/z (zawsze byłem uparty jak Osioł).
Daro pisze:Co do RO i soli uzdatniających to sie zgodzę ... wtedy robimy lux wodę taka jaka potrzebujemy . I ja tak robiłem dopóki nie dostałem kilku opr ... za rachunki za wode , bo co innego jest prowadzic na RO 100 litrowy zbiornik , a co innego 300 czy więcej ...
Co do nawożenia to ja chyba wrócę do Profito jako podstawowego mikro , bo na nim dobrze mi poprzedni zbiornik funkcjonował . Z soli się nie wycofam ... za nic :),
Z tym akurat nie mam problemu, nie mam żony nie ma marudzenia :lol: . Jeśli chodzi o mikro to właśnie wczoraj kupiłem również Profito i będę go testował od przyszłego tygodnia.

Z nowości to wczoraj dołożyłem do baniaka z powrotem drugi kubeł z bardzo drobną gąbką i lampą UV, woda po nocy zrobiła się klarowniejsza. Usunąłem także Eleocharis Parvula na rzecz Małego Heńka, jednak Henio mimo swoich minusów prezentuję się w zbiorniku ładniej. W życiu nie przypuszczałem że usunięcie Parvuli będzie tak kłopotliwe i narobi takiego syfu. Do usunięcia zostały mi jeszcze tylko 2 kamole które zostawiłem żeby sprawdzić czy preparat Tropical algin pond poradzi sobie z zielonym nalotem na nich. Spirogyra ostatnio jakby trochę zwolniła, ciekaw jestem co z tego wszystkiego wyjdzie.
Awatar użytkownika
krzysiekh
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 439
Rejestracja: 06 stycznia 2013, 20:40
Płeć: On
Lokalizacja: Olesno
Kontakt:

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: krzysiekh »

Żeby nieco urozmaicić temat, podsuwam ciekawe wypowiedzi dot. metody EI z UKAPS http://www.ukaps.org/forum/threads/good ... nal.12067/" onclick="window.open(this.href);return false; wypowiada się m.in. jej twórca T. Barr

Jeśli ktoś ma problem z inglisz, to mogę przetłumaczyć w wolnym czasie
Pozdrawiam,
Krzysiek :)
Awatar użytkownika
Tomaszewski
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 430
Rejestracja: 20 czerwca 2013, 08:57
Płeć: On
Lokalizacja: Gliwice

Re: Nawożenie młodego (stażem) ogrodnika- eksperyment

Post autor: Tomaszewski »

Tłumaczenie zawszę będzie mile widziane :). Przerabiałem tą metodę i nie powiem z dość dobrymi rezultatami ale zrezygnowałem ze względu na wielkość podmian. O ile przy zbiorniku 45L nie był to problem o tyle przy 3 zbiornikach (45L,96L,160L) robi się to już dość upierdliwe. Jeśli zbiornik który opisuję w tym wątku nie wyjdzie na prostą przy solach lub gotowcach to wtedy znowu spróbuję podejść do tematu EI. Myślę że warto byłoby założyć nowy temat i ewentualnie trochę podyskutować i podzielić się swoimi spostrzeżeniami o tym rodzaju nawożenia.

Czy ktoś spotkał się z płożeniem roślin (jak zwykle Rotala Indica) po zwiększeniu ilości Magnezu? Zmieniłem ostatnio właśnie Mg i Mikro i tak się zastanawiam co zawiniło :-? Mikro raczej bym nie obstawiał ale zawszę jakiś cień wątpliwości zostaję. Dzisiaj przechodzę na Profito, Mg jeszcze podniosę (z 3 na 5ppm) i zobaczymy co się stanie. Zauważyłem też na starszych liściach ALTERNANTHERA REINECKII dziury w liściach, pewnie braki lub blokada Potasu. Z racji podmiany wody w środku tygodnia parametrów nie mierzyłem bo i po co, pod koniec tego tygodnia pomierzę co się da i postaram się ustawić odpowiedni poziom Azotu do Fosforu. Jeśli Rotala będzie się mocniej płożyć to wrócę do Mg-1ppm, wtedy rośliny były prościutkie a zwiększę ilość podawanego Potasu. Pisałem że Potas trzymałem na najróżniejszym poziomie ale zawsze było go więcej od Azotu a odkąd trzymam go poniżej N to problem ze wzrostem i paleniem stożków się skończył więc może tutaj tkwi źródło sukcesu. Glon zdecydowanie zwolnił :ymapplause: i to bez ograniczania światła i nawożenia, jednak Tropical jest całkiem całkiem. Jeśli w tym tygodniu zdecydowanie go nie ubędzie to w przyszłym zrezygnuję z nawożenia i zostawię 1/3 oświetlenia żeby przyspieszyć proces walki.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie”