Malachitowa słona kostka

Moderator: Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Malachitowa słona kostka

Post autor: Graff »

Witam,

Dziś chciałbym przedstawić coś nowego, coś co mnie zaintrygowało dość przypadkowo choć oczywiście o tym wiedziałem i widziałem wiele, wiele razy…A najciekawszym jest fakt, że gdyby nie cała heca, która powstała w naszym mieście to pewnie nic by z tego nie wyszło. Ale od początku…będzie przydługawo więc kto nie lubi czytać może pominąć i od razu skrytykować…

Jak wiemy zaraz po wakacjach 2016r. rozpętała się dyskusja na temat komercyjnego zbiornika w naszej jedynej galerii. Jako , że ja całkowicie nie byłem w temacie tzn. wiedziałem co to Nemo i nic praktycznie więcej, zacząłem studiować arkana wiedzy tajemnej jaką okazała się dla mnie akwarystyka morska. Koledzy, którzy mieli takowe baniaki czyli Kodi i Big rzucali terminami i nazwami łacińskimi a ja tak naprawdę nie wiedziałem o czym oni mówią lub piszą…powiedziałem wtedy dość i basta. Trzeba się podszkolić aby móc cokolwiek się odezwać lub w miarę mądrego napisać! No i pierwszy problem…gdzie tą wiedzę nabyć? Na forach słodkowodnych pojawiają się tematy słonowodne ale jest to margines…wiec trzeba było znaleźć alternatywę i poszukać forum typowo morskiego. I tu też klops…bo jedyne słuszne – NR – po tygodniu aktywnego przeglądania okazało się typowym forum komercyjnym gdzie sklepy płacą masę kasy za reklamę a ich pracownicy i przedstawiciele piszą posty, które nie zawsze pokazują drogę do rozwiązania problemu a tylko mają zachęcać do kupowania ich produktów i ich rozwiązań. Oczywiście nie można generalizować – są tam też naprawdę pasjonaci, z wiedzą, którzy doradzą i powiedzą co i jak lecz sam smak komerchy mnie odpycha…Nie jest też przecież żadną tajemnicą, że osoby, które wiele lat temu zakładały to forum dziś są pracownikami polskiej firmy, która mocno weszła na rynek polski i też europejski….to wiele mówi. No to jeśli nie to forum to które? Jest jeszcze jedno SF , które powstało na znak protestu przeciwko komercji i jedynej słusznej linii…no ale dziś ludzie lubią i wolą komercję więc zdecydowanie mniejszy tam ruch a ludzie prawie Ci sami co na słusznym forum…Skoro wszystko zawodzi to co? Fora zagraniczne…trochę ze słownikiem na kolanach bo wszystkich pojęć a w szczególności tych typowo technicznych nie znam i się zaczęło…Ale wtedy przypomniałem sobie o naszych przyjaciołach Rebelsach – tam też wielu morszczaków z krwi i kości ( przede wszystkim z teorią i praktyką tak bardzo potrzebną) i jak się okazało to wystarczyło. A więc podsumowując – rodzime forum, zagranica i Rebelsi :-D Na słuszne forum też zerknę- nie powiem-bo jak wspominałem czasem od pasjonata można wiele się nauczyć ale jest to dla mnie alternatywa a nie jedyna słuszna droga i koncepcja ;)) Poza tym należy wspomnieć , że fajnie tam działa giełda i można naprawdę coś dobrego wyłowić zarówno jeśli chodzi o zwierzaki jak i sprzęt. Zaczęło się…czytanie , studiowanie, mędrkowanie, oglądanie, podpatrywanie…Przypomniały mi się czasy młodości kiedy w wieku 11 lat chodziłem na zajęcia akwarystyczne w bloku na Michałowskiego a potem zaraz po nich szło się 2 bloki dalej i na parterze mieścił się sklep Pana Józefa Mardarskiego z wieloma akwariami, rybami i żywym rurecznikiem pakowanym w skrawek Trybuny Ludu :lol: to były czasy…Nie mogę się oprzeć i muszę to napisać(wybaczcie)-kiedy ja tam uczestniczyłem w tych zajęciach to „pierwszego częstochowskiego akwarysty” nie było jeszcze na świecie…hehehe..ale dosyć tych uszczypliwości bo nie o tym ten temat bb/
Jako , że miejsca w domu nie mam (i nie będę miał na tę chwilę) zaczęła się w głowie kołatać myśl o czymś małym-kostce, która mogłaby stanąć w stołowym pokoju. No i bach…pewnego dnia Kodi dzwoni i mówi ,że jest kostka 30l do wzięcia za „psie pieniądze” z odpieniaczem, filtrem i oświetleniem led. Pomyślałem sobie – a raz kozie śmierć! Biorę :), Był to zestaw Newamore. No ale biorę i co dalej???Trzeba było szybko wszystko kompletować…skała żywa od Norberta z Koralowce.com (dopiero wtedy go poznałem i znajomość trwa do dziś dzień i na pewno będzie trwała), tak samo piasek…Woda od Konrada z podmiany – całe 30l i start 8-) Odbyło się to dokładnie 19.11.2016r. przy białych % D? Jakoś poszło-wszystko wystartowało…Po 7 dniach Konrad jeszcze od siebie wyłowił mi kiełże i było to pierwsze życie w mojej kostce prócz małży , która przyszła ze skałą i do tej pory żyje :shock: . Potem po następnym tygodniu pojawiała się Pseudogorgonia, 2 wersje Brareum i Sinularia i Paletoa i Gorgonia właściwa. Po miesiącu przyszedł pierwszy ślimak –Turbo a po niespełna 2 miesiącach pierwszy poważny zakup – ukwiał Quadricolor. Aby nie było mu zbyt smutno trafił też do zbiornika krabik porcelanka i od razu stworzył super symbiozę z ukwiałem a jak oboje chodzą spać to do dziś oglądam i nie mogę najpierw wyjść z podziwu a potem towarzyszy mi śmiech gdy ukwiał się zamyka a krab wchodzi do niego i oboje idą spać :P Jako ,że mam piasek koralowy trzeba było coś do piasku - padło na ślimaka Babylonia-fajnie przerzuca i nie robi burzy jak to mają w zwyczaju babki-tzn. dla mojego litrażu w zupełności wystarcza. Ale aby nie było zbyt pięknie….zestaw Newamore może i jest dobry i nawet można fajne zbiorniki oglądać na Youtube ale nie ma w ogóle miejsca na absorbenty jak i też Siporax. Zaczęło się mędrkowanie co by tu zrobić a że okres był świąteczny zażyczyłem sobie w ramach prezentu kaskadę FZN-3.Bo i miejsce jest i w razie czego można nawet odpieniacz upchać. I po 2 miesiącach odpaliłem kaskadę w której znalazło się tyle Siporaxu ile weszło + doszedł odpieniacz-oczywiście jedyny możliwy-Resun Sk-300.Do kaskady dołożyłem też Purigen, Phosbond i Phosguard. 2 ostatnie oczywiście już dawno wyjęte – były tam około miesiąca aby wyłapać to co się da i teraz już nie są potrzebne. W takim litrażu wiadomo-nie poszaleje się wiec jedyna koncepcja z możliwych to skała w Zoanthusach i reszta na doczepkę. Więc zaczęło się kompletowanie mini szczepek Zoa, przyszła też Euphylia Paraancora i Caulastrea Fluo. Dnia 15.01.2017r. czyli po 2 miesiącach zrobiłem pierwszą podmianę wody- całe 5 litrów :mrgreen: .Oczywiście woda RODI – do mojego filtra RO (taki najprostszy za 100zł) dokupiłem pojemnik, wsypałem żywicę MB20 i na TDSie mam całkowite 0. Dnia 04.02.2017r. przyszedł pierwszy SPS – prezent od Kodiego na moje urodziny ale nie z jego baniaka – Montipora Talerzowa Czerwona. Na razie daje rade i nie widzę aby coś z nią się działo niedobrego. Dnia 25.02.2017r. zakupiłem w końcu 2 rybki – nie mogło być inaczej – to błazenki – maluchy – bo na takie polowałem- mają 1,5cm…Wiem, wiem…kupując jednego już przerybiłem ale spokojnie…jak podrosną mam gdzie oddać(zamienić)i będą znów maluchy. Zresztą inne rybki nie wchodziły w grę-bo jak ma ktoś ma małe dziecko to Nemo musi być i tyle…W końcu z początkiem marca zakupiłem krewetkę kuekentkhali – oczywiście na aiptasię , której nota bene nie mam ale to , że jej nie widzę nie oznacza, że się nie pojawi lub z czymś jej nie przywlekę. Ostatni zakup to 3 krewetki sexyshrimp. Życia niby dużo ale go nie widać prócz błaznów i sexy. Poza tym sexy to kolejne miniaturki (jedna to niecały 1cm) i spokojnie sobie żyją i coś tam ciągle podskubują ale nie Zoa na szczęście. To tyle z chronologii-teraz ciąg dalszy sprzętu…skoro pojawił się FZN-3 i odpieniacz to filtr z zestawu stawał się zbędny. I kolejny problem-bo jest zespolony z ledami…No i trzeba było się udać do naszych przyjaciół Rebelsów a konkretnie do Mystika aby coś polecił lub sklecił. No i tak właśnie powstała moja lampka. Tutaj wielkie ukłony i podziękowania dla Piotra – już raz zrobił dla mnie ledy do słodkiego a teraz super lampkę do morskiego. Jestem dozgonnie wdzięczny Piotrze… :ymhug: .W zasadzie teraz zestaw jest już kompletny i taki jaki sobie założyłem, że ma być. Co do odpieniacza – to są 2 szkoły dla takich małych zbiorników…albo podmiany cotygodniowe albo odpieniacz i oczywiście podmiany ale wtedy można rzadziej. Ja nie jestem zwolennikiem (jeśli można tak powiedzieć o mojej minimalnej wiedzy-amatorskiej, zresztą tak jak przy słodkim) akwarii morskich bez odpieniacza bo jego funkcja to wywalanie wszelkiego zła do kubełka. Załóżmy sobie np. sytuację ,że mamy kostkę bez odpieniacza i jedziemy na podmianach i akurat dzień po podmianie zdycha nam ślimak…jeśli nie mamy odpowiedniej biologii i odpowiedniej ekipy sprzątającej to mamy kłopot bo może wywalić stabilność i parametry pójdą w kosmos. A tak –odpieniacz wywali wszystko i po kłopocie…Teraz też mam trochę wiedzy o kosztach takowej przygody-bo dotychczasowe zamierzchłe już posty u nas Pana Ryszarda Kolasy o akwarium morskim za 2 tyś są nawet dziś śmieszne mimo , że ceny drastycznie spadły i faktycznie można dużo kupić w dobrych cenach rzeczy nowych. O cenach i kosztach mogę informować na bieżąco bo jestem na topie teraz. Co do soli-zdecydowałem się na AF Reef Salt – bo na pierwszy raz niby dobra a nie za mocna ( po tym kuble raczej będzie zmiana) i sporo osób ją ma a co za tym idzie kupowanie zwierzaków ze zbiorników na tej soli powoduje, że łatwiej i szybciej się dostosują. Będzie dla nich mniej stresu. Bakterie – lałem na początku Seachem Stability-bo po prostu miałem nie otwarty pojemnik, potem Microbelift „śmierdziela”SpecialBlend a teraz leję produkty AF czyli Bio-S, ProBio-S i NP-Pro. Oczywiście wszystko przedawkowuję bo do morskiego ogólnie lejemy więcej ale też szczególnie na starcie zapotrzebowanie na bakterie jest bardzo duże aby nie nabawić się plag. No i właśnie-kolejny temat plagi-ale powiązany z tym co napisałem wcześniej-jeśli jest dużo bakterii to poważnie redukujemy możliwość ich wystąpienia – mam na myśli cyjano i dino. Na razie mnie to omija (choć to dopiero 4 miesiące i wszystko może się zdarzyć) i jedynie miałem początki cyjano w okolicach świąt – ładne różowe - tylko na piasku. Tutaj wbrew sobie ale po konsultacjach wprowadziłem małą dawkę Chemiclean i po kłopocie. Na tą chwilę nie wróciło a minęły już ponad 2 miesiące. Została jeszcze dolewka-robi się….mam już 30l kanister i z niego będzie dolewka prosto do kostki. Cyrkulacja to Hydor Koralia Nano 900. Zasolenie 1.024 mierzone salimetrem pływakowym – dobrze skalibrowanym-2 pomiary na 2 różnych profesjonalnych reflaktometrach (takie za 200zł) dały taki sam wynik.

Teraz pytanie…czy to się uda? Nie wiem…mam nadzieję, że tak bo widziałem piękne kosteczki nawet z SPSami i właśnie taką chciałbym mieć. Ogólnie nie zamierzam nic robić do jesieni. Gdy minie rok od zalania , parametry będą stabilne- bo o to w słonym świecie chodzi-może będę wtedy wprowadzał jakieś zmiany. Albo polegnę….zakładam również taka wersję bo może mnie to przerosnąć-małe zbiorniki nie wybaczają błędów ale ja lubię wyzwania ;) Jak to powiedział Big…byłem i jestem pionierem w prowadzeniu akwarium słodkiego na Power Ledach i jak widać w moim słodkim temacie wszystko się udało i zmian na gorsze nie widać to i może uda się poprowadzić kostkę słoną jako pionier bo chyba nikt takowej nie ma u Nas (czyli Cz-wa i okolice) lub się po prostu nie przyznaje ale to już nie moja sprawa.
Przepraszam , że tak dużo wyszło ale chciałem aby było rzetelnie i przejrzyście…jeśli są pytania- to oczywiście zapraszam.

Pozdrawiam
Piotr
P.S.
Podziękowania dla Konrada(Kodi) , Przemka(Big Daddy) i Norberta z Koralowce.com . Mystik miał osobne w treści :))

P.S.1
Jakoś zdjęć nie powala bo nie mam niestety czym zrobić… hmm.
P1110685.JPG
Zalane
P1110805.JPG
Quadri z porcelanką
P1110807.JPG
Euphylia
P1110808.JPG
Caulastrea Fluo
P1110811.JPG
Pavona i Blastomussa
P1110809.JPG
Zoanthusy
Załączniki
P1110810.JPG
DSC_1483..JPG
DSC_1474.JPG
DSC_1481.JPG
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: sibelius »

Gratulacje, bardzo ładne, a opis akurat na herbatę i ciacho. Też mi kiedyś chodziła taka kostka po głowie, bezrybna, ale koszty, koszty, a z zieleni zrezygnować nie chciałem. Poproszę jeszcze zdjęcie całego zbiornika z klamotami, bo na razie to akwarium wygląda na duużo większe.
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Big daddy »

Na początek muszę ochłonąć... O/,
Dowaliłeś że muszę to jeszcze ze dwa razy przeczytać ??/
Super i gratuluje, kolejny słony w naszym gronie mizernym, tak sobie piszemy z Floridą sami do siebie, to zawsze będzie raźniej :mrgreen:
Wygląda to wszystko bardzo fajnie,choć wiadomo że największym wrogiem morskiego akwarysty jest jego aparat fotograficzny :-D . Ja wiem że to co widze wcale tak nie wygląda :/n . Widziałem takie kostki, z twardzielami, zoasami, piękne, Ty tez taka będziesz miał, święcie w to wierzę. Fajnie że udaje Ci się unikać kłopotów, my swoje przeszliśmy, i nadal walczymy w dużo większym litrażu, dziś jak pisałem druga odsłona walki z wirkami, za nami (mam nadzieje) bryopsis, przed nami... nie wiem sam co :lol:
Jesteśmy gotowi :twisted: ty też musisz być, jak to mówią "wróg u bram"

Co do for i komercji, masz sporo racji, trzeba umieć sobie wszystko odsiać. Zawsze staram się zdrowo podchodzić do tego tematu, NR to kopalnia wiedzy, takiej przydatnej dla mnie. Bo ja jestem ten typ co nie wierzy nikomu, czyta i wyciąga wnioski. Z wielu zdań, nie mam jakiś autorytetów bardzo wielu, szanuje opinie wielu ludzi. Słabo przyjmuje pojedyńcze autorytety, wole sobie wyrobić swoje zdanie na podstawie kilu opinii. Przy poważnych problemach Kamila jest nieoceniona, reefcentral, reef2reef gdzie wdanym momencie jest online 5000 userów z całego świata, to jest coś...

Jeśli te dragon eye są od nas, to znaczy, że sporo się rozrosły. Fajnie i cieszy, zapraszamy po kolejne, zoa rządzi!
Choc Trza było pisac wcześniej bo zbierając na nowy setup wyprzedaliśmy sporo fajnych szczepek, nic to, bedziem łupać ze skałek, zapraszamy na pożywkę dla bakterii czyli C2H6O, termin do umówienia, Będzie o czym gadać :D


Acha coś mi sie wydaje, choc mogę się nie znać że na zdjęciu z pavoną cactus jest blasta nie acana...
blastomussa wellsi czy jakos tak, mamy taka samą ;))
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
KODI
Założyciel
Posty: 4209
Rejestracja: 15 listopada 2012, 15:12
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa-Stare Miasto
Kontakt:

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: KODI »

No i bardzo ładnie :ymapplause:
Elaborat trochę przydługi , można go było podzielić akapitami (-| ale reasumując wszystko znalazło się w jednym miejscu :ymblushing:
Teraz tylko nie wkładać "łap" i będzie dobrze ;)
Poproszę tylko jeszcze o fotkę całości oraz sexi .
Co do lampy, jak zawsze profeska w wykonaniu Mysta. Czy zawiera tylko niebieskie diody ?/
KODI aquajura.pl
507L + 200L - Aqua Salsus II
20L- KODI-zumi
______________

e-mail : aquanexus.pl@gmail.com lub kkodim@gmail.com
Tel.607 404 247
NIECH MOC BĘDZIE Z WAMI ! ZAWSZE
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Graff »

Witam,

Dziękuję za pierwsze komentarze. I do tego pozytywne-tym bardziej mi miło z!
Kodi-Już w pierwszym akapicie (którego rzekomo brak) napisałem , że będzie przydługo i jak ktoś nie lubi czytać niech sobie odpuści i w formie "tweeta" czyli max 2 linijek tekstu coś odpowie.Uznałem , że jeśli ma być rzetelnie i przejrzyście to musi być odpowiedni wstęp.A , że to forum a nie "Tweeter" to sobie pozwoliłem bo pogoda paskudna wczoraj była za oknem i wieczór był wolny.
Co do zdjęć...będę wstawiał sukcesywnie.Wszystko czego sobie będziecie życzyli.Nie mam żadnych tajemnic.Tylko jest jeden problem- nie mam czym robić tych zdjęć.Wszystko co posiadam jest stare i nie ma dzisiejszych standardów wiec nawet fotorelacja jest "kiepskiej jakości". Tak jak powiedział Big - to co ja widzę w kostce a to co jest na moich zdjęciach to 2 różne rzeczy-niestety.. :(
Co do lampy...2 skrajne ledy ( na zdjęciach prawy i lewy) to barwa biała, pozostałe to niebieskie.
Moc jest regulowana płynnie za pomocą pokręteł:
-Białe -max 5,5W
-Royal Blue - max 13,5W

Światła dość dużo bo założenie jest takie , że kiedyś tam może pojawią się SPSy...
Na razie jedziemy zdecydowanie głównie na "miękko" :lol:

Pozdrawiam
Piotr
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
andrety
Użytkownik
Posty: 610
Rejestracja: 07 lutego 2013, 23:20
Płeć: On
Lokalizacja: Myszków

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: andrety »

Gratuluję kostki, krabik super. Życze sukcesów w prowadzeniu solniczki.
Też myślę o takiej kostce coraz poważniej, ale wiedzy na razie 0, tyle co z neta.
Pozdrawiam
Arek
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Graff »

Witam,
Dzięki za ciepłe słowa.

Obiecana fotka całości.

Niestety-jakość zdjęć doprowadza mnie do szewskiej pasji...jak tak dalej pójdzie to nie będę wstawiał zdjęć ... :(

Pozdrawiam
Piotr
Załączniki
P1110813.JPG
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Big daddy »

Fajnie wygląda, korale zadowolone czego chcieć więcej. Czym robisz zdjęcia?

Wysłane z galaktyki S6
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: tomek62 »

Fajny pomysł i przedewszystkim akwarium. Jakiś rok temu intensywnie myślałem nad kostką dedykowaną do morszszaka, ale moja niewiedza połączona z zupełnym brakiem czasu na zgłębieniem jej zmusił mnie na porzucenie pomysłu.
Tomek
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Graff »

Witam,

Dzięki Tomku za ciepłe słowa z!

Zdjęcia robię przedpotopowym aparatem Panasonic Lumix -TZ5
To taka mała zabawka a nie profesjonalny aparat.
Dlatego taka padaka wychodzi na zdjęciach.

Dla Kodiego Sexy.....
Załączniki
P1110829.JPG
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Big daddy »

Nie przesadzaj, nie są takie znów najgorsze. Na pewno lepsze niż telefonem.

Wysłane z galaktyki S6
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Graff »

No najgorsze nie są...ale uwierz mi - dzisiejsze telefony robią bajeczne zdjęcia.
Dziś Rhodactis Fluo....
A koło niego po lewej największy stwór mojego baniaka.(praktycznie ciągle w ukryciu)

To ten od Ciebie Przemku...dużo było z nim kombinacji aby trafił do mnie....bo jeszcze to nie była właściwa chwila na sensacje :lol:

Pozdrawiam
Piotr
Załączniki
P1110840.JPG
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Big daddy »

Robią, ale nie akwarium z oświetleniem ledowym. Wszystko rozbija się o balans bieli, w mojej nowej S6 jakoś doszedłem do zadowalających mnie efektów, ale tam miałem możliwość ustawienia temp barwowej w kelwinach. Jakoś to wyglądało, teraz zakupiłem lustro i powoli uczę się je obsługiwać, co łatwe wcale nie jest.
Już pisałem, Twoje zdjęcia wyglądają całkiem ok, nie ma na nich tego różu którego szczerze nienawidzę :)

Rhodactis widzę mega napompowany, fajny koral, uważaj na niego bo nieco ekspansywny, a odczepić go od skały to mission imposible :)
Ja miałam Wunderwaffe i też jej za wiele nie widziałem. Widać ten typ tak ma, za to aiptasie ogarniała.
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Graff »

Rhodactis - pompuje się fajnie , ale Euphylia to mam wrażenie , że czasem ją chce rozerwać taka napompowana...
I on nie jest na skale- jest cały czas osobno na muszli obok głównej skały- by właśnie jej nie zasiedlił forever :)
Główna skała to tylko w Zoa na tą chwilę.
Jako to hula i cieszy mnie to niezmiernie...

A ty masz chyba lysmata wurdemanni a nie wunderwaffe SS =))

Pozdrawiam
Piotr
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: Malachitowa słona kostka

Post autor: Big daddy »

Miałem, bo obie padły jednego dnia(druga była ambionensis). Przyczyną było malowanie lub preparat na pchły. Teraz mam filtr węglowy i spokój.

"Jako to hula i cieszy mnie to niezmiernie..."
Znaczy to, że zapadłeś na chorobę morską :)
To wciąga jakoś bardziej niż słodkie, dużo bardziej :)

Wysłane z galaktyki S6
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria małych mórz i oceanów”