Strona 1 z 1

Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:08
autor: glonojad
Mam taką fobię jeszcze z czasów starych baniaków ,że pewnej nocy zacznę pływać po pokojy w 200 litrach wody. Taki sen obudził mnie nie raz.
Jakie jest ryzyko takiej powodzi????
Dziś przy nowej bańce co dziennie oglądam szyby i każdy pyłek czy osadek jest na cenzurowanym.
Miałam mikro powodzie z filtra kubełkowego.
Wiem ,że to temat rzeka , ale może warto o nim porozmawiać.

Re: Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:24
autor: florida_blue
200 litrów to wcale nie tak bardzo dużo i woda raczej długo się nie utrzyma, wiec pływanie Ci nie grozi ;) Woda i tak rozpłynie się po mieszkaniu, chyba, że masz bardzo wysokie progi... no i rzecz jasna przesiąknie piętro niżej a to już jest bardzo niefajne...

Re: Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:28
autor: glonojad
Dowcipnisiu. Teraz to jest 240 , a fobia z tąd ,że jak mnie chciano obudzić to wołano akwen pękł i raz urwało coś karnisz i o parę cm minęło akwarium. Nooo piętro niżej brrr....

Re: Odp: Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:29
autor: Big daddy
Nie warto o tym myśleć. Zminiłaś stare akwa na nowe i to wszystko na co masz wpływ. 200l to Pikuś u mnie wlazło w dywan :lol: wyniosły na słońce i po kłopocie. Panele przeschły i śladu nie ma. Nie obrzydzaj sobie, nie warto się tym martwić Tak jak tym wychodząc z domu jest ryzyko że do niego już nie wrócimy. Nikt jakoś w ten sposób o tym nie myśli, bo jeśli tak to pewnie nie wyszedłby... Ryzyko zawsze jest jeśli trzymasz wodę w pojemniku, jakimkolwiek.

Wysłane z galaktyki S4

Re: Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:36
autor: glonojad
Ty tak spokojnie piszesz ,że wlazło tyle wody w dywan.....
Ja mam drewnianą podłogę i strop takoż samo.
Nie obrzydzam.
Uwielbiam ryby i chcę wraz z nimi bezpiecznie obcować.
Przez 15 lat nic nie poszło to teoretycznie teraz też nie powinno.
Ale jak zobaczyłam ten karnisz to przez sekundę krew mi odpłynęła.

Re: Odp: Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:39
autor: Big daddy
Nic się nie stanie..
Jak się stanie będziesz się martwić :grin:
Nowy zestaw, pancerna pokrywa co się może stać jeszcze?

Wysłane z galaktyki S4

Re: Wody plusk.

: 19 marca 2015, 23:56
autor: glonojad
Teoretycznie nic , ale w naszym akwarystycznym świecie można się zapytać i przy okazji uspokoić Wiedzy nigdy dość.

Re: Wody plusk.

: 23 marca 2015, 09:03
autor: glonojad
Weżmy teoretycznie temat od tej strony;
Jaka jest doza bezpieczeństwa gdy na szybie pojawiają się rysy, dziwne odpryski szkła czy jakieś skazy na szkle.
Kiedy ten próg jest już zagrożeniem dla akwa idla nas.

Re: Wody plusk.

: 23 marca 2015, 10:31
autor: Tomaszewski
Samo życie jest ryzykowne także czy warto przejmować się jakimś małym domowym zbiorniczkiem? Ja kilka małych podlań spowodowanych własną głupotą już przeszedłem i jakoś mnie to nie zraziło. Bardziej zawsze obawiałem się wytrzymałością stropu ale browarek przed zalewaniem zbiornika zawsze uspokajał moje nerwy ;) Zamartwianie się przed faktem jest bez sensu, musielibyśmy wtedy rezygnować z wielu rzeczy (nie tylko akwarystki). Zamartwianie się po fakcie również jest bez sensu bo nie możemy i tak nic już zmienić. Także wychodzą z tego bardzo pozytywne wnioski :) W ogóle nie warto się przejmować większością rzeczy :))

Re: Wody plusk.

: 23 marca 2015, 12:36
autor: glonojad
Masz mroczne poczucie humoru.
Strach o strop też przerabiałam , ale jakoś się wyleczyłam.
Nailepsze jest to ,że przy poprzednich akwariach jakoś więcej luzu dawałam sobie i nie raz jakaś rysa powstała czy inna taka sprawa.
Teraz mimo wszystko coś się zmieniło i obawa jest.
Ale jak piszesz do przodu.