No to odpowiem po kolei.
Wystrój.
Korzeń według planu z boku, bo tak mi się podoba.
Kokosowe "coś" to chałupa gabona i pójdzie gdzieś w bok przy dosadzaniu roślin (może jakaś kontynuacja korzenia pójdzie na środek, jak coś spreparuje i dopasuje), kokos zostaje bo się podoba żonie i gabonowi.
Kamienie nie są dziwne. To bursztyn własnoręcznie wyciągnięty z ziemi. Czarne to lignit (mech a nim był, ale się kirysom nie podobał i przsadzily go do filtra) Co do bursztynu, to się zastanawiałem, bo zdania są podzielone, ale miesiąc testów pokazał, że nie zmienia parametrów wody. Jak dla mnie pasują.
Na plecach jest czarne tło (może zdjęcie słabe)
Lampa. Jak coś, to trochę PCB się zamówi, wytrawi odpowiednio, diody zamówione, bo miałem braki, stacja lutownicza jest, także mogę światła do woli dokładać.
Woda.
NO3 wiem, że trochę za wysokie, ale myślę, że po dosadzeniu roślin się wyrówna.
Temperatura: wahania spowodowane trybem dzień noc. W nocy grzałka wcześniej jest wyłączana drugim termostatem. (podobno tak naturalniej)
Rośliny.
Moczarka sobie jak na razie średnio radzi (wszystko stoi, tylko jeden pęd rośnie jak szalony)
Nie mam sagitarii tylko Echinodorus magdalenensis jeśli to jakaś różnica. Racja, może iść trochę do przodu.
To z lewej nie wiem co to (dostałem z rybami), jak da sobie radę, to ok, jak padnie, to się coś innego posadzi.
Jakie jeszcze rośliny polecasz?
Ryby.
Mix jest dletego, że był to pakiet odziedziczony. (nie chcesz wiedzieć co jeszcze tam było)
Danio. Piszą, że dla małej ławicy 54l jest ok, a że to nie jest jeszcze ławica to wiem. (młode rosną w tarliskowym, także ławica będzie)
Neony. Może mało, ale czarne z innesami razem pływają, także jest im raźniej (nie chcę przerybić)
Kirysy jak na razie zostają.
Glonojady odziedziczone, także nie wiem co to jest dokładnie. Myślę wymienić na L010a.
Gabon niech rośnie (najwyżej dostanie większy kokos
Blue velvet już mają osobny zbiornik (czekają na dojrzewanie) do tego będą przeznaczone słabiej wybarwione jako ekipa sprzątająca.
Świderki kupione z zamysłem, zatoczki jak na razie niech będą (jak zaczną szaleć, to się ich Heleną poszczuje)
Jakie jeszcze sugestie macie oprócz tego na co nie ospowiedzialem?