Woda w cytrynowni

[andrety]

Witam, dziś ruszyłem z pierwszą bimbrownią (cytrynownia) i mam mały problem.
Niby wszystko ok, co2 leci fajnie tylko po jakiś 3 godzinkach zebrało mi sie masę wody w butelce z sodą, jak wstrząsnę to Co2 leci jak szalone a pożniej juz tylko delikaaaaaatnie.Co jest nie tak, wszystko szczelne tylko ta woda.Trzeba ją co jakiś czas odlewać? Może mi ktoś coś doradzić ?

dodano 17 lut 2013, 23:16 :

Cytrynownia skasowana, teraz hula poczciwa bimbrownia.

[krzysiekh]

Da się to ogarnąć, tylko dużo czasu zabiera regulowanie przepływu. Ja nie robiłem wg. przepisu z RA (te powroty itp) tylko u mnie to wygląda jak zwykła bimbrownia. W butli z jednym wężykiem mam kwasek, w drugiej (ta z której odchodzi wężyk do akwarium) mam sodę. Raz dziennie ściskam tą z kwaskiem i wlewam trochę do tej z sodą. Jest to upierdliwe, no ale jak się nie ma kasy na reduktor i zaworek camozzi to trzeba czekać

[Alex89]

andrety ja mam tą samą bimbrownie co ty i Krzysiek . Jeśli ci się tak robi to masz nie szczelną butelkę też tak miałem albo nie leciało albo leciała ale mocno ja mam zrobione tak :

tą butelkę z kwaskiem cytrynowym mam obróconą do góry nogami a tą z kwaskiem mam postawioną normalnie i ten kwasek cytrynowy kapie po woli bardzo po woli na sodę .

Z tą bimbrownią musisz pokombinować tak jak pisał Krzysiek .


A jeszcze dokładniej mam zrobione tak jak tutaj zrobił

http://forum.superakwarium.pl/topic/134 ... -poradnik/" onclick="window.open(this.href);return false;