Mam problem z małymi zbrojnikami niebieskimi. W grudniu miałam 2 tarła od tego samego samca. Za pierwszym razem było ok 15 małych, za drugim ok 70 małych. Nie wiem co jest przyczyną, ale od początku tego roku znajduje codziennie po 2 padnięte małe
(wcześniej miałam busz w akwarium to nie zwróciłam na to uwagi).Nie mają żadnych znaków choroby (żadnych powiększonych brzuchów czy popękanych/uszkodzonych płetw).
Mój zbiornik:
akwarium profilowane 55l z pokrywą z zestawu,
woda: ph 7, NO3 20 mg/l,
temperatura: 24 stopnie C,
rośliny: lotos czerwony, anubias, kryptokoryna i rogatek sztywny.
podłoże: piasek kwarcowy + w kokosowej doniczce jakiś "gliniany żwirek dla roślin"
dekoracja: stożek gliniany, 3 łupiny kokosa (2 doniczki + kryjówka dla zbrojnika) i kilka różnych korzeni.
filtr zewnętrzny kanistrowy : aquael fkz-1 (400 l/h)
pokarm: tetra pro algae, raz w tygodniu szpinak i to co spadnie z miksu płatkowego dla pozostałych ryb (teraz chyba mam z tropicala ichtio-vit),
obsada: gupiki endlera + blue jadan (dorosłych ok 7 + ławica małych gupików), 8 neonek innesa, nieśmiertelny wiekowy kirysek i glonojady: 3 dorosłe (2 samce i 1 samica), małe zbrojniki i ok 30 krewetek red cherry/sakura.
Wszystkie ryby jak i krewetki są zdrowe tylko małe zbrojniki padają. Wcześniej miałam małe zbrojniki i nie miałam żadnego problemu z odchowaniem ich. Co dopada tylko małe zbrojniki i żadną inną istotę z mojego zbiornika?