Co uchrupałam.
Moderator: Opiekun_Forum
Co uchrupałam.
Dziś czyściłam okolice filtra kubełkowego z kurzu i znalazłam takie małe plastykowe uchrupane coś. Dodam ,że nie otwierałam kubełka tylko li go przesunęłam. Nie wiem czy i kiedy uszkodzenia plastykowe mają wpływ na jego pracę i ryzyko cieknięcia. .
- sibelius
- Użytkownik
- Posty: 698
- Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
- Płeć: On
- Lokalizacja: Wieś pod Łazami
Re: Co uchrupałam.
Chyba cię do tej pory nie zalało, więc masz odpowiedź na swoje pytanie. Obejrzyj i przyklej, skąd odpadło, a jak nie, to wyrzuć.
Pozdrawiam
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
Paweł
Moje baniaki:
Zupa 2.0
Blada, nocna lampka
Tatuin
Rezydencja
Zupa jarzynowa z rybną wkładką
Re: Co uchrupałam.
Nie nie zalało na szczęście. Wygląda jak kawałeczek od nóżki tej stopki obudowa u dołu. Nie ścisły kubeł tylko u dołu . Poszło na takim jak by łączeniu. Raczej się nie przylepi.......