Strona 1 z 1
Reset.
: 18 stycznia 2015, 16:06
autor: glonojad
Ile wytrzymały wasze baniaczki bez resetu????
Moje baniaki miały tak:
45 litrów w 15 letniej karierze miał 3 resety.
Raz po ospie rybiej
Raz po dziwnym śnięciu obsady
Raz po wsadzeniu doń muszelek i takich tam.
200 litrowe
Na 13 lat miało jeden taki pł reset wymiana części podłoża.
Re: Odp: Reset.
: 18 stycznia 2015, 17:53
autor: Big daddy
Ile?
Dopóki się nie znudzi

Nie liczę, około roku nie dłużej.
Wysłane z tapofonu za pomocą Tapatalk 2
Re: Reset.
: 18 stycznia 2015, 18:04
autor: glonojad
Nie chodzi mi o znudzenie wystrojem ,a o faktyczną potrzebę resetu.
Re: Reset.
: 18 stycznia 2015, 21:16
autor: florida_blue
tak sie zastanawiam.... podobnie jak Big daddy robię restart kiedy juz mi się coś znudzi... Widocznie szybciej zdąża się znudzić niż naprawdę wymaga restartu

Wychodzę z założenia, że jeśli działa to nie trzeba za bardzo tam grzebać, a jak na razie, odpukać, jakimś cudem działa

Ja nawet kwestię podmianek wody traktuję dość... swobodnie
Ostatnie dwa "restarty" mojej 126 były spowodowane zmianą podłoża i trochę aranżu. Poprzednia to właściwie większe sprzątanie - bo w czasie remontu musiałam ruszyć akwarium, żeby był dostęp do ściany.... Restarty polegają na zatrzymaniu jak największej ilości wody, którą rzecz jasna później używam do zalania zbiornika więc dla mnie to nawet nie taki typowy restart....
Taki prawdziwy to był w 2007 roku
Pozostałym zbiorniczkom nie robiłam restartów wcale (tylko związane z wystrojem)
Re: Reset.
: 19 stycznia 2015, 08:37
autor: Tomaszewski
U mnie przeważnie raz w roku. Z racji tego że jestem nastawiony na rośliny a nie inwestuję w najdroższe granulaty to co roku zmieniam substrat (ziemię)+ do tego robię porządne płukanie żwiru/jałowego granulatu bo w trakcie normalnego użytkowania raczej nie mam takiej możliwości.
Re: Reset.
: 19 stycznia 2015, 10:14
autor: glonojad
Podmiany wody swobodnie to jak: Ja kiedyś przez rok czasu dolewałam tylko parującą wodę do tego co miałam. Co ciekawe ryby żyły i czuły się dobrze. Stało się też tak ,że w czasie mojego wyjazdu filtr stanął i 2 tygodnie żyły na brzęczyku.