

A co do akwa to masz piękną żabienicę na ostatnim zdjęciu - nie masz jakiejś odnóżki ??
Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum
Sam mam 10 calowy narurowy, jako reaktor CO2 sprawdza się wyśmienicie ale już jako prefiltr miałbym obawy jednak jest dość mały. Stosowałeś go dość długo więc możesz napisać co i jak na co liczę, myślę nad skonstrułowaniem czegoś z rury 160 tki jednak jeżeli producent ma problemy ze szczelnością(prefiltry z alledrogo)to przy spodziewanym demontazu min 1 raz /tydzień to spore wyzwanie do skonstruowania czegos użytecznego...taniego i do wykonania przez "zwykłego" akwarystę.alkorta pisze:Wczoraj zdemontowałem z prefiltra kolanka ocynkowane ponieważ mogły stanowić problem. Przy miękkiej wodzie mogły szkodzić paletom więc się ich pozbyłem, po zdemontowaniu zauważyłem osad, oczywiście nie obyło się bez zalania, ale opanowałem sytuację. Póki co zastanawiam się nad demontażem prefiltra.
Powiem Wam, że swojego czyszczę średnio co 1,5 tygodnia i nie wyobrażam sobie jak by mógł chodzić filtr bez niego, trzeba by było czyścić filtr co miesiąc i cała biologia padaBig daddy pisze:Sam mam 10 calowy narurowy, jako reaktor CO2 sprawdza się wyśmienicie ale już jako prefiltr miałbym obawy jednak jest dość mały. Stosowałeś go dość długo więc możesz napisać co i jak na co liczę, myślę nad skonstrułowaniem czegoś z rury 160 tki jednak jeżeli producent ma problemy ze szczelnością(prefiltry z alledrogo)to przy spodziewanym demontazu min 1 raz /tydzień to spore wyzwanie do skonstruowania czegos użytecznego...taniego i do wykonania przez "zwykłego" akwarystę.alkorta pisze:Wczoraj zdemontowałem z prefiltra kolanka ocynkowane ponieważ mogły stanowić problem. Przy miękkiej wodzie mogły szkodzić paletom więc się ich pozbyłem, po zdemontowaniu zauważyłem osad, oczywiście nie obyło się bez zalania, ale opanowałem sytuację. Póki co zastanawiam się nad demontażem prefiltra.
Jakie to zmiany i czy nastąpiła ich kontynuacja?alkorta pisze:trochę się ostatnio zmieniło bo cały czas nie jestem zadowolony z tego co jest w akwarium i planuję zmiany, czy na lepsze to się okaże.
Tematu rezygnacji nie dotykam, bo to osobista, bardzo delikatna kwestia. Może potrzebna jest chwila refleksii....A wróci wena i zapał....alkorta pisze:Raczej słabo wyszło i bliższy jestem do rezygnacji z akwarium, ale to czas pokaże, obecnie zaczynam wracać do innego hobby, ale czasu mało.