Żywe pokarmy
Żywe pokarmy
Czy ktoś z was ma jakąś hodowlę żywego pokarmu dla swoich pupilków? Sam myślałem o trzymaniu nicieni mikro lub doniczkowca ale potrzebna jest grupa zarodowa. Może ktoś takową posiada lub wie gdzie można zdobyć?
„Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.”
- Big daddy
- Administrator
- Posty: 5411
- Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wyrazów
Re: Żywe pokarmy
Adamon pamiętam że coś tam kombinował.
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Żywe pokarmy
Ja budowałem kiedyś doniczkowce zwane też wazonkowcami.
Jeszcze mi gdzieś pojemniki zostały.
Miałem dwa i starczało mi na bieżąca do karmienia dwa razy w tygodniu bo zbierałem na zmianę z każdego więc zawsze zdążyły się nowe pojawić.
Kamilem makaronem, bułka moczoną w mleku.
Porcje startowa kupiłem w sklepie na sobieskiego. Na piłsudskiego też mogą mieć jak zapytasz.
Jeszcze mi gdzieś pojemniki zostały.
Miałem dwa i starczało mi na bieżąca do karmienia dwa razy w tygodniu bo zbierałem na zmianę z każdego więc zawsze zdążyły się nowe pojawić.
Kamilem makaronem, bułka moczoną w mleku.
Porcje startowa kupiłem w sklepie na sobieskiego. Na piłsudskiego też mogą mieć jak zapytasz.
Re: Żywe pokarmy
Dzięki za cynk, muszę tam zajrzeć.
„Ten, któremu starczy odwagi i wytrwałości, by przez całe życie wpatrywać się w mrok, pierwszy dojrzy w nim przebłysk światła.”
- Marek
- Użytkownik
- Posty: 32
- Rejestracja: 21 listopada 2012, 17:37
- Płeć: On
- Lokalizacja: Cz-wa, Raków Zachód
Re: Żywe pokarmy
Wazonkowce posiada również "Zwierzyniec" przy Sezamie koło PZU.
W dniu dzisiejszym je tam widziałem.
W dniu dzisiejszym je tam widziałem.
A rekiny w oceanie,
Mają zębów pełen pysk.
(a moje rybcie nie)
Mają zębów pełen pysk.
(a moje rybcie nie)
Re: Żywe pokarmy
kupisz tutaj mają co piątek tylko musisz wcześniej zadzwonić i zamówić
Sklep zoologiczny, zakład szklarski ADAMUSIŃSKI
Tel: 34 3246335, 34 3621502
Adres:
Częstochowa
ul. Piłsudskiego 13/15
W bramie
Sklep zoologiczny, zakład szklarski ADAMUSIŃSKI
Tel: 34 3246335, 34 3621502
Adres:
Częstochowa
ul. Piłsudskiego 13/15
W bramie
Re: Żywe pokarmy
Polecam hodowle doniczkowca na gąbce , sam tak mam
- adamon
- Użytkownik
- Posty: 892
- Rejestracja: 18 listopada 2012, 09:43
- Płeć: On
- Lokalizacja: Pajęczno
- Kontakt:
Re: Żywe pokarmy
OO dopiero dzisiaj dotarłem do tego tematu
Faktycznie - jak pisze Big- miałem kiedyś hodowlę nicienia mikro zwany też grindalem
jednak cała hodowla poszła do kosza zaczęła gnić
Teraz mam doniczkowca - na ziemi - i może tu jest pies pogrzebany, bo zauważyłem, że na świeżej ziemi doniczkowiec rozmnaża się bardzo dobrze a po jakimś czasie spada jego populacja dość znacznie
Wyczytałem, że trzeba ziemi świeżej dokładać gdyż spada jej PH i doniczkowiec przestaje się rozmnażać
Może spróbuję na gąbce
karmię go jedzeniem dla psa
Wild71 możesz pokazać jak ta twoja hodowla wygląda na gąbce ?
pozdro
Faktycznie - jak pisze Big- miałem kiedyś hodowlę nicienia mikro zwany też grindalem
jednak cała hodowla poszła do kosza zaczęła gnić
Teraz mam doniczkowca - na ziemi - i może tu jest pies pogrzebany, bo zauważyłem, że na świeżej ziemi doniczkowiec rozmnaża się bardzo dobrze a po jakimś czasie spada jego populacja dość znacznie
Wyczytałem, że trzeba ziemi świeżej dokładać gdyż spada jej PH i doniczkowiec przestaje się rozmnażać
Może spróbuję na gąbce
karmię go jedzeniem dla psa
Wild71 możesz pokazać jak ta twoja hodowla wygląda na gąbce ?
pozdro
- MarSz
- Użytkownik
- Posty: 3892
- Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
- Płeć: On
- Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa
Re: Żywe pokarmy
Ja hodowałem na piasku - nie było żadnych problemów.
A co do karmienia to nie wiem czy to jest najbardziej wskazane ale to lista czym ja je karmiłem:
- makaron z obiadu
- bułka namoczona w mleku
- "korzuch" z mleka
- namoczony chleb
- manna
- kawałki ciasta (a co niech też mają czasem deser).
Miałem kilka równoległych hodowli i rozmnażały się dosyć dobrze tak, że jak pobierałem z nich kolejno na zmianę to od czasu pobrania z pierwszej hodowli do czasu aż przyszła na niąznów kolej (zwykle za tydzień) to już była pełna - w każdym razie mi starczało wtedy.
Karmiłem co 2-3 dni.
A co do karmienia to nie wiem czy to jest najbardziej wskazane ale to lista czym ja je karmiłem:
- makaron z obiadu
- bułka namoczona w mleku
- "korzuch" z mleka
- namoczony chleb
- manna
- kawałki ciasta (a co niech też mają czasem deser).
Miałem kilka równoległych hodowli i rozmnażały się dosyć dobrze tak, że jak pobierałem z nich kolejno na zmianę to od czasu pobrania z pierwszej hodowli do czasu aż przyszła na niąznów kolej (zwykle za tydzień) to już była pełna - w każdym razie mi starczało wtedy.
Karmiłem co 2-3 dni.