Moje CR-ki.

[MarSz]

To nie są na moje oko neocaridiny więc samiec redki nic Ci nie da - nie krzyżują się.

Będziesz miał trudno ale musiałbyś znaleźć samca prawdziwej babaulti.

O tyle trudniej, że ostatnio często spotuka się jak ktoś sprzedaje kundle pod tą nazwą (a Twoje na moje oko są prawdziwe - już wtedy gdy je widziałem na żywo to wydawało mi się, że to nie są neocaridiny ale niestety w przypadku tej grupy krewetek to nie mam za bardzo doświadczenia i nie dam sobie ręki uciąć.
Znam oczywiście green i stripes ale te akurat są najbardziej kontrowersyjne - choć u Ciebie bardzo łądne.
A czy mi się wydaje, czy na którejś fotce jedna jajka nosi?

Spróbuj zrobić jakieś lepsze zdjęcia - zwłascza części przedniej.

[Big daddy]

Pożyczę jutro aparat i pocykam, narazie znikam

[Big daddy]

Nici z aparatu narazie
Mam za to kilkla pyań w akwarium pojawiły się nicienie czy będą groźnie dla krewet?
Jakie jedzonko polecacie, bo kończą mi się już próbki Które miałem od Michała trzeba coś zakupić i tu zdaje się na Was bo niebardzo wiem co i jak w tej dziedzinie.
Co oprócz żarcia doawać do wody, wydaje mi się że biel krewetek nieco wyblakła, podmieniam na ro + V6 i to narazie wzystko co daję, jest ketapang i cynamonowy domek pytanie co kupić żeby krewecie były zdrowe i ładnie wybarwione bez zbędnego wydawania kasy na niepotrzebne rzeczy?

[bynio67]

Witaj Przemku. Nie zaskoczę Cię że mój brak kompetencji nie pozwala abym mógł Ci odpowiedzieć na powyższe pytania....Ograniczę się tylko do tego że z każdym oglądanym tu na forum krewetkarium stałem się fanem tego typu fauny. Zbyt wiel o nich nie wiem, bo Kosior, dobrze odrobił lekcje zadane przez Daro i Marsza, więc ja się nie wcinam. Zapraszam kiedyś przy okazji do mnie pogadamy może we trójkę o Twoich ślicznych CR-kach. I o tym jak one idealnie uspokajają i pozwalają na chwilę oderwać się od rzeczywistości.

[MarSz]

Przemku - z braku czasu nie odpowiedziałem choć mam odpowiedzi na wszystkie zadane pytania a potem mi wyleciało z głowy.
Teraz bynio przypomniał ale niestety teraz też nie mam czasu - postaram się wieczorem napisać bo to wymaga więcej czasu niż na szybko pisanie z telefonu.

[Big daddy]

No niestety moje Crki stają się coraz mniej śliczne zaraz zrobie podmianę i pomierze parametry cos jest nie tak niestety.

[Big daddy]

NO3 -0
PH- 6,8
KH- 0
GH-8
Niby wszystko ok, wygląda że brakuje im jakiegoś suplementu, minerałów czy co tam potrzebują.
Pytanie aktualne : co kupić aby zapewnić krewetom "godne" życie a nie spustoszyc portwela(o ile wogule to mozliwe), szukałem juz ale jest tego multum dlatego moje pytanie, trochę na skróty ale wolę kozystać z wszych doświadczeń.
Dwie fotki:


Tutaj w rogu a\oraz na liściu migdałecznika widac o co mi chodzi, środkowy pas traci kolor

[oscar1989]

http://www.shirakura.pl/ mój znajomy można powiedzieć, że już hodowca stosuje te produkty niestety nie są tanie.
jeszcze takie coś

- Ebi Gold AYAKA MINERAL
dostarcza odpowiednich minerałów do wody przez co poprawia wybarwenie krewetek w szczególności biały kolor, jak również wpływa na lepsze samopoczucie naszych podopiecznych

- Ebi Gold MINERAL SEN
zawiera wszelkie niezbędne minerały przy tym podnosi twardość ogólną wody nie podnosząc wartości pH

- Ebi Gold YASU
są to witaminy i ekstrakty z roślin poprawiające kondycję krewtek jak również imituje syndrom naturalnego środowiska bytowania krewetek


LUB Mosura


1. Mosura Mineral Plus Ultra- Wydajny, podnoszący kolorystyke(szczególnie biel) i mineralizujący wodę dla krewetek
2. Uzdatniacz biały - Sole mineralizujące wode RO dla Crystali PH 6, GH 6 , kh 0
3. Mosura Rich Water - Wzbogacający wodę
4. Mosura BT9 - Znakomity zestaw kolonii bakterii dbających o doskonały stan wody i podłoża
5. Mosura ShiZhen Power - To znakomity i bardzo wydajny uzdatniacz wody dla krewetek
6. BWS Minerock lub Minerax - Skałka mineralizująca i uzdatniająca wode, także w proszku

[MarSz]

W końcu znalazłem chwilę by odpisać.

Przede wszystkim wydaje mi się, że jak się trzyma CRki (nie ważne jakiej klasy) na niskich twardościach to łatwiej o utratę bieli. Zdarza się to często - wśród hodowców to nawet norma - obniżanie twardości (lepsze wyniki w rozmnażaniu ale nieco gorszy wygląd).
Oczywiście nie jest to utrata trwała - ja sam ostatnio eksperymentowałem i niektóre snowy prawie całkowicie straciły biel a po przeniesieniu do innego zbiornika z czasem już ją odzyskują.

Oczywiście są krewetki (nawet w obrębie tej samej klasy) "lepsze i gorsze" - to znaczy z lepszą pulą genów, lepiej trzymają pigment. Zaobserwowałem, że niektóre nawet po obniżeniu twardości nie tracą bieli lub ta utrata jest minimalna. Selekcja w tym kierunku może przyniesie rezultat, że wszystkie będą miały taką cechę.

Poza tym - jak nie ma odpowiednich związków mineralnych w odpowiednim stężeniu w wodzie to można to poprawić na dwa sposoby.
Po pierwsze wpływ na parametry wody czyli mineralizowanie jakimś bardziej markowym i lepszym jakościowo mineralizatorem - takie są teorie -choć nie wiem czy to nie jest trochę marketing.
Ja używam co prawda mosura mineral plus ultra, rich water i old sea mud, ale i podobne efekty mam na zwykłym V8 i nawet celowo je od czasu do czasu zamieniam.

Przy niższych gradacjach cała zabawa w uzdatnianie może nie być konieczna bo jeśli masz dobrą kranówkę to może wystarczyć - ale podkreślam - musi być dobra i pewna (o co trudno) bo na ten temat już parę dyskusji prowadziliśmy także sprawa jest znana.

Z RO nie ma ryzyka ale za to czasem jest kombinowanie co dodać by krewetkom dogodzić - z czasem sobie to wypracujesz.

Drugi sposób to pokarmy. Ważne by diieta była urozmaicona i odpowiednio dobrana (pokarmy roślinne, białkowe witaminy) i podawana naprzemiennie.
Czasem jak się patrzy na ceny tych pokarmów to się odechciewa hodowli tych krewetek ale często można taniej się zaopatrzyć w pokarmy.
Są aukcje, gdzie ktoś sprzedaje próbki. Wiem - jak sobie policzyć ilość tego co sprzedaje do iilości w oryginalnym opakowaniu to zaraz włącza się kalkulator, że gość robi kasę na przebitce 200-300%. Ale tak na prawdę tym bym się nie przejmował, bo można kupić zestaw pokarmów (czasem nawet i 20 rodzajów widziałem) za 15-25zł, który przy jednym akwarium jak u Ciebie i przy rozsądnym karmieniu (przekarmiać też nie można) i urozmaicaniu innymi rzeczami (o tym później) starczy nawet na pół roku. A gdybyś chciał skompletować te pokarmy kupując oryginalne opakowania to wydałbyś 200, 500 a nawet 1000zł czasem.
No i jest jeszcze problem z terminem przydatności - nie skarmisz tej ilości w tym terminie - dlatego też pojawiają się takie oferty. Trzeba jednak zapytać o terminy ważności opakowań, z których są pokarmy odsypywane (poprosić o fotki).

Ja takie zestawy kupiłem kiedyś i do tej pory jeszcze mam niektóre porcje mimo 12 zbiorników a nie jednego.
Poza tym jeszcze mam pokarmy, które już kupiłem w całości.
Polecam tzw "white pelllet" - zawiera dużo związków wapnia potrzebnych do budowy pancerzyka i poprawia kolor biały - opakowanie kosztowało chyba 60zł ale mi starcza na rok.
Ja mam jeszcze biomax dla maluchów, AZOO Max breed i AZOO maxgrowth - może jeszcze kilka mniej istotnych, które kupiłem w pełnych opakowaniach.
Dodatkowo warto mieć jakieś pokarmy wysokobiałkowe - jak np. D-50 - tylko w granulacie.
Przydadzą się też pokarmy z dużą zawartością spiruliny, szpinaku, pokrzywy, groszku (takie możesz kupić w tabletkach).
I jak chcesz wspomóc kolor czerwony to pokarmy z dużą zawartością karotenoidów i astaxantyny.

No i polecam DIY - czasem odpowiednio dobrany pokarm może zbilansować dobrą dietę. Tylko trzeba trochę poczytać jak je komponować by nie zaszkodzić.

Część składników trzeba kupić (czasem są droższe ale starczają na dłużej) a reszta to ogólnodostepne produkty (warto tylko zwrócić uwagę by były "ekologiczne").

Kiedyś jak się spotkamy (mam nadzieję, że już niedługo przy okazji baniaka forumowego) to możemy dokładniej pogadać na ten temat.

I jeszcze jedno - wszystkie (lub powiem większość, bo wszystkich nie testowałem to się nie będę wypowiadał) podane przez przedmówcę to też dobre lub bardzo dobre propozycje - pytanie tylko czy chcesz wydać tyle kasy na nie - większość z nich możesz dostać w próbkach i zestawach o których pisałem wcześniej a nie masz tego ryzyka, że zamiast 10-15 pokarmów kupiłeś jeden za cenę dużo wyższą a okazuje się, że z jakiegoś powodu trochę słabiej pasuje Twoim krewetkom i nie masz co z nim zrobić.

[Big daddy]

Dzięki za podpowiedzi na pewno skorzystam !

[MarSz]

Przemek - jak tam krewecie? Poprawił im się apetyt?

[Big daddy]

Kurczę całkiem zapomniałem podziekować Marcinowi za próbki żarcia, co niniejszym czynię.

Niestety moje krewety to jakiś wyjątkowy przypadek, wrzuciłem Twoje diy trzy pałeczki, jedna upadła niedaleko Crki to się nią zainteresowała ale tylko chwilę resztę zeżarł raczek i ślimory .
Co jest z tymi krewetami ? Testuje pokarmy ten white pellet dałem dziś i znów ślimaki były pierwsze, ale jest lepiej bo krewetki pojedyńczo też podeszły.
Niedawno dałem te takie male czerwone "guziczki" również widziałem, że jedna się dość tym zainteresowała, chyba musze poprostu poczekać, ale wydaje mi się że karmię dość oszczędnie, więc podczas karmienia powinny się krewety rzucać na żarcie tym bardziej że nie dostają byle jakiego podstawowego, bo i od Bomeera i od Marcina mam porządne próbki drogich pokarmów.

[MarSz]

No to już nie wiem co powiedzieć jak tych pokarmów nie tknęły.
Moje kupione krewetki też na początku chimerycznie podchodziły do jedzenia ale nawet nie pamiętam chwili kiedy to się skończyło więc nie mogę powiedzieć ile to może trwać. Co prawda do tej pory na niektóre pokarmy reagują z wielkim entuzjazmem a inne jedzą jakby mi łaskę robiły ale ogólnie jest ok. Jak im wrzucę pokarm to potrafią się wszystkie zejść w jedno miejsce.

Co innego młode urodzone u mnie - te od małego nauczone do moich pokarmów czasem jak podaję palcami i trzymam chwilę pokarm pod wodą (by namókł i poszedł na dno w jednym miejscu a nie rozpłynął się po akwarium) to mi obsiądą palce niczym pszczoły pszczelarza przy ulu

[Big daddy]

Czas na małą akualizację, to tak:
Raczek dość już wyrósł więc przeniosłem go do rakarium ma nadzieję ze da sobie radę.

W krewetkarium pojawiły się nicienie więc wpuściłem maculaty w ilości sztuk trzy karmię je minimalnie porcje wręcz głodowe więc myślę ze jeszcze parę dni i będzie po nicieniach, wtedy rybki pódją won!
Oprócz tego że pożywiają się nicieniami zauważyłem ważną rzecz praktycznie cały czas walczą z prądem wody, przy samych krewetkach tego nie zauważyłem filtr jest mocno zą silny muszę coś z tym zrobić bo może to jest przyczyna stresu i "dziwnych" zachowań moich CR-ek.

Ku mojej radości zajajczyła wreszcie samica babaulti, również różowe zatoczki pomnożyły swoją populację, szkoda, że w akwarium znajdują się również "zwykłe" po dokładniejszych oględzinach mam jednak nadzieje ze będzie dało się je odróźnić różowe mają skorupę pod kątem prostym do stopy, zwykłe poziomo i węższą. do tej pory bałem się eksterminować tak bez litości bo czekałem na młode pinków.

Wczoraj od Marsza dostałem redki, sakury oraz snow i goldena są piękne i jeszcze raz za nie dziękuję.
Nie do przecenienia jest fakt, że nowe krewety pokazały starym że to co wrzucam do akwarium to jest do żarcia , na fotkach wreszcie tak długo wyczekiwany obrazek z popasu

Dobra koniec gadania, teraz trochę obrazu sorki za jakość, ale jak wiecie zdjęcia robię nogą od taboretu, to nie ma co wymagać:

















]

[BzZzYkU]

śliczne są te CR-ki aż mnie kusi krewetkarium