Nasze działania rozpoczęły się w czwartek - 3 kwietnia - kiedy to przed nami otwarto drzwi Sali Teatralnej IV LO im. H. Sienkiewicza w Częstochowie.
Zastaliśmy pustą salę:
Ten dzień planowaliśmy przeznaczyć na przygotowanie sali, rozmieszczenie stanowisk dla wystawców oraz na wstępne przygotowanie naszego stoiska.
Zaczęło się....
Dużo osób działało na różnych frontach by osiągnąć wspólny cel: Dobry humor dopisywał mimo nawału pracy i różnych problemów:
Zaczęło się aranżowanie zbiorników w większości udostępnionych przez Aquarium Fish:
Czasem trwała burzliwa dyskusja na temat aranżacji i wykorzystywanych dekoracji - wszystko musiało być dopięte na ostatni guzik: Pierwsze wrażenie - chaos i bałagan - choć to tylko pozory:
W kwestiach estetyczno-wizualnych nikt nie podważał kobiecego punktu widzenia:
Były i chwile przerwy i dyskusje na różne tematy - tu pewnie Kodi chwalił się jakie ma ryby w swojej wannie w salonie:
A tutaj próby ryzykownej i kontrowersyjnej aranżacji dla pirani, która okazała się później strzałem w dziesiątkę: Ustawianie pokazowej aranżacji Aquarium Fish:
Chłodna ocena komisji - tylko jeden coś nie zainteresowany - podobno woli rośliny

Tak, tak - troszkę do tyłu i jest ok:
No i zalewanie zbiorników: Nad wszystkim czuwał Pan Józef Mordarski - właściciel Hodowli Pirania, która udostępniła ryby do niektórych naszych akwarii (m.in. Piranie, Palety, Skalary, Ramirezki):
Właściciel hodowli dołożył wszelkich starań by zapewnić swoim rybom jak najlepsze warunki i zminimalizować stres - łącznie z przywiezieniem całej wody:
Natomiast do innych zbiorników spokojnie wystarczała częstochowska kranówka:
Tak oto minął pierwszy - nieoficjalny - dzień.
Dzień 5 kwietnia był oficjalnym dniem technicznym - wtedy to czekaliśmy na wystawców, którzy zaczęli się rozstawiać.
Wtedy też był jeszcze czas na niewielkie korekty i przygotowanie akwarii na tłumy zwiedzających (tak na prawdę - wtedy jeszcze nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego co się będzie działo):
Tego dnia już sala zaczęła się wypełniać: Nie obeszło się bez pewnych problemów (jak choćby zaniki zasilania).
Tej nocy chyba nikt nie spał spokojnie - nie wiedzieliśmy co się wydarzy, czy wystawa się uda, czy instalacja elektryczna wytrzyma, czy ludzie dopiszą, czy jakieś akwarium się nie rozszczelni, filtr się nie zepsuje i wiele, wiele innych....
Jak to się potoczyło dalej - zapraszamy do kolejnych części fotorelacji.
Strona główna: Wstęp
Poprzednia część fotorelacji: 1. Sponsorzy i patroni medialni
Następna część fotorelacji: 3. Wystawcy