Trwałość filtra kubełkowego.

Moderator: Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
glonojad
Użytkownik
Posty: 504
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 13:32
Płeć: Ona

Re: Trwałość filtra kubełkowego.

Post autor: glonojad »

Przez pewien czas tak. Ciągle spadał, ale był na biologu mechanik był blisko wewnętrznego i tam ciężko gąbkę ulokować.
Staram się dbać o zbiornik jak tylko potrafię.
Czqasmi się śmieją ,że rybom nie daję odpocząć od siebie.
Awatar użytkownika
andrety
Użytkownik
Posty: 610
Rejestracja: 07 lutego 2013, 23:20
Płeć: On
Lokalizacja: Myszków

Re: Trwałość filtra kubełkowego.

Post autor: andrety »

Sory ale nic w tego nie rozumiem.
Był cały czas czy chwilowo bo spadał, jeśli nie było prefiltra to wybacz ale nie wierze że w biologu było czysto.
Pozdrawiam
Arek
Awatar użytkownika
glonojad
Użytkownik
Posty: 504
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 13:32
Płeć: Ona

Re: Trwałość filtra kubełkowego.

Post autor: glonojad »

Był do ostatniego czyszczenia. Teraz nie mam bo poprostu o nim zapomniałam. Jak będzie przycinka to postaram się go nałożyć. Zobaczymy co będzie.
Awatar użytkownika
florida_blue
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 1280
Rejestracja: 03 grudnia 2012, 08:51
Płeć: Ona

Re: Trwałość filtra kubełkowego.

Post autor: florida_blue »

Kubełki jednak się czyści.... Skoro kiedyś czysciłaś co 2 tygodnie co jest wg mnie zdecydowanie za często, to ktoś ci powiedział, żeby nie czyścić jak długo się da. Ale jednak zaleca się zaglądać do nich mniej więcej co 6 miesięcy. Poza tym można wymienić też część ceramiki na nową, tak się zaleca 30 procent. To czy wyczyscisz filtr i czy wymienisz trochę ceramiki (albo tą fizelinkę) i czy zrobisz to co 5 czy 8 miesięcy to wcale nie oznacza że nagle pstryk i wszystko padnie. Ja nigdy nie wymieniałam ceramiki na nową i też JAKOŚ działało.....
Tylko trzeba wziąć pod uwagę różne inne czynniki, choćby doświadczenie właściciela zbiornika, który zauwazy że coś się dzieje złego, typ akwarium, zarybienie itd) to są tylko takie "ogólne" zalecenia, żeby "początkujący" też sobie jakoś poradził.

Generalnie jest tak, że kubełki są "biologiczne" czyli zawieraja w sobie jakieś złoża (np ceramike, gąbki) na których mieszkają sobie bakterie i robią swoją robotę. Mają mieć przepływ wody i sobie tam mieszkają. I czasem można tam zajrzeć I kontrolować czy się coś nie zatkało...
I właściwie to by wystarczyło w akwarium.
Jeśli natomiast mamy jakieś grubsze farfocle, syfki, kawałki roślin, to możemy zastosować prefiltr żeby lapał grubsze zanieczyszczenia i żeby bakterie odciążyć z roboty. W tym samym celu możemy użyć filtra wewnętrznego, dodatkowo będzie nam trochę ruszał woda w zbiorniku.

Co do żywotności filtrów.... Te starutkie niewątpliwie były lepszej jakości , tak samo jak każdy inny sprzęt, wszystko :)
Mikser czy pralka polar po babci jeszcze działa, a nowsze jak 10 lat posłużą to dobrze.

Jbl ma 4 lata gwarancji... O czymś to świadczy chyba, inne mają po 2 lata. A dlaczego eheimy nawet te stare tak trzymają cenę? Są po prostu produkty dobrej jakości i za to się odpowiednio płaci :)


Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
Awatar użytkownika
glonojad
Użytkownik
Posty: 504
Rejestracja: 12 stycznia 2015, 13:32
Płeć: Ona

Re: Trwałość filtra kubełkowego.

Post autor: glonojad »

Wszystko rozumien skrajnoś w skrajność ech............
Ale powiem wam coś dziwnego;
Wczoraj w przypływie desperacji otworzyłam go ponownie i ponownie docisnęłam.
Do dziś SUCHo.....Jednak go chyba wyprowadzę z szafki bo tam są kabelki .. Pamiętam ,że z nim już kiedyś tak było. Znalazłam jego papiery jest z 2010 roku.
Nosz zobaczymy.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Filtracja”