Korzystając ze swiątecznej pauzy w obowiązkach wobec pracodawcy, czas założyć temat nowego zbiornika. Akwarium powstało 22 listopada ma dwoje rodziców chrzestnych, oraz swoją historię którą pokrótce opowiem.
Kiedyś zimowego popołudnia zadzwonił do mnie kolega Red (ojciec chrzestny) czy w swej dobroci nie zechciałbym uratowac 450l zbiornika, przed niszczącym działaniem tępego narzędzia potocznie nazywanego młotkiem.
Grożby takie rzucała "slubna" Roberta na samą tylko myśl, że takie akwarium mogłoby pojawić się choćby w okolicach domostwa czyli w garażu. Cóż było robić, serce dla szkła miękkie, miejsca sporo...
Niestety klątwa która zaciążyła nad zbiornikiem, wkrótce dała o sobie znać, podczas prób wniesienia do domu akwa zostało uszkodzone...
spoczeło w garażu z mocnym postanowieniem naprawy!Okazja nadarzyła się tuż przed pierwszą wystawą Aqua Jura w 2014r, Sosin zaproponował wystawienie swoich płaszczek. Bylo niestety już dość późno, brakowało zbiornika więc szybka akcja. ładowanie i podróż do szklarza. Jedynym i słusznym wyborem był p Adamusinski. Jedynym celem:
-Panie to ma wytrzymać nie wyglądać, będą tu pływać ryby za kilka tysięcy zł!
Naprawa spełniła jednak oba warunki, po tygodniowych testach w pełnym zanurzeniu zbiornik wylądował na sali wystawowej. Otrzymał nr 13 co mało nie spowodowało u mnie zawału serca, jednak trzynastka okazała się szczęśliwa. Zbiornik zajął trzecie miejsce w konkursie na najlepsze akwarium a ryby zrobiły furorę to jak spałem te kilka nocy podczas wystawy zostanie już tylko moja tejemnicą
.Po wystawie znów wylądował w garażu mieszkały w nim minnymi ryby do naszego forumowego akwarium w Jurajskim Grodzie. Cały czas kusiło mnie aby spróbować je wnieść tylko nie było pomysłu jak. Dzwig, rampa wszystko średnio wykonalne. Wąska klatka schodowa i zakręty powodowały trudności.Jakiś czas temu, całkiem przypadkiem za sprawą Floridy_blue (matka chrzestna) znalazły się u mnie na przechowanie ryby
Opiekowałem sie nimi i tak mi się spodobały że uknułem we łbie szatański plan
, tak postanowiłem je zatrzymać. Niestety aby się tak stało akwarium musiało znaleźcie w domu. obmyśliłęm lan i solidniej się przygotowałem niż za pierwszym razem. Oto fotka przygotowanego już do wniesienia:Nie było łatwo ale tym razem się udało:
Akwa na miejscu, całe i zdrowe, wszyscy szczęśliwi
Teraz części właściwa:
Zbiornik:
-450l profil
Filtracja:
-JBL E900
-Unimax 250
Ogrzewanie:
Dwie kuloodporne grzały 200W i 300W wykonane w CHRL przez małe żółte rączki.
Oświetlenie: 2x36W T8
Podłoże:
-Piach od Moreno
Wystrój:
-Korzenie wszelkiego rodziaju
Roślinność
-Anubiasy
-Mikrozoria
- Mech willow
Aranżacja jest tymczasowo zaspokojeniem mojej potrzeby "zielonego"
wkrótce pewnie zostanie przebudowana przez mieszkańców, w póżniejszym czasie całkowicie zmieniona: patrz jak wyżej.Niestety nie mam fotek z powstawania akwarium tutaj efekt pracy jeszcze bez wody:
Po napełnieniu:
Po kilku dniach i wyklarowaniu sie wody:
Teraz mała zagadka, kto zgadnie jaka będzie obsada?
Zdradzę że ryby pływają od wigilii w nowym domku, najpierw spróbujcie zgadnąc jakie, później bedą fotki obsady.
) docelowym.
