Producenci nawozów akwarystycznych podający skład.

Awatar użytkownika
Red
Administrator
Posty: 2198
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:55
Płeć: On

Producenci nawozów akwarystycznych podający skład.

Post autor: Red »

Zapoznając się jakiś czas temu z tematem roślin w akwarium wiedziałem, że składniki pokarmowe są niezbędne do prawidłowego wzrostu i funkcjonowania roślin. Jako laik postanowiłem udać się do sklepu i zakupić produkt gotowy.
Intuicyjnie ( wtedy bez wspomagania się literaturą bądź netem) wybrałem kompleksowy nawóz makroelementowy, który akurat był dostępny w dość dużym opakowaniu czyli powyżej 30ml ;). Opis był obiecujący (a jakże) dla laika
Wzbogaca wodę w niezbędne dla roślin wodnych makroelementy (azot, fosfor i potas) w optymalnych ilościach i proporcjach. Łatwo przyswajalna forma oraz zbilansowane składniki, zapewniają szybkie wchłanianie przez rośliny oraz nie pozostawianie żadnych elementów balastowych w wodzie. Nie jest szkodliwy dla ryb ani innych organizmów wodnych.
Zastosowawszy ów produkt razem z podmienianą wodą kranową uzyskałem całkiem przyzwoite glony :)
Ponieważ się nie zniechęciłem zacząłem szukać informacji w sieci. Nieocenione były posty "Zulixa" i "Godweena" w poszerzaniu horyzontów nawożenia. Później o wiele więcej wniosły rozmowy z "Daro" i stosowanie konkretnych pierwiastków w dopasowaniu do własnego zbiornika (stosuję cały czas nawozy Darka ;) ).

Obserwując jednak cały czas "co w sieci piszczy" udało mi się dotrzeć do informacji, że całkiem niedawno Zoolek
http://www.zoolek.pl/aquaflora_produkty.php" onclick="window.open(this.href);return false; wprowadził na rynek całą linię nawozową, podając jednocześnie stężenia czy stosunki pierwiastków w swoich produktach czyli coś czego się wcześniej obawiali inni polscy, producenci nawozów, ponoć w obawie przed podróbkami.

Kolejny producent to niemiecki Aqua Rebell, który niedawno wprowadził do oficjalnej sprzedaży w Polsce swoją linię nawozową i również podaje stężenia lub proporcje pierwiastków w swoich produktach
http://www.aqua-rebell.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;

Dla w miarę świadomego akwarysty, któremu nie chce się "bawić" w rozrabianie soli a chce w miarę możliwości kontrolować podawane stężenia pierwiastków do akwarium ( a nie jest chemikiem) wydaje się być to w miarę dobrym rozwiązaniem. Osobiście uważam, że jest to dobre posunięcie w stronę klientów. Ja osobiście spróbowawszy nawozów z soli (oczywiście made DARO bo samemu mam lenia do mieszania :roll: ) na razie nie mam zamiaru wrócić do "firmówek" ale to z racji tego, że na starcie ówczesna polska "firmówka" skutecznie zniechęciła mnie do stosowania gotowców ( przez grzeczność nie podam producenta ). Mam nadzieję jednak, że osoby zaczynające teraz przygodę z nawożeniem dzięki właściwemu podejściu do klienta będą w pełni rozwijały swoją pasję z jednoczesną możliwością samodzielnych przemyśleń unikając marketingowego bełkotu "o optymalnych ilościach i proporcjach"

Oczywiście zachęcam do podzielenia się wiadomościami, który jeszcze producent podaje proporcję czy stężenia.
Jak również wszelkie uwagi do moich przemyśleń (zwłaszcza negatywne :) ) mile widziane

P.S. Jestem nałogowym "czytaczem" wszelkich etykiet czy to spożywczych, akwarystycznych, przemysłowych czy innych.
"Wielkość człowieka polega na jego świadomości bycia małym" - "Myśli" Blaise Pascal
ODPOWIEDZ

Wróć do „Nawożenie”