Gołębie

[blackdeadangel]

Witam,
Widząc posty Red-a na temat książek postanowiłem też opisać moje drugie hobby czyli hodowla gołębi ozdobnych. Kilka słów jak to się zaczęło:)
Mój tata jest hodowcą i od najmłodszych lat zaprowadzał mnie do gołębnika, pokazywał jakie są gołębie tzn. jakie posada rasy. Zabierał mnie też na giełdę gołębi ozdobnych do Skierniewic. I tak parę długich lat było, że znałem tylko rasy i nic więcej. Przełom nastąpił jakieś 4 lata temu. Zaczęło mnie to coraz bardziej interesować. Nastała era internetu i tata zaczął kupować ptaszki przez allegro. Gdy oglądaliśmy zdjęcia pokazywał mi jakie są wytyczne czyli jak powinien wyglądać gołąb z danej rasy, który jest bliski ideałowi. Uczyłem się z dnia na dzień ale będąc jeszcze "nieopierzonym" hodowcą nie chciałem kupować ich gdyż te co tata miał wystarczały mi by cieszyć oko.
Nadszedł rok 2014 i wyjazd na giełdę. Był to kwiecień. Chodząc po giełdzie z tatą i jego braćmi (cała rodzina gołębie ma we krwi xD )zauważyłem ładną parę Koroniarzy Barwnoogoniastych i wtedy zrozumiałem, że muszę je mieć i zaczynam przygodę z gołębiami. Mimo, iż swoich mam tylko parę sztuk i są one w taty gołębniku to wiem, że gdy tylko "pójdę na swoje" będę budował gołębnik:)
A największa frajda jest z tego gdy człowiek patrzy na te ptaszki i jak one wychowują młode, a gdy młode już "wyjdą" to cieszy się, że coś mu się udało. W wolnych chwilach wrzucę zdjęcia gołębnika i gołębi moich i mojego taty oraz wymienię wszystkie rasy jakie na ten moment posiadamy:)
Pozdrawiam

[MarSz]

Też mam z gołębiami trochę wspólnego - ale to napiszę później w wolnej chwili - teraz sobie posta wpisuję by tematu nie zgubić.

[kamyccek]

to od razu pochwal się zdjęciami gołąbków o ile je uchwycisz

[MarSz]

Ja z gołebiami chcąc nie chcąc mam trochę do czynienia również.

Mój tata odkąd pamiętam zawsze miał jakieś w niewielkiej ilości - Tak hobbystycznie.
Na początku trochę nimi "leciał" ale na mnie pocztowe nie robiły wrażenia.
Później (jak i do tej pory) w celach ozdobnych miał zawsze jakieś rasowe.

Teraz z kolei teść ma gołębie - choć to mało powiedziane - chyba z 8 gołębników a nawet w domu są tego ślady bo co roku przywozi kilka - kilkanaście pucharów i w sumie to nie ma już w domu na nie miejsca.

Ja gdybym miał kiedyś w ogóle myśleć o tych ptakach to raczej jak Ty - czyli rasowe - kilka sztuk by cieszyły oko.
Mnie najbardziej interesowały rasy garłaczy - szczególnie czeski siodłaty i Lahore.

Może kiedyś sobie sprawie po parce ale to nie prędko i na pewno nie tu gdzie teraz mieszkam bo to by ciekawie wyglądało 4 moje rasowe i 500 lub więcej pocztowych teścia.

Może więc tak jak ty zakładasz, że jak będę "na swoim"

[MarSz]

No i co - masz jakieś foty?

[blackdeadangel]

Foty będą ale jak będę wracał wcześniej do domu bo teraz jest ciemno i nie będzie nic widać:) Spodziewany dzień mojego wcześniejszego powrotu to piątek:)

[MarSz]

Minęło już trochę czasu a fotek jak nie było tak nie ma - czyżbyś zapomniał o temacie, czy może (mam nadzieję, że nie) coś złego spotkało Twoją hodowlę?