Denitrator

Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Denitrator

Post autor: Big daddy »

W tym temacie chciałbym przedstawić swój filtr denitryfikacyjny i wszelkie problemy w trakcie budowy i uruchomienia a także (mam nadzieję) działania denitratora. Ameryki nie odkrywam w linku poniżej stronka pomysłodawcy tego filtra, jego doświadczenia i przemyślenia, wszystko przejrzyście i przyswajalnie opisane co nieukrywam zachęciło mnie do tego eksperymentu.

http://pieczatki-wizytowki.pl/denitryfikator/

Wiadomo że nasza częstochowska woda jest "bogata" w azotany, o ile właściciele roślinniaków mieszająć wodę z filtra RO mogą zaoszczędzić na nawozach to wielbiciele akwariów z małą ilością roślin i rybami które potrafią nabrudzić mają twardy orzech do zgryzienia. Alternatywą dość drogiego filtra RO jest właśnie filtr denitryfikacyjny. Zasada działania i wiedza fachowa w linku powyżej, jeśli ktoś jest zainteresowany powiniem przeczytać cały wątek jeśli nie ma chęci postaram się opisać wszystko dość lapidarnie. Ja w tym temacie będę się dzielił swoimi doświadczeniami w tej dziedzinie i na naszym gruncie(wodzie). Zatem do dzieła:

Co nam będzie potrzebne:
-Wąż ogrodowy,umownie autor przyjmuje 1m dł weża na 1 rybę, pojemność filtra zależy nie tyle od litrażu co od stopnia zabrudzenia wody(poziomu azotanów)
Jak kupiłem w realu 20 m 3/4 cala za 29zł w casto 34 zł, praktiker 39 zł.
-rozdzielacz kranowy w obi 18 zł, korek ok 3 zł, uszczelkę miałem w domu.
- Trójnik do węża ogrodowego w casto około 3 zł
- 6 opasek zaciskowych skręcanych ok 12ł, lub dla ryzykantów paski plastikowe tzw trytytki to już grosze.
-redukcja z 3/4 cala na wężyk 6(wymiary w mm)Nie znalazłem w casto kupiłem po 10 cm przezroczystych wężyków montowałem na wcisk jeden w drugi i skręciłem opaską.(mina pracownika bezcenna, kręciłem się jeszcze przy regałach gość mnie nie widział i mówi do kolegi "ty nie uwierzysz co klient przed chwilą wymyślił...)Jeżeli wam pomysł wyda się równie dziwny może wykombinujecie coś lepszego.
- jakiś zaworek ja wykorzystałem stary plastikowy od napowietrzacza.
- elektrozawór od pralki jednodrożny ok 15 zł.
- włącznik czasowy ok 8 zeta w casto.
To chyba tyle jeśli chodzi o zakupy w wersji podstawowej ok 65 zł, na full wypasie ok 90 zł.
Zabieramy się za budowę:
Wąż rozwinąłem, podłączyłem do kranu na zewnątrz i przepłukałem dość obficie(przy okazji podlałem trawniki i wszystko co sie nadawało do podlewania )Kilka razy zamykałem wylot żeby ciśnienie wody rozszerzyło pozaginane i spłaszczone miejsca. Nie można zapomnieć o zmierzeniu pojemności ja napełniłem wąż i przy pomocy syna zlałem wodę do wiadra. Po odmierzeniu okazało się że 20m węża3/4cala ma 4,2l pojemności.
Podłączyłem szlauch z powrotem do kranu, napełniłem starając się pozbyć powietrza ze środka i zatkałem drugi koniec (zagiąłem końcówkę i zacisnąłem trytytką). Włączyłem wodę i poczekałem aż ciśnienie rozpręży i wyprostuje wąż po czym zakręciłem wodę.
W takim stanie pod ciśnieniem (choć nie bezpośrednio) zwijałem swój filtr. Pomagałem sobie wiaderkiem do podmian (nawijałem na nie jak na bęben) i trytytkami żeby wszystko się nie rozwalało. Wiadro miało średnicę jaka mnie interesowała i filtr idealnie wpasował się w szafkę.
Nie ma znaczenia jak zwiniecie wąż byle nie było załamań, można mocować do dwóch drutów połączonych na krzyż, wyjdzie wtedy taki płaski "naleśnik" który ma tylko 3-4 cm grubości i zmieści się za szafką, tak zrobił autor artykułu. Trzeba pamięta o zabezpieczeniu obu końców aby nie wylało się za dużo wody tym samym zapowietrzając wąż.

Zabieramy się za montaż:
Przecinamy wąż WYLOTOWY z filtra i montujemy trójnik u mnie wygląda to tak:
Obrazek

Montujemy również rozdzielacz kranowy, można zrobic to na szybkozłączkach ja miałem obejmy więc odciąłem trochę węża i zamontowałem w ten sposób:
Obrazek

Ten wąż po lewej stronie idzie od trójnika niestety nie widać go na zdjęciu. Rozdzielacz nie jest konieczny ale znacznie ułatwia podawanie pożywki, pełni również rolę zaworu.
To drugi koniec denitratora:
Obrazek

Za pomocą wężyków o różnej średnicy zredukowałem 3/4 cala do 6mm wewnątrz.
Tak wygląda wylot filtra w akwarium:
Obrazek
Jeszcze widok na całość i gotowe:
Obrazek

Najtrudniejszą rzeczą jest samo przyłączenie do filtra, Oczywiście denitrator musi być wcześniej napełniony wodą o czym juz wcześniej pisałem. Ja zrobiłem to w ten sposób że spuściłem wodę z wylotowego wężyka filtra akwaryjnego koncówkę denitratora z zaworkiem zanużyłem w akwarium, dmuchając we wlot denitratora odpowietrzyłem wylot. Pózniej odetkałe wlot denitratora spuszczająć trochę wody z powietrzem do wiadra zakręciłem jeden z zaworów na rozdzielaczu i ostrożnie założyłem wąż na trójnik. Wąż wylotowy z mojego JBLa napełniłem od góry wodą starając się ustawiać węzyki tak aby wyleciało jak najwięcej powietrza. Uruchomiłem filtr odczekałem trochę aby się odpowietrzył i odkręciłem zawory, ku zadowoleniu mojemu i całej rodziny z drugiej strony denitratora popłynęła woda Zaczeło się płukanie naszego denitratora.
Cdn...
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Dobra, teraz doświadczenia i pomiary.
Moim zdaniem kluczem do sukcesu jest wiedza ile czasu potrzebuje filtr na wyjałowienie wody z azotanów.
W tym celu do kilku fiolek z testów wsypałem po dwa ziarnka cukru, napełniając je wodą z akwarium( zamykałem je pod wodą aby nie dostało się powietrze) i odstawiłem do szafki.
Pierwszą otworzyłem po trzech dniach, no3 jakie było takie jest, następną po pięciu dniach jak wyżej, wartość zero osiągnąłem w połowie ósmego dnia czyli po 180h.
Zmierzyłem jeszcze max przepływ, w pierwszej wersji denitrator zakończony był wężykiem od napowietrzacza zewn średnica 6 mm tu wydajność wynosiła 90 ml/min, czyli 5,4l/h, jednak były problemy ze stabilnością przepływu wiec dokupiłem wężyk o wewnętrznej śr 6 mm wtedy wydajność wyniosła 200 ml/30s czyli 24l/h.

Kiedy poznałem czas potrzebny na "przerobienie" azotanów okazało się że musiałbym ustawić bardzo mały przepływ, 4.2l (pojemność mojego szlaucha) musiałoby kapać 180h to około 0,4ml/min. Wg mnie nie do ustawienia aby przepływ był stabilny, dlatego zdecydowałem sprawdzić inną metodę startu polegającą na jednorazowej podmianie całej wody w wężu co określony czas. W linku który podałem wiele osób z powodzeniem używa denitratora pracującego w ten sposób(autor ponad dwa lata) ale chyba nikt go tak nie startował, to będzie mój wkład w ten temat.
Więc do roboty:
Odkręciłem korek rozdzielacza wsypałem kilkadziesiąt ziarenek cukru zakręciłem pokrywkę i odkręciłem zawór, odczekałem 4 mi n czyli ok 1,6l,(grubszy weżyk) zatrzymałem przepływ i powtórzyłem czynność, wsypałem cukier trzeci raz odkręciłem zawór jeszcze na 30 s i wszystko pozamykałem.
Po tych magicznych siedmiu i pół dnach spuściłem fiolkę do testów no3 =0, moją radość zmącił odór zgniłych jaj(siarkowodór)przyniosłem wiadro aby przepłukać wąż i okazało się że tylko sama końcówka była śmierdząca chyba wpływ ma wysoka temp pod pokrywą, może światło również.
Teraz na końcu denitratora zamontowałem zaworek przepływ 90 ml/min, więc płukanie deni trwało ok 50 min to około 4.5l czyli pojemność węża plus lekki naddatek.
Skróciłem cykl o połowę następne badanie za 90h.
Wynik z dzisiaj No3 5 ppm rano myślę że wieczorem będzie 0, napiszę, zapach siarkowodoru również pojawił się w fiolce testowej ale myślę że przy docelowej wydajności 5 cykli na dobę problem nie będzie występował.
Po pierwszym płukaniu nie dokarmiałem filtra ale jeśli będzie taka potrzeba rozdzielacz kranowy idealnie się sprawdzi
Poziom no3 w akwarium poza skalą, myślę ze to jest przyczyną tak długiego czasu potrzebnego do uruchomienia filtra, nie wiadomo jak będzie z wydajnością, uzbroiłem się w cierpliwość i czekam


-- 21 maja 2012, o 19:42 --

Zgodnie z planem No3 =0 , deni właśnie się płucze zobaczymy jak zniesie kolejne skrócenie cylku o połowę(tym razem o 12h musiałem przedłużyć) następne otwarcie za ok 45h (czyli środa wieczór ale pewnie będzie to czwartek rano).

Jeszcze kilka uwag dotyczących dokarmianai filtra:
Nie jestem chemikiem wręcz jestem noga z chemii, w dodatku nie mam czasu na studiowanie tego tematu ale trochę czasu poświęciłem na teorię choć jak pisałem nie zagłębiam się zbytnio, poniżej link w zakładce zasada działania, wyraźnie jest napisanie że pożywka powinna być podana tylko przy rozruchu filtra lub nawet niekoniecznie ponieważ w akwarium znajduje się wiele związków organicznych które są pożywką dla bakterii także dokarmianie nie jest konieczne co potwierdziły moje spostrzeżenia. Problem mógłby moim zdaniem powstać jeżeli wyjałowilibyśmy z no3 wodę i poziom azotanów w bańce wyniósłby 0. Przepuszczając taką wodę przez deni powstawałby siarkowodór. Dlatego trzeba pilnować wydajności i w razie konieczności skrócić wąż, bądź jak w moim przypadku wydłużyć cykle(bez przesady). Tak ja to rozumiem, oto link:
http://www.naszeakwarium.pl/ksiazki/art ... enitr.html

-- 24 maja 2012, o 06:35 --

Wszystko zgodnie z planem po 60 godzinach NO3 w filtrze = 0, właśnie napełniam filtr, skrócenie cyklu o połowę i następna kontrola jutro po ok 30 godzinach.
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Cały plan w pizdu
Mój superhiper elektrozawór od pralki nie działał tak jak mi się wydawało potrzebne jest duże ciśnienie wody i był przez niego za mały przepływ musiałby pracować dość długo, a grzał się także mocno i wyleciał przez okno Myślę kupić elektrozawór od instalacji gazowej do samochodu(koszt 32zł) i zasilacz 12v, na razie jestem na etapie pozyskiwania sponsorów(żona zagroziła rozbiciem głowy i ranami kłutymi podbrzusza, jeżeli coś jeszcze wydam na baniaki).

Pozoim NO3 w akwarium poza skalą(test zoolek), próbka rozrobiona 50/50 z RO
NO3 tak jak pisałem:
180h=0
90h=0
60h=0 Tu było zachwianie powinno być 45h ale musiałem dołożyć 12 godzinek, choć myślę że nie trzeba było aż tyle poziom NO3 po 45h wyniósł 5ppm
30h=0
15h=0
7h=0
No i tu nadszedł czas na elektrozawór i spotkało mnie to co napisałem na górze, zszedłem poniżej 5h z poziomem NO3=0(wydajność około 20l/dobę), tylko że nie możliwe jest sterować denitratorem w ten sposób ręcznie, więc w weekend spuszczałem z węża jak miałem okazję :mrgreen: , wczoraj postanowiłem przełączyć na cykl kropelkowy, ustaliłem przepływ na 4,5l na 4h i kiszka,myślę sobie przesadziłem i dziś zamknąłem ponownie wąż na 5h, potem pomiar no3 =0.
Więc ustaliłem przepływ 14 ml/min co daje 4200 ml/5h i dziarskim krokiem udałem się do pracy, wróciłem niedawno pewny siebie przygotowałem próbkę i znowu kicha
Na domiar złego kończy mi się test na NO3(jeszcze max dwa pomiary), chciałem zmierzyć czy na całej długości węża no3 jest zerowe po pięciu godzinach. Trochę również zaskoczyło mnie to że wszystko działało jak należy w cyklach, a metoda tradycyjna zawodzi..
Pewnie wystarczy zmniejszyć przepływ aż do uzyskania zerowego poziomu azotanów, później zwiększając stopniowo, ale ja się uparłem na pracę cykliczną

Jeszcze taka ciekawostka, podczas rozruchu, w końcowym etapie czyli czas pomiędzy wymianą wody w deni liczony był już w godzinach, zapomniałem o płukającym się filtrze. Ponad godzinę przez deni leciała woda pełnym przepływem to około pięciokrotna pojemność węża i nie zrobiło to żadnego wrażenia na całym procesie, wszystko dalej przebiegało tak jak powinno...


PS.Jako że pasowało by zakupić testy, elektrozawór i zasilacz jak myślicie bardzo by bolało pchnięcie nożem w brzuch?
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Witam ponownie !
Tak jak pisałem popróbowałem różnych rozwiązań na sterowanie przepływem w deni, elektrozawór od pralki, pompka spryskiwacza od samochodu nie spełniły moich oczekiwań. Zakupiłem elektrozawór odcięcia paliwa stosowany w samochodach koszt 32,99 zasilacz 12V DC znalazłem w czeluściach pomieszczenia zwanego Przydasiem. Zawór jest niestety iglicowy co budzi mój niepokój(chodzi o ewentualne przytkanie jakimiś zanieczyszczeniami), jednak po trzech tygodniach pracy sprawuje się idealnie, właściwie zapomniałem już o swoim filtrze

Po zamontowaniu elektrozaworu co było banalne przyszedł czas na obliczenia, nie pamiętam już teraz dokładnie czasów jednak z pomiarów przepływu wyszło że ponad 4,5l wody przejdzie przez zawór w 18 min ustaliłem że cykli będzie 5 będą trwały po 4,5 h, czyli:
5x4,5h=22,5h
5x18 min=1,5h +22,5h=24h

Po dokonaniu powyższych wyliczeń sprawdziłem wartość NO3 w wężu po 4 h 15min wynosiła zero więc pełen optymizmu uruchomiłem filtr nastawiając odpowiednie czasy na programatorze elektronicznym(nie jest wymagany jednak u mnie czas minimalny płukania wynosił 18 min a jak wiemy pr. mechaniczny ma podziałkę piętnastominutową)

Po kilku dniach kiedy usłyszałem przypadkiem charakterystyczne cyknięcie elektrozaworu dokonałem pomiaru No3 na wyjściu z węża, wynik był 10 ppm czyli trzeba skorygować!

Ponowne obliczenia:
Cztery cykle po 5h 40 min i 20 min płukanie.
W skrócie 4x6h=24h
Tym razem pomiaru dokonałem prawie od razu wynik również rozczarował 5 ppm lub lekko więcej
Chwila zastanowienia i decyzja: nic nie zmieniam!

Przy tak wysokich azotanach na wejściu do filtra (wynik poza skalą testu zoolek przy próbce 50/50 rozrobionej z RO) uznałem za bezcelowe dalsze obniżanie wydajnośći, proces wg mnie przebiegał prawidłowo jednak na tę chwilę konieczne byłoby wydłużenie węża, po prostu odpuściłem, postanowiłem poczekać w miarę obniżania wartości azotanów w akwa filtr zacznie zerować No3 i z czasem problem się odwróci...Z oczu spędzał mi sen brak testu na NO2, nie znałem wartości przy zerowym NO3 mogłem zakładać również zerowe NO2, a tak zostało bacznie obserwować ryby.
Po jakimś tygodniu pracy ponowiłem testy, NO3 =0 , dziś znów pomiar tym razem już w bańce, azotany między 5 a 10 ppm przy podmianach co dwa tygodnie 45l wody w 200l bańce z 23 dużymi rybami...

W wolnym czasie napiszę garść luźnych spostrzeżeń, na razie powiem tyle: po trzech tygodniach pracy filtra cztery samice(acei, redred, dwie yellow) noszą ikrę w pyskach...Jeśli ktoś ma pytania co do budowy czy pracy tego ustrojstwa służę pomocą, ale od razu napiszę to co już mówiłem fakultetów z tej dziedziny robić nie mam zamiaru, w założeniu miało to być sprawdzenie prostego do wykonania dla każdego akwarysty projektu i takim się właśnie okazało Przy minimalnym nakładzie czasu i pieniędzy można uruchomić taki denitrator :D
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
kapa131986
Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 04 lutego 2013, 10:08
Płeć: On
Lokalizacja: czestochowa

Re: Denitrator

Post autor: kapa131986 »

W poniedzialek ruszam do kastoramy na zakupy:) dzieki za pomysl.
Malawi300l
Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Polecam i służę pomocą, na początek sterowanie nie jest potrzebne ale jak już ruszy wszystko to ręcznie nie da rady sterować co kilka godzin, mam zawór pożyczę jak coś, to tylko programator musisz załatwić, czegoś nie wiesz pytaj...
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
kapa131986
Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 04 lutego 2013, 10:08
Płeć: On
Lokalizacja: czestochowa

Re: Denitrator

Post autor: kapa131986 »

A jaki konkretnie programator?
Malawi300l
Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Ten prosty mechaniczny ma podziałke 15minutowa więc nie bardzo się nada, ja stosowałem elektroniczny koszt ok 20 zł.
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Carew
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 17 listopada 2012, 12:46
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Denitrator

Post autor: Carew »

A mnie zastanawia czy czy przy NO3 20-30 jest sens bawienia się w denitryfikator ?

I druga kwestia czy w momencie braku prądu przez kilka godzin nie zachwieje się jego działanie ?
Pozdrawiam
Carew
Akwarium : OW 105L 60x35x50h
Sump : 66L 55x30x40h
Oświetlenie 4x24W T5 + LED 20W Blue
Odpieniacz : Deltec APF 600
Pompa obiegowa Aquael Turbo 2000
Awatar użytkownika
kapa131986
Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 04 lutego 2013, 10:08
Płeć: On
Lokalizacja: czestochowa

Re: Denitrator

Post autor: kapa131986 »

Ja bede chciał zmniejszyc tak do 5-10 zeby nie rozwalic biologi w filtrze co do pradu podejrzewam ze kilka godzin wiecej wody w warunkach beztlenowych nie zaszkodzi (ale to sa tylko podejrzenia poszerzam swoja wiedze w tym temacie zobaczymy co pokarze praktyka:))
Malawi300l
Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
Awatar użytkownika
Carew
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 17 listopada 2012, 12:46
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Denitrator

Post autor: Carew »

kapa131986 jak będziesz robił to zdaj relację. Ja na razie się wstrzymam, zobaczę rezultat Matrixa ;)
Pozdrawiam
Carew
Akwarium : OW 105L 60x35x50h
Sump : 66L 55x30x40h
Oświetlenie 4x24W T5 + LED 20W Blue
Odpieniacz : Deltec APF 600
Pompa obiegowa Aquael Turbo 2000
Awatar użytkownika
kapa131986
Użytkownik
Posty: 132
Rejestracja: 04 lutego 2013, 10:08
Płeć: On
Lokalizacja: czestochowa

Re: Denitrator

Post autor: kapa131986 »

okej zdam relacje a co do braku pradu juz czerbe wiedze na temat agregatu z akumulatora tzw żelowego:)
Malawi300l
Natura dałam nam dwoje oczu, dwoje uszu, ale tylko jeden język, po to abyśmy więcej patrzyli i słuchali, niż mówili.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Carew pisze:A mnie zastanawia czy czy przy NO3 20-30 jest sens bawienia się w denitryfikator ?

I druga kwestia czy w momencie braku prądu przez kilka godzin nie zachwieje się jego działanie ?

Przy wartościach które podajesz oczywiście że nie , tylko jakim cudem udaje Ci się uzyskać te 20ppm NO3 w malawi, skoro w roślinniaku jest problem z azotem, a w zasadzie z jego nadmierna ilością bo kran w czewie to minimum 40ppm? RO?
Co do drugiej kwestii to zależy jak długo nie będzie prądu, chodzi to żeby nie wytworzył się siarkowodór mnie zanim przeszedłem na elektronikę zdarzyło się zapomnieć podmienić wodę w deni i po 12 godz. jeszcze było wszystko ok (tzn na zapach;-) )a to opuszczone dwa cykle.
Tak btw to żaden problem porostu możemy z węża spuścić nie do akwarium tylko do wiadra i wylać. Jak braknie prądu to odłączamy elektrozawór i mamy kontrolę we własnych rękach.

Biologia w filtrze nie ma przy deni żadnego znaczenia, nie jest naruszana itp kubeł służy tylko do napędu deni, który jest podłączony na wylocie i nie wpływa na prace filtra.
Uruchomiłem, używałem prosto i bez zbędnych spinek.
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Denitrator

Post autor: Big daddy »

Carew pisze:kapa131986 jak będziesz robił to zdaj relację. Ja na razie się wstrzymam, zobaczę rezultat Matrixa ;)
Z tego co wyczytałem to rezultaty będzie dobry, ale ja stawiam na biologię nie na chemie jeśli o akwarium chodzi koszty zakupu porównywalne reszta już nie, deni chyba nie do zdarcia, matrix regenerowalny ale wydajność spada trza rozbierać, moczyć w ace za 24h znów rozbierać i wkładać, dodatkowy plus klaruje wodę ale i zajmuje miejsce w kuble co kto lubi...
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Carew
Użytkownik
Posty: 346
Rejestracja: 17 listopada 2012, 12:46
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Denitrator

Post autor: Carew »

Big daddy pisze:Przy wartościach które podajesz oczywiście że nie , tylko jakim cudem udaje Ci się uzyskać te 20ppm NO3 w malawi, skoro w roślinniaku jest problem z azotem, a w zasadzie z jego nadmierna ilością bo kran w czewie to minimum 40ppm? RO?
Przed chwilą wykonałem test JBL-em. W akwa mam 30 w kranie 10. Być może testy nie są zbyt dokładne, sam zacząłem zastanawiać się na wykonaniem denitryfikatora, aczkolwiek Malawi mam ponad 3 lata i nigdy nie stosowałem nic po za podmianą 20-30% wody raz w tyg.

Rozumiem, że najgorszy jest początek żeby odpowiednio wyregulować. Później staję się to praktycznie bezobsługowe ?
Pozdrawiam
Carew
Akwarium : OW 105L 60x35x50h
Sump : 66L 55x30x40h
Oświetlenie 4x24W T5 + LED 20W Blue
Odpieniacz : Deltec APF 600
Pompa obiegowa Aquael Turbo 2000
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filtracja”