[28,5l] Blada, nocna lampka

Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: sibelius »

Dobry wieczór.

Tu niewiele zmian. Po trzech miesiącach filtr domagał się czyszczenia i było tego, oj było. Było czym kwiatki podlać. Dołożyłem rogatka od siostry i feniksa z dużego. Ładnie się zawinął za korzeń i został.
Doszły kolejne słabo wybarwione redki, wciągnięte przy podmianie ślimaki z dużego i jednak helena. Nie robi dużych szkód i elegancko się prezentuje na anubiasie, a także zakopana w piasku z trąbą na wierzchu.
Do wody dolałem Azoo Double Black Water i efekt też piękny, woda przejrzysta, głębia jeszcze większa, choć na zdjęciach nijak tego nie widać.
Problemów z akwarium żadnych.
Załączniki
DSCF2653.jpg
DSCF2653.jpg (340.5 KiB) Przejrzano 10310 razy
DSCF2654.jpg
DSCF2654.jpg (365.05 KiB) Przejrzano 10310 razy
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: Big daddy »

Taką lampkę nocną to rozumiem z!

PS. Wcale nie taka blada :-D
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: MarSz »

jak nie widać jak widać.

jest niezły klimat.

kiedy będą rybki?
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Odp: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: Big daddy »

Właśnie, będą te kolobrzegi?:grin::grin::grin:

Wysłane z tapofonu za pomocą Tapatalk 2
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: sibelius »

Kołobrzegi będą, będą, choć prawie były bojowniki z kakadu, te czarne ze zbiornika z samicami. Los jednak zdecydował inaczej i dobrze. Na kołobrzegi mam złożone zamówienie u Daro i wolę poczekać. Jest zimno a nie mam jakoś przekonania do przesyłek pkp. Chyba, że ktoś z Forum podróżuje do Warszawy lub Wrocławia, to się bym uśmiechnął i odwdzięczył :).
Awatar użytkownika
Marlentje
Użytkownik
Posty: 19
Rejestracja: 08 lutego 2013, 22:53
Płeć: Ona

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: Marlentje »

Blada, nocna lampka ... łysa śpiewaczka ...

I te kolcobrzuchy ...

Niech ta zima pójdzie już, pozdrawiam i czekam :)
Awatar użytkownika
levoniova
Użytkownik
Posty: 43
Rejestracja: 14 maja 2013, 17:40
Płeć: Ona
Lokalizacja: Chorzów

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: levoniova »

"czemu cię nie ma na odległość ręki... " ... kolcobrzuchu ;-)
Mam bóle fantomowe - po rozumie
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: sibelius »

Ano, nie ma.

Lampka dalej działa bez zarzutu. Dziś zasilona, jak co tydzień, ślimakami z podmiany oraz subwassertangiem, poutykanym pod korzenie w miejsca, gdzie mech nie dał rady. Czeka na swoje kołobrzegi, póki co "mówią do siebie listami" ;) Z babkami znowu się porozmijałem :(.
Załączniki
DSCF5581.jpg
DSCF5581.jpg (322.16 KiB) Przejrzano 10580 razy
Awatar użytkownika
KAMYK
Użytkownik
Posty: 455
Rejestracja: 20 lipca 2013, 17:14
Płeć: On

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: KAMYK »

To już robi się nudne ;) ŻARTUJĘ ,ale chyba pierwszy raz jednego Użytkownika chwalę tyle razy :) No co? Brak słów kurna ;)) z! z! z!
JEST
Wskazany pośpiech w akwarystyce wymagany tylko podczas ścierania wody z podłogi.
http://www.afczwa.com/viewtopic.php?f=40&t=3013" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.afczwa.com/viewtopic.php?f=40&t=2424" onclick="window.open(this.href);return false;
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: sibelius »

JUŻ SĄ!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dzięki uprzejmości LaSorciere i SzoguNa mam nareszcie swoje kołobrzegi!

Miało być trzy, a jest pięć. Po wyjęciu ze styroboksa bidule leżały na dnie worka (mimo iż jechały nowym składem Kolei Śląskich). Podczas długiej aklimatyzacji zostały nakarmione doniczkowcem, dzięki temu nabrały wigoru, ale nie straciły apetytu. Zwiedzają w tempie Inercity i kila zatoczków już paraduje bez czułków.
Załączniki
DSCF5649.jpg
DSCF5649.jpg (323.34 KiB) Przejrzano 10523 razy
DSCF5651.jpg
DSCF5651.jpg (322.16 KiB) Przejrzano 10523 razy
DSCF5667.jpg
DSCF5667.jpg (292.39 KiB) Przejrzano 10523 razy
Awatar użytkownika
LaSorciere
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 679
Rejestracja: 18 listopada 2012, 21:07
Płeć: Ona

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: LaSorciere »

Widzę że się już zadomowiły... ;)
Oj z taką kolacją to jutro będą 'rozdęte' ;)
Ignorantka, Sarkastyczna, Zakochana w ironii i czarnym humorze
Awatar użytkownika
MarSz
Użytkownik
Posty: 3892
Rejestracja: 19 listopada 2012, 09:38
Płeć: On
Lokalizacja: Lubliniec/Częstochowa

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: MarSz »

No nareszcie - fajnie, że w końcu udało Ci sie je zdobyć.

A ta pokrzywka to dla zatoczków?

Jak zacznie Ci brakować zatoczków to daj znać. W SOSW sie ich sporo zrobiło więc będę musiał kiedyś zrobić redukcję.

Mógłbym ci posłać przez brata i byś sobie przy okazji odebrał.
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: sibelius »

Nawet przy zgaszonym świetle buszują pod pokrzywą. Martwię się, że ślimaki za długo nie przetrwają. Nie chodzi o to, że wszystkie naraz zeżrą, o nie. One, jak moja psica, najpierw popatrzą, powąchają i dopiero próbują. Tyle, że pies zjada zazwyczaj w całości, a one zostawiają dużo resztek. Chyba dlatego wszędzie trąbią, że potrzeba przy nich wydajnej filtracji i sporych podmian. Jak u mnie będzie, zobaczy się.
O dziwo, jeden z małym brzuchem, najbardziej ruchliwy wczoraj, dziś też pływa energicznie i rozdęty nie jest. Każdy też jest inny i jak trochę podrosną, żeby nie było pomyłek, coś mi się widzi, że trzeba będzie nadać imiona.
Pokrzyw nazrywałem jesienią, jak było ładnie. Kury, z racji zebrania warzyw, dostały wstęp wolny na całe podwórko i na ich wybiegu porosło młodymi pokrzywami.
W Zupie też mam sporo zatoczków, z zaopatrzeniem nie ma na razie problemu. Ale wiem, że może się niedługo pojawić deficyt. Za to chętny byłbym na małżoraczki, oczliki i inną drobnicę, jakby ktoś miał za dużo.
Heleny wczoraj nie widziałem i nie odłowiłem, nie wiem, jak zniesie konkurencję i czy dojdzie do konfrontacji bezpośredniej.
Awatar użytkownika
LaSorciere
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 679
Rejestracja: 18 listopada 2012, 21:07
Płeć: Ona

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: LaSorciere »

Ich problem polega na tym ze nie lubią jeść tego co się czynnie nie rusza.. Wrzucilismy im ślimaków całe kopy do zbiornika i parę razy dziubnely i ślimaki się schowaly i tyle je widzieli.. No cóż.. Byłam zmuszona wyjąć ślimaka jednego z muszli i ich ręcznie nakarmić :p wtedy dokonczyly kolacje.. Normalnie jak z dziećmi xd
Ignorantka, Sarkastyczna, Zakochana w ironii i czarnym humorze
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [28,5l] Blada, nocna lampka

Post autor: sibelius »

Dobry wieczór.

Minął tydzień z hakiem, pełny wrażeń. Kołobrzegi zostały cztery, następnego dnia tyle tylko wypłynęło do żarełka.
Dobrze, że miałem trochę doniczkowca, bo apetyt dopisywał. Z początku siedziały przed przednią szybą, żebrając o jedzenie i ganiając się równo, ale uspokoiło się w sobotę. Udało mi się w Gołonogu kupić żywą artemię, wodzienia i rozwielitkę i chyba niedobory uzupełniły, bo już tak łapczywie nie jedzą. Agresywne w stosunku do siebie też już nie są, jak na początku, tyle, że zrobiły się płochliwe. Jak siądę przed akwarium, to luzik, ale jak z aparatem, to ryb nie ma. Albo się go boją, albo własnego odbicia w obiektywie.
dzis6.jpg
dzis6.jpg (269.53 KiB) Przejrzano 11864 razy
dzis5.jpg
dzis5.jpg (273.68 KiB) Przejrzano 11864 razy
Mam wrażenie, że zmieniają kolory, raz żółtozielonią się, że ledwo widać ciemne plamy, raz są ciemnozielone w złote kropki, a raz pięknie plamiste, czarno-żółte. Albo to są różne osobniki, a ja się gubię. Trzy są tej samej wielkości, ostatni jest dużo mniejszy. Żadnych oznak płci męskiej, czyli zmarszczek i ciemnych pasów na brzuchu jeszcze nie zaobserwowałem.
A co z pozostałymi mieszkańcami? Krewetki nic sobie z nich nie robią. Na początku było lekkie zainteresowanie, teraz oba zwierza się ignorują. Oby tak zostało. Zatoczki za to bija rekordy w ślamazarności i powolności. Ledwo się ruszają, a jeśli już, to tak, żeby mało co spod muszli wystawało. Na dowód: oto żerujący zatoczek. W chwili robienia zdjęcia skrobał szybę.
dzis7.jpg
dzis7.jpg (297.39 KiB) Przejrzano 11864 razy
Będzie trzeba ręcznie skrobać, bo zaczynają szyby się zielenić. Helena dalej zaginiona.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria zbiorników słodkowodnych”