Strona 1 z 2
Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 02 sierpnia 2014, 23:50
autor: KODI
Nie wiedziałem gdzie wrzucić temat, myślę że tu będzie dobrze.
Postanowiłem żonie zrobić drzewko ala bonzai
Moje próby będą przeprowadzane na sośnie .
Zostałem zaopatrzony przez
Saxifraga w drzewko oraz mchy, które później się staną uzupełnieniem aranżu
Na razie podwiązałem drzewko
Następne poczynania wkrótce

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 08 sierpnia 2014, 09:05
autor: wesoly
Zasadniczy błąd mistrzu

Nie można krzyżować drutów.
Polecam poczytać fora:
http://www.bonsaiforum.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://przyjacielebonsai.home.pl/" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 08 sierpnia 2014, 12:27
autor: KODI
W zasadzie to nie ma być rasowy bonsai
Krzyżowanie drutów jest tymczasowe, aż nie pojawi się odpowiednia donica i część gałązek zniknie
Na dodatkowe fora i czytanie nie mam czasu, opieram się na doświadczeniu zaprzyjaźnionego ogrodnika

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 08 sierpnia 2014, 13:55
autor: kamyccek
Kodi, drzewko ładne

oby w Twoich rękach stawało się coraz piękniejsze

ps. jak możesz to podaj mi na PW numer do Mario. Mam do niego sprawę.
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 08 sierpnia 2014, 18:38
autor: wesoly
jak dobrze pamiętam to nie krzyżuje się drutów bo zostawiają one brzydkie ślady na roślinie i w miejscach skrzyżowania możesz przeciąć drogi transportowe pokarmu
zawsze pod kątem 45' prowadź drut

zerknij na tą bibliografię którą Ci podesłałem. Wystarczy zerknąć bo są ładne obrazki

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 28 września 2014, 21:08
autor: KODI
No i stało się
Był u mnie Mario i zmienił moją koncepcję
Mariusz przy pracy
Efekt końcowy, teraz czekamy jak wszystko zarośnie
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 28 września 2014, 22:20
autor: MarSz
Jaki styl planujesz?
Bo patrząc po tych zdjęciach to może być zarówno Fukinagashi, Negari jak i Kengai ale w sumie to na tym etapie to może być każdy ale tylko autor może wiedzieć do czego dąży.
P.S. Mam drzewko podobnej wielkości od nasiona ale jeszcze nie drutowałem - na razie samo idzie w dobrym kierunku ale chyba trzeba będzie zacząć.
A twoje trzymasz na zewnątrz (i jak planujesz w zimę)?
Bo moje na razie jest zawsze na dworze ale też docelowo ma to być bonsai zewnętrzne całoroczne.
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 29 września 2014, 06:57
autor: KODI
Nie mam pojęcia jaki to będzie styl
Ze wzgldu na to, że jet to sosna penua, będzie to drzewko zewnętrzne

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 29 września 2014, 07:34
autor: MarSz
A w jaki sposób będzie zimowała?
Będziesz wkopywał donicę w ziemię czy jest jakiś inny sposób?
Bo chyba nie zostawisz jej po prostu na balkonie?
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 29 września 2014, 11:32
autor: KODI
Ma zostać na balkonie

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 29 września 2014, 11:42
autor: MarSz
To radziłbym Ci skonsultować to z kimś zorientowanym.
Jak dla mnie - zostawienie go na balkonie w samej doniczce = wyrok śmierci.
Ja zakopuję doniczki w gruncie - wtedy (biorąc pod uwagę, że to nasze rodzime rośliny) mają szansę przezimować bez większych problemów.
Na balkonie przemrozisz korzenie I całe drzewko. Nie wróżę mu miłej wiosny.
Ewentualnie (jeśli nie dysponujesz ogródkiem) możesz wziąć jakąś dużo większą donicę I w niej umieścić tą mniejszą - a całość obłożyć styropianem. Gdzieś już widziałem, że ktoś tak zabezpieczał iglaki hodowane w donicach na balkonie I przy lekkich zimach zdawało to egzamin.
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 29 września 2014, 11:47
autor: KODI
Poruszę tą kwestię z naszym ogrodnikiem, czyli Mario

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 30 września 2014, 22:00
autor: Kalina
kurde nie znam się - ale ale ale - czy przypadkiem nie zmarzną korzenie ?
sorrka - nie doczytałam do końca wątku

Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 01 października 2014, 06:05
autor: KODI
Po konsultacjach z Mario, na zimę zrobimy osłonkę od wiatru (to podobno wystarczy

)
Re: Drzewko "bonsai" w/g KODI-ego
: 09 kwietnia 2015, 05:48
autor: MarSz
KODI jak Twoje bonsai?
Przetrwało zimę na balkonie?
Ja swoje wstawiłem w dołek w ziemi w ogródku i widzę, że chyba jest ok - ale nie było ostrej zimy.