korzeń z jałowca

[BzZzYkU]

Witam. W piwnicy miałem korzeń z jałowca leżał on 4 lata tutaj w bloku i z 3 lata na stradomiu jak mieszkałem. Wujek używał ich do robienia świeczników i lampek wiec były wykorowane i oczyszczone oraz wysuszone (nie malowane). Wygotowalem go już z 3 razy w solance uprzednio dla pewności wysuszylem w piekarniku i chcichcialbym go użyć do krewtkarium. Czytałem różne opinie. Jedni mówią że można inni mówią że nie, bo jak wiadomo to iglak lecz niema on dużo żywicy sam w sobie. Lecz z upływem czasu (ok.min. 7 lat) zawartosci żywicy chyba się zmniejszyła. Jaka jest wasza opinia mogę go użyć czy mi to odradzacie jakieś za i sprzeciw ??

[wisłok]

Coż sam wiele słyszałem o szkodliwości korzeni iglaków ale jeszcze nie spotkałem się z racjonalną odpowiedzią dlaczego. Mój znajomy ma BW oparte min. na sośnie i nie zanotował negatywnych skutków tego.
O jałowcu przyznam słyszę pierwszy raz ale mam przed sobą otwartą moją mądrą książkę o ziołolecznictwie zwierząt i nie widzę wśród wymienionych substncji nic co by wydawało mi się niebezpieczne.
Tyle że zależy jakie to krewetki jeśli będą to formy n. dawidii ok, nad crystalami czy tigerami bym się jednak zawachał.

[Tomaszewski]

Również widziałem akwa gdzie aranżacja była oparta na korzeniach Sosny i podobno nic się nie działo. Tyle że był to zbiornik z rybami a nie krewetkami.

[waritex]

Nie wiem jak się ma korzeń z drzew iglastych w krewetkarium nie mniej jednak mam korzeń z sosny w akwarium z rybami już od dwóch lat i nic się nie dzieje.

[jaacek]

Witam
Ja również mam korzeń z drzewa iglastego prawie metrowy i i jest ok