Strona 2 z 2

Re: Bojownik

: 25 czerwca 2016, 23:17
autor: panrudzki
Witam.

Mam pytanie: Otóż udało mi się przenieść gniazdo z ikrą (nie było mnie 2 dni i jak wróciłem to taka niespodzianka w akwarium) do osobnego zbiornika i tam ją odchować. Niestety, udało mi się przenieść jedynie około 25 świeżo wyklutych mikrorybek - resztę wcześniej zjadły samice, bo samiec nie dał rady wszystkiego upilnować. Pieczołowicie o nie dbałem, karmiłem rozpuszczonym żółtkiem, pierwotnikami, potem artemią. Niestety, ostatecznie przeżyło tylko 7. Jak na początek i do tego bardzo nieplanowany, to i tak się cieszę i uważam to za pewien sukces.

Rybki mają już 3 miesiące i sądząc po budowie płetw oraz białych kropkach na brzuchu wszystkie 7 to samice (!!). Niby dobrze, bo mogą mieszkać razem w jednym zbiorniku, ale zastanawiam się, że prawdopodobieństwo, że to przypadek jest znikome.

I tutaj moje pytanie - czy ktoś zetknął się z podobną sytuacją? Jakie warunki determinują przeżywalność osobników danej płci?

Pozdrawiam serdecznie.

Re: Bojownik

: 26 czerwca 2016, 08:34
autor: żaba.w.lakierkach
To nie jest kwestia przeżywalności, a warunków wylęgu.
Z tarła na ponad 50 osobników które się rozwinęły miałam tylko 2 samce. Z innego tarła przetrwały 3 ryby (w zbiorniku ogólnym, zostawiłam samo sobie) zostały 2 samce.
im cieplej, tym więcej samic.

Re: Bojownik

: 24 czerwca 2018, 17:23
autor: Big daddy
Samiec.

Re: Bojownik

: 14 sierpnia 2018, 21:39
autor: sibelius
Zależy od charakteru ryb, ilości kryjówek i roślin. Proponuję na początek samca i dwie, trzy samice.