[126] florida_blue
Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum
- krzysiekh
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 439
- Rejestracja: 06 stycznia 2013, 20:40
- Płeć: On
- Lokalizacja: Olesno
- Kontakt:
Re: [126] florida_blue
A do mnie jakoś nie przemawia. Chyba trochę za duży chaos
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: [126] florida_blue
zbieram się do uporządkowania owego chaosu - tzn przymierzam się do myśli, ze należałoby coś zmienić
mam pomysł, chciałam zostawić podłoże i zastosować tzw. korzenie japonskie, te z drobnymi gałązkami, pokręcone... jestem w stanie sobie wyobrazić praktycznie wszystkie obecne roślinki w połaczeniu z tymi korzeniami, ale jakos nie bardzo mi tam rogatek pasuje. A ponieważ ów rogatek fajnie mi rośnie - to mi go szkoda i tam odkładam porządki na kiedy indziej Jak już nawet mnie nachodzi ochota, żeby coś zmienić , to jak sobie przypomnę , że mam wywlec te rosliny i rybki wyłapac i jeszcze wykombinować gdzie przechować tyle wody - to szybciutko znajduję inne znacznie bardziej pilne zajęcie
Dla mnie ważne, że jakimś cudem się to wszystko razem trzyma, mimo ze wyrzucam rogatka garsciami, akwarium jest strasznie przerybione, podmianki są delikatnie mówiąc nieregularne (jak sie trafi raz na jakieś 3-4 tygodnie), filtr jak zauważę , że sie zapchał to wyczyszczę a jak nie zauważę to nie nawozy podaję tylko carbo i potas jak mi się przypomni, tyle że karmić się staram codziennie. I jakoś to wszystko wygląda, woda jest czysta, czasem przejadę przednią szybę, bocznych i tyłu nie czyszczę wcale... Filtr jest jakiś Aquaszut, ma dobre 10 lat i jeszcze sie nie zepsuł (za to kubeł tetry zdechł zaraz po gwarancji ) , światełko sie tylko pali regularnie o ustalonych godzinach, grzałki wciąż nie mam.
To jest ekstremalnie bezobsługowe akwarium Glona nie ma, czasem w mchu pojawiają sie niteczki, w wakacje wyrzuciłam całą kepe mchu, bo mi sie nie chciało wydłubywać a w zeszłym tygodniu troszkę wyskubałam w tego co zostało...
Popełniam wszelakie możliwe błędy i (odpukać) jakimś cudem dziki busz się trzyma
mam pomysł, chciałam zostawić podłoże i zastosować tzw. korzenie japonskie, te z drobnymi gałązkami, pokręcone... jestem w stanie sobie wyobrazić praktycznie wszystkie obecne roślinki w połaczeniu z tymi korzeniami, ale jakos nie bardzo mi tam rogatek pasuje. A ponieważ ów rogatek fajnie mi rośnie - to mi go szkoda i tam odkładam porządki na kiedy indziej Jak już nawet mnie nachodzi ochota, żeby coś zmienić , to jak sobie przypomnę , że mam wywlec te rosliny i rybki wyłapac i jeszcze wykombinować gdzie przechować tyle wody - to szybciutko znajduję inne znacznie bardziej pilne zajęcie
Dla mnie ważne, że jakimś cudem się to wszystko razem trzyma, mimo ze wyrzucam rogatka garsciami, akwarium jest strasznie przerybione, podmianki są delikatnie mówiąc nieregularne (jak sie trafi raz na jakieś 3-4 tygodnie), filtr jak zauważę , że sie zapchał to wyczyszczę a jak nie zauważę to nie nawozy podaję tylko carbo i potas jak mi się przypomni, tyle że karmić się staram codziennie. I jakoś to wszystko wygląda, woda jest czysta, czasem przejadę przednią szybę, bocznych i tyłu nie czyszczę wcale... Filtr jest jakiś Aquaszut, ma dobre 10 lat i jeszcze sie nie zepsuł (za to kubeł tetry zdechł zaraz po gwarancji ) , światełko sie tylko pali regularnie o ustalonych godzinach, grzałki wciąż nie mam.
To jest ekstremalnie bezobsługowe akwarium Glona nie ma, czasem w mchu pojawiają sie niteczki, w wakacje wyrzuciłam całą kepe mchu, bo mi sie nie chciało wydłubywać a w zeszłym tygodniu troszkę wyskubałam w tego co zostało...
Popełniam wszelakie możliwe błędy i (odpukać) jakimś cudem dziki busz się trzyma
Ostatnio zmieniony 20 listopada 2013, 23:43 przez florida_blue, łącznie zmieniany 1 raz.
- krzysiekh
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 439
- Rejestracja: 06 stycznia 2013, 20:40
- Płeć: On
- Lokalizacja: Olesno
- Kontakt:
Re: [126] florida_blue
Ale moim marudzeniem się nie sugeruj Ważne, że Cię cieszy. Zresztą mam tak jak Ty, że zawsze znajdzie się coś do roboty jak trzeba przycinkę zrobić, a potem resztki roślin wyławiać
Pozdrawiam,
Krzysiek
Krzysiek
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: [126] florida_blue
mnie by chyba było łatwiej kolejne założyć niż wywlec z tego choćby jeden korzeń
mam zastrzeżenia do tych korkociągów z przodu , są za wysokie i kryptokoryna po lewej jest też za wysoka, ale nie dotykam, żeby nie zdechło
no i oczywiscie wszelkie chemiczne aspekty utrzymania akwarium są dla mnie całkowicie obce - wykonano dla mnie test wody chyba ze 4 lata temu i ponieważ wyszedł w miarę pozytywnie - uznaję, że tak jest do tej pory ignorancja na całego
mam zastrzeżenia do tych korkociągów z przodu , są za wysokie i kryptokoryna po lewej jest też za wysoka, ale nie dotykam, żeby nie zdechło
no i oczywiscie wszelkie chemiczne aspekty utrzymania akwarium są dla mnie całkowicie obce - wykonano dla mnie test wody chyba ze 4 lata temu i ponieważ wyszedł w miarę pozytywnie - uznaję, że tak jest do tej pory ignorancja na całego
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: [126] florida_blue
Ot i kwintesencja szeroko pojętej akwarystyki i opozycja do ppmów, stopni niemieckich itp.florida_blue pisze:zbieram się do uporządkowania owego chaosu - tzn przymierzam się do myśli, ze należałoby coś zmienić
mam pomysł, chciałam zostawić podłoże i zastosować tzw. korzenie japonskie, te z drobnymi gałązkami, pokręcone... jestem w stanie sobie wyobrazić praktycznie wszystkie obecne roślinki w połaczeniu z tymi korzeniami, ale jakos nie bardzo mi tam rogatek pasuje. A ponieważ ów rogatek fajnie mi rośnie - to mi go szkoda i tam odkładam porządki na kiedy indziej Jak już nawet mnie nachodzi ochota, żeby coś zmienić , to jak sobie przypomnę , że mam wywlec te rosliny i rybki wyłapac i jeszcze wykombinować gdzie przechować tyle wody - to szybciutko znajduję inne znacznie bardziej pilne zajęcie
Dla mnie ważne, że jakimś cudem się to wszystko razem trzyma, mimo ze wyrzucam rogatka garsciami, akwarium jest strasznie przerybione, podmianki są delikatnie mówiąc nieregularne (jak sie trafi raz na jakieś 3-4 tygodnie), filtr jak zauważę , że sie zapchał to wyczyszczę a jak nie zauważę to nie nawozy podaję tylko carbo i potas jak mi się przypomni, tyle że karmić się staram codziennie. I jakoś to wszystko wygląda, woda jest czysta, czasem przejadę przednią szybę, bocznych i tyłu nie czyszczę wcale... Filtr jest jakiś Aquaszut, ma dobre 10 lat i jeszcze sie nie zepsuł (za to kubeł tetry zdechł zaraz po gwarancji ) , światełko sie tylko pali regularnie o ustalonych godzinach, grzałki wciąż nie mam.
To jest ekstremalnie bezobsługowe akwarium Glona nie ma, czasem w mchu pojawiają sie niteczki, w wakacje wyrzuciłam całą kepe mchu, bo mi sie nie chciało wydłubywać a w zeszłym tygodniu troszkę wyskubałam w tego co zostało...
Popełniam wszelakie możliwe błędy i (odpukać) jakimś cudem dziki busz się trzyma
Akwarium to również takie podejście do tematu, było, jest i zapewne będzie zupełnie jak Florida na spotkaniach... Gratki i niech będzie tak jak jest
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: [126] florida_blue
jak dawno nie robiłam żadnej aktualizacji!
przygotowuję się psychicznie do drobnych zmian na razie jestem zdecydowana je zrobić, jednak niechęć jaka się we mnie budzi na myśl o wyjęciu roślin i tym tumanie syfku, który uniesie się z dna jest wciąż jeszcze zbyt silna, żeby wprowadzić swoje zamiary w czyn
fizycznie również się przygotowuję, mam już korzeń, który wykorzystam, namacza się, ze względów praktycznych w akwarium, estetycznie nie wygląda najlepiej, TRUDNO. Nie mam odpowiednio dużych wiaderek a jedynej dużej miski mu nie poświęcę.
obsada się nieco zmieniła, mam:
* 4 pielęgniczki ramireza, z czego 3 juz duże, przygarnięte 2 x standard + electric blue)
* bojownik (oczywiście)
* 3 molinezje
* 4 brzanki różowe
* neony innesa i czerwone (z 10 szt chyba)
* mieczyki chyba 4 szt
* gupiki - tylko i wyłącznie japan blue od Gabera
* otoski (4 chyba)
* ancistrusy (nie mam pojęcia ile)
* kiryski (chyba 3 szt)
są ampularie i krewetki i masa świderków.
sama się zastanawiam jak to sie tam wszystko mieści, normalnie ich nie widać, dopiero przy jedzeniu
przygotowuję się psychicznie do drobnych zmian na razie jestem zdecydowana je zrobić, jednak niechęć jaka się we mnie budzi na myśl o wyjęciu roślin i tym tumanie syfku, który uniesie się z dna jest wciąż jeszcze zbyt silna, żeby wprowadzić swoje zamiary w czyn
fizycznie również się przygotowuję, mam już korzeń, który wykorzystam, namacza się, ze względów praktycznych w akwarium, estetycznie nie wygląda najlepiej, TRUDNO. Nie mam odpowiednio dużych wiaderek a jedynej dużej miski mu nie poświęcę.
obsada się nieco zmieniła, mam:
* 4 pielęgniczki ramireza, z czego 3 juz duże, przygarnięte 2 x standard + electric blue)
* bojownik (oczywiście)
* 3 molinezje
* 4 brzanki różowe
* neony innesa i czerwone (z 10 szt chyba)
* mieczyki chyba 4 szt
* gupiki - tylko i wyłącznie japan blue od Gabera
* otoski (4 chyba)
* ancistrusy (nie mam pojęcia ile)
* kiryski (chyba 3 szt)
są ampularie i krewetki i masa świderków.
sama się zastanawiam jak to sie tam wszystko mieści, normalnie ich nie widać, dopiero przy jedzeniu
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: [126] florida_blue
Hehe byłem widziałem, brzanki piękne a chaszcz nieziemski, elektrik powalił mnie na kolana...
A może to była tetra do naprawy... sam juz nie pamiętam
A może to była tetra do naprawy... sam juz nie pamiętam
- blackdeadangel
- Użytkownik
- Posty: 243
- Rejestracja: 15 stycznia 2013, 00:23
- Płeć: On
Re: [126] florida_blue
no baniaczek strasznie mi się podoba ale niedługo Cię dogonie
Moje akwarium, moją wizytówką
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: [126] florida_blue
w ten chaszcz jest jeszcze wepchnięty korzeń - pod wodą trzyma go pokrywa
nie masz szans nikt nie ma tak zapuszczonego i przerybionego akwarium jak jablackdeadangel pisze:no baniaczek strasznie mi się podoba ale niedługo Cię dogonie
- blackdeadangel
- Użytkownik
- Posty: 243
- Rejestracja: 15 stycznia 2013, 00:23
- Płeć: On
Re: [126] florida_blue
No u mnie są dwa korzenie xD A gupików jest masa xD Może chcesz parę sztuk? xD
Moje akwarium, moją wizytówką
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: [126] florida_blue
korzenie są trzy, tzw pagaje, czyli grube i ciężkie kawały, są od lat i chyba pod wpływem działalności glonków rozmiary im się bardzo pomniejszyły
ten pod pokrywą nowy i suchy, delikatny, tyle, że nie tonie.
gupików nie przygarnę, ma być jeden rodzaj i już.
zapomniałam dodać do obsady, a jak karmiłam to się ujawniły
jeszcze są 2 fantomy
ten pod pokrywą nowy i suchy, delikatny, tyle, że nie tonie.
gupików nie przygarnę, ma być jeden rodzaj i już.
zapomniałam dodać do obsady, a jak karmiłam to się ujawniły
jeszcze są 2 fantomy
- blackdeadangel
- Użytkownik
- Posty: 243
- Rejestracja: 15 stycznia 2013, 00:23
- Płeć: On
- florida_blue
- Wolontariusz Aqua Jura
- Posty: 1280
- Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
- Płeć: Ona
Re: [126] florida_blue
no i stało się
juz od dawna podobały mi sie te "korzenie japońskie" z drobnymi pokręconymi gałązkami. Wreszcie znalazłam fajny, pomoczył sie w akwarium , bez przygotowania, na bieżąco zajmowały sie nim rybki i jakimś cudem obyło się bez problemów.
No ale mieć korzeń to jedno a wetknąć go na miejsc e to juz zupełnie inna bajka
Musiałam się do tego przedsięwzięcia odpowiednio nastawic psychicznie oraz pokonac wszelkie piętrzące się trudności takie jak chociażby brak pojemnika na wodę Po trzech podejsciach w końcu ów pojemnik przywiozłam.
Przy okazji porzadków zweryfikowałam liczbę mieszkanców akwarium i okazało się, że jest ich znacznie mniej niz przypuszczałam Kości/ości jednak nie znalazłam co świadczy o pełnym zamknietym cyklu życia w zbiorniku Tak więc rybek jest mniej za to świderków mam 3.251 sztuk
Wyrwałam wszystkie rośliny, nawet skomplikowany wzorek z sagitarii... ułozyłam mniej wiecej od nowa i zalałam.... spodziewałam się, co moze się stać po tak głębokim ruszeniu podłoza, ale nie sądziłam, że będę miała fragment Huang He w akwarium
W załączniku widać co uczyniłam
juz od dawna podobały mi sie te "korzenie japońskie" z drobnymi pokręconymi gałązkami. Wreszcie znalazłam fajny, pomoczył sie w akwarium , bez przygotowania, na bieżąco zajmowały sie nim rybki i jakimś cudem obyło się bez problemów.
No ale mieć korzeń to jedno a wetknąć go na miejsc e to juz zupełnie inna bajka
Musiałam się do tego przedsięwzięcia odpowiednio nastawic psychicznie oraz pokonac wszelkie piętrzące się trudności takie jak chociażby brak pojemnika na wodę Po trzech podejsciach w końcu ów pojemnik przywiozłam.
Przy okazji porzadków zweryfikowałam liczbę mieszkanców akwarium i okazało się, że jest ich znacznie mniej niz przypuszczałam Kości/ości jednak nie znalazłam co świadczy o pełnym zamknietym cyklu życia w zbiorniku Tak więc rybek jest mniej za to świderków mam 3.251 sztuk
Wyrwałam wszystkie rośliny, nawet skomplikowany wzorek z sagitarii... ułozyłam mniej wiecej od nowa i zalałam.... spodziewałam się, co moze się stać po tak głębokim ruszeniu podłoza, ale nie sądziłam, że będę miała fragment Huang He w akwarium
W załączniku widać co uczyniłam
- Załączniki
-
- IMAG0552.jpg (140.05 KiB) Przejrzano 2639 razy
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: [126] florida_blue
w załączniku nic nie widać
- blackdeadangel
- Użytkownik
- Posty: 243
- Rejestracja: 15 stycznia 2013, 00:23
- Płeć: On
Re: [126] florida_blue
No jak ja ostatnio zmieniałem aranż w moim LT to samo miałem gdy wyrwałem wszystkie rośliny na ślepo sadziłem i na szczęście wyszło coś ciekawego:)
Moje akwarium, moją wizytówką