Legwan Zielony
: 22 listopada 2012, 20:45
Witam w swoim hobbistycznym życiu udało mi się zaprzyjaźnić ze Stefanem. Miał on właśnie tak na imię miał około 15 lat i długość 1.6m z ogonem i był to .............. właśnie legwan zielony. Czemu imię Stefan ?? Tak w sumie dla żartu żeby było śmiesznie . Miał on swoje terrarium które w sumie służyło mu tylko do spania na co dzień jak bylem w domu był non stop wypuszczony. A ze miałem psy rasy york na początku były miedzy nimi zatargi ale to on był pierwszy u nas wiec zdominował psy .
Terrarium jego było dość sporej wielkości nie przytoczę wymiarów bo nie pamiętam ale tam spokojnie z wyciągniętymi łokciami na stojąco wchodziłem . Na wyposażeniu miał grzałki na których lubił przesiadywać . W dzień miał do dyspozycji 3 świetlówki uv oraz nocna żarówkę. Nie będę się rozpisywał o wyposażeniu ale chętnym odpowiem jak będzie potrzeba. W cieple dni lubil przesiadywać na dworze na drzewie fakt faktem musiałem go pilnować zerkając na niego. Bardzo nie lubił kotów walił je ogonem , może dlatego ze był wychowany z psami. To właśnie one były dla niego kumplami nawet razem potrafili siedzieć przy oknie patrząc na okolice . Niestety na każdego przychodzi czas . Poniżej parę fotek mam nadzieje ze zainteresowałem kogoś tymi wypocinami
Terrarium jego było dość sporej wielkości nie przytoczę wymiarów bo nie pamiętam ale tam spokojnie z wyciągniętymi łokciami na stojąco wchodziłem . Na wyposażeniu miał grzałki na których lubił przesiadywać . W dzień miał do dyspozycji 3 świetlówki uv oraz nocna żarówkę. Nie będę się rozpisywał o wyposażeniu ale chętnym odpowiem jak będzie potrzeba. W cieple dni lubil przesiadywać na dworze na drzewie fakt faktem musiałem go pilnować zerkając na niego. Bardzo nie lubił kotów walił je ogonem , może dlatego ze był wychowany z psami. To właśnie one były dla niego kumplami nawet razem potrafili siedzieć przy oknie patrząc na okolice . Niestety na każdego przychodzi czas . Poniżej parę fotek mam nadzieje ze zainteresowałem kogoś tymi wypocinami