FORUM AKWARYSTYCZNE

będziesz wg SB czy może jest a mi nie wyskakuje

Jasne ze bedzie musicie dac jeszcze troche czasu, ze wzgl na dynamicznie zmieniajaca sie sytuacje wystartowalismy wczesmiej niz to bylo planowane.

ja to wszystko doskonale rozumiem tylko pytałem

Proponuje tutaj pisać różne takie luźne rozmowy itp. Jako zamiennik SB doputy go nie będzie . Żeby nie robić zbędnego bałaganu na forum. !!!

ps. Zauważyłem, że prowadzimy w postach i tematach mimo, że mamy o 20 użytkownikow mniej

mam ktoś jakaś radę na złe samopoczucie ?

Troche kultury (teatr, kino, filcharmonia, piwo z dobrym towarzystwem) lub jakiś wypad na szlak (tego od groma w okolicy), ewentualnie jakieś ziółka, ale do tego nie nakłaniam:D

nie zrozum mnie źle ale osobiścię bym wolał aby tego typu uwagi "może ziółko" nie były upubliczniane ponieważ są tu osoby nie pełnoletnie

Np. Red

BzZzYkU pisze:nie zrozum mnie źle ale osobiścię bym wolał aby tego typu uwagi "może ziółko" nie były upubliczniane ponieważ są tu osoby nie pełnoletnie

Tak ponieważ ziółka parzą staruszkowie

Kamil a co jest złaego w medycynie naturalnej?
Ja na zły nastrój preferuje fermentowanego ziemniaka

Big daddy pisze: Ja na zły nastrój preferuje fermentowanego ziemniaka

No to musisz mnie kiedyś na niego zaprosić w jakiś długi jesienny wieczór i "pogadamy o starych Polakach".

Miałem taki zamiar ale się wstydziem

to ja dodam słodziaka


już od samego patrzenia na niego humor się poprawia
a na złe samopoczucie + dołek lub złość polecam Yerba Mate

poprawiłem sobie troszeczkę humor wygrywając 4 razy pod rząd w bilarda w klubie i raz w snokera

Słodziak pierwsza klasa Już nie potrzebuję na noc zjeść cukiera

Ja humor w tym momencie mogę sobie poprawić chyba tylko idąc spać.
Planowałem zrobić podmianki wieczorem w kilku zbiornikach a jak się rozpędziłem to zrobiłem we wszystkich 12. No niby fajnie bo mam problem z głowy za jednym razem ale jak skończyłem to spojrzałem na zegarek a tu po północy.
Idę więc szybko do komputera bo planowałem dziś wstawić co nieco w dziale krewetki a tu się okazuje, że z bliżej niewyjaśnionych przyczyn nagle nie dziadka klawiatura.
Nie mam już nerwów by to naprawiać a dłuższe pisanie z telefonu też męczy więc idę spać.
Może jutro problemy się jakoś rozwiążą.