Likwidacja akwarium..?

Moderator: Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
arielka
Użytkownik
Posty: 20
Rejestracja: 27 listopada 2020, 19:22
Płeć: Ona

Likwidacja akwarium..?

Post autor: arielka »

Witam. Mam 30 litrowa kostke od maja 2020. To moja pierwsza w zyciu stycznosc z akwarystyka. Kostka jest wciaz niezamieszkana, ale w sumie nie sadze aby cos sie do niej nadawalo. Kupujac akwarium myslalam ze sobie poradze, mam czas, mam pieniadze i podstawowa wiedze, ale jak widac cos nie wyszlo. Nie potrafie zachowac odpowiednich warunkow, parametrow, wode mam metna, a roslinki obumieraja. Dawalam z siebie wszystko, czytalam, pytalam (a kto pyta nie bladzi), zaopatrzylam sie w nawozy dla roslinek i dodatkowe oswietlenie. No ale cos jest najwidoczniej nie tak. Nie sadzilam, ze to bedzie takie skomplikowane (?). Ja juz naprawde nie wiem co robic. Nie wiem, czy jest sens prowadzenia takiego akwarium. Dodam, ze jestem dosc mloda niedoswiadczona osoba. Zastanawialam sie nad likwidacja akwarium i mam teraz metlik w glowie.
Co o tym sadzicie? :(
Chcialabym poznac wasza opinie, konczyc wlasciwie niezaczeta przygode z akwarystyka, czy moze isc dalej? Chociaz nie wiem czy ta 2 opcja ma sens.

Ps. Przepraszam za te wypociny, ale musialam sie gdzies wyzalic hmm.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Likwidacja akwarium..?

Post autor: Big daddy »

Małe akwarium jest trudne w pielęgnacji, nie załamuj się tylko zrób krok lub dwa do tyłu.
Kup bojownika zrób mu tam biotop, albo nie wiem jakieś krewetki, czy kilka mikro rybek, jedna dwie proste rośliny, tak żebyś miała z tego trochę radości. Reszta przyjdzie sama, zobaczysz ;)
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Gbr

Re: Likwidacja akwarium..?

Post autor: Gbr »

Ja mam całe życie akwarium tylko 25 litrów i specjalnie nie dbam. Gąszcz mchu, jakiś korzeń mangrowca, czarny powlekany żwirek i trochę piachu. Krewetki karłowate, ślimaki zatoczki różowe, kilka gupików aczkolwiek wolałbym endlerki, filter wewnętrzny aquel unifilter 360, grzałka sera 25 wat z termostatem oraz mechaniczny programator czasowy do filtra. Oświetlenie żarówka ledowa zimna 5 wat, pokarmy różne suche z tropicala + mrożonka solowca. Karmienie małymi porcjami 2-3 razy dziennie przy wyłączonym filtrze i tak sobie życie tętni. Podmianki co drugi dzień kranówka 2 L.
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: Likwidacja akwarium..?

Post autor: sibelius »

Nie znalazłem niestety w żadnym Twoim poście zdjęcia akwarium, więc nie mamy pojęcia, czy rzeczywiście jest aż tak źle i czy w ogóle zastosowałaś się do udzielonych rad.

Na początek podmień wodę, nawet całą. Dokup roślin, ale łatwych w uprawie jak anubias, mikrozorium, mech, zwartka itp - wolnorosnące. Coś szybkorosnącego też by się przydało, do wyjadania nadmiarów, jak pistia, salwinia, rotala albo rogatek.
Odpuść nawozy płynne, wetknij w podłoże pałeczki albo kulki gliniano-torfowe. Świeć ok. 10 godzin. I tych roślin ma być dużo, a pisząc dużo, mam na myśli DUŻO. Rób regularne, cotygodniowe podmiany wody w ilości ok. 5 l i na koniec pomyśl, co byś chciałała, żeby tam pływało czy pełzało i te rośliny swoimi odchodami nawoziło. Ślimaki mogą zamieszkać od razu.

Na koniec zobacz sobie moje parapetowe 20l, na parapecie, bez filtra, oświetlenia, ogrzewania, w którym są rośliny z przycinki, ślimaki, oczliki i od czasu do czasu świeżo wyklute ryżanki. Podmiana wody raz w tygodniu - 2l, zero glonów, zmętnień itp. Da się.
Załączniki
aj1.jpg
aj1.jpg (117.84 KiB) Przejrzano 6536 razy
aj2.jpg
aj2.jpg (193.32 KiB) Przejrzano 6536 razy
ODPOWIEDZ

Wróć do „Akwaria”