Filtr RO mała wydajność

[Big daddy]

Ja nie mam wiedzy szerszej na ten temat, tak tylko pisze to co na tzw chopski rozum sobie wykombinowałem.
Ciekawe co się z tego tematu urodzi

[bodzio]

Ja tam z tego matury nie pisałem ale przed zakupem czegoś lubię wiedzieć co kupuję więc pierw wolę poczytać , popytać żeby nie było później ,, a po co to ch....o kupiłem ''
Co do ogranicznika to no odpowiada za prawidłowe działanie membrany , ja mam RO7 i mam zawór czterodrożny

dodano 24 mar 2013, 23:07 :

Więc co do ogranicznika
Ogranicznik odpowiada za prawidłowe działanie membrany , to znaczy, odpowiednie jej płukanie i zachowanie odpowiedniego ciśnienia osmotycznego
Jak ogranicznik będzie nie właściwy co do rodzaju membrany (GPD ) to albo zwiększymy odpad , co nas nie uszczęśliwia, albo zmniejszymy ale będzie to miało skutek taki że membrana będzie słabo przepłukiwana (zwiększy się stężenie zanieczyszczeń ) i szybciej się zapcha i jej wydajność spadnie , także pacząc na koszt membrany też nam się to przestaje opłacać
Moje zdanie jest żeby raczej nie kombinować bo możemy więcej stracić niż zyskać
Tak jak pisałem wcześniej żeby mieć mniejszy odpad musielibyśmy mieć inny filtr (stopień konwersji )
Następnym parametrem jest
Współczynnik retencji , jest to stopień zatrzymania zanieczyszczenia , na szczęście nasze filterki mają dość dobry (sprawdzić w danych swojej osmozy) przeważnie powyżej 99%
i trzecim parametrem jest
Przepływ objętościowy
jest to ilość wody przefiltrowanej przez jednostkę powierzchni membrany , tego parametru przeważnie nie podają , ale nas w sumie nie interesuje jej powierzchnia tylko jej maksymalna wydajność a to już GPD

Wracając jeszcze do odpadu , możemy go wykorzystać do podlewania np. trawnika (kwiatki nie wszystkie lubią twardą wodę ) albo do spłukiwania kibelka , ale to inny temat