[112l] Zupa 2.0

Moderatorzy: misiek1205, Graff, Opiekun_Forum

Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: Graff »

Glonów nie widać....
Zieleniak pierwsza klasa z!
Nadal będę się upierał aby tą zieleń jakoś przełamać czerweinią...
No i przycinka za pasem...
:lol:
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Ale żeby czerwone, to nawóz. A jak nawóz, to CO2. Podziękował.
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Koronawirus nie zaatakował, ale awaria filtra odbiła mi się równie mocno na obsadzie. Nie było cyrkulacji, temperatura spadła do 19 st i na efekty destabilizacji nie trzeba było długo czekać. Nie mam już guraminów i połowy lścniącooczek. Te drugie zaczęły jedna za drugą znikać, aż w końcu się okazało, że w ekspresowym tempie atakowała je pleśniawka. Jedną jedyną we wczesnym stadium, po ciężkich łowach, udało się odratować. Gurami za to padały bez przyczyny - jedyny obiaw to taki, że zrobiły się płochliwe i siedziały cały czas w roślinach. Kirysom, babkom i razborom nic się nie stało. Krewetkom też.
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: tomek62 »

Witaj Pawle.
Jak długo filtr nie działał? I co ma do tego obniżenie temperatury do 19 stopni? Nie za bardzo to rozumiem. Trochę to dziwne. A jaką podejrzewasz przyczynę pleśniawki? Coś i się równowaga biologiczna rozwaliła.
Tomek
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Filtr nie chodził co najmniej 12 godzin. Grzałka też nie. Media biologiczne przełożyłem.
Temperatura spadła, ryby zmarzły i osłabły --> się pochorowały. To nie gupiki.
Awatar użytkownika
Graff
Administrator
Posty: 1535
Rejestracja: 15 listopada 2012, 20:20
Płeć: On
Lokalizacja: Częstochowa - Północ

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: Graff »

Szkoda obsady...
No ale cóż...stało się i nic się nie poradzi.
Trzeba odbudować wszystko po malutku. Niby "tylko" 12 godzin ale to się okazało "aż" 12 godzin...
Współczuję bo to ból jak obsada leci nie z winy właściciela a zawaliły rzeczy martwe.
Trzymam kciuki za szybka odbudowę.
Path of the Dark Side...
Awatar użytkownika
Big daddy
Administrator
Posty: 5411
Rejestracja: 15 listopada 2012, 16:05
Płeć: On
Lokalizacja: Wyrazów

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: Big daddy »

Szkoda, czasem tak się dzieje co zrobić...
Taka sobie 112 tka
Obrazek

Jesteśmy dziećmi dopóki boimy się nocy.
Stajemy się dorośli kiedy zaczynamy obawiać się dnia...

507676023 Przemek
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Dzień dobry.

Od ostatniego wpisu nieduże zmiany.
Stan rybny się ustabilizował do czterech lśniącooczek i całej reszty, natomiast roślinnie to się robi kryniarnio-peliarium. Mini pelia jest wszędzie, wygrywając walkę i z mchami, i z subwasertangiem. Po zmianie świetlówki z żółtej na białą już się ładnie nie rozkłada na boki, tylko rośnie w górę i wszerz, dusząc to, co pod spodem. Miałem chętnego na nadmiar, ale się napatoczyło sami wiecie co, i psinco. Może za jakiś miesiąc, jak tłumy się uspokoją, siądę i zrobię porządną przycinkę, bo na razie to tylko rotale pochlastałem.
Zastanawiam się nad inwestycją w ryby i prosiłbym o radę. Czy ryzykować jeszcze raz lśniącooczki, wrócić do borneanek czy spróbować czegoś innego? Podobają mi się ryżanki, ale siostra jest przeciwna, bo brzydkie. Gustuję w malutkich rybach, nieagresywnych i nieżrących krewetek, więc wybór ograniczony.
Załączniki
aj1.jpg
aj2.jpg
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: tomek62 »

Ło Panie, ale to zarosło.
Tomek
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: tomek62 »

,/ Ło Panie, ale to zarosło.
Tomek
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Nie uwierzycie, ale przez Zupę dwa tygodnie temu przejechała się kosiarka....
aj5.jpg
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: tomek62 »

Pięknie i klimatycznie. Pozdrawiam.
Tomek
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Hej.

I są ryżanki. Spodobały mi się jeszcze na Aquajurze, miał je gość z Radomska, ale tamte były białe z pomarańczowymi płetwami. I duże. A moje są małe, lekko niebieskie, a samczyki fioletowe. Lśniącooczek został jeden i w nim upatruję przyczynę drastycznego zmniejszenia populacji krewetek. A poza tym wszystko po staremu.
Załączniki
zupa1.jpg
zupa.jpg
Awatar użytkownika
sibelius
Użytkownik
Posty: 698
Rejestracja: 19 marca 2013, 18:30
Płeć: On
Lokalizacja: Wieś pod Łazami

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: sibelius »

Nic się nie zmieniło, tylko ryżanek przybyło. Wykluły się na parapecie w słoiku z roślinami, chciałem je podtuczyć w kotniku po wyłowieniu, ale pitnęły przez szpary. Cztery są. Czyli wszystkich już czternaście.
Załączniki
aj1.JPG
tomek62
Wolontariusz Aqua Jura
Posty: 568
Rejestracja: 04 stycznia 2014, 20:11
Płeć: On
Lokalizacja: Zawiercie

Re: [112l] Zupa 2.0

Post autor: tomek62 »

Witaj Pawle. Mech i pelia rządzi. Piękny, zdrowy zadbany zbiornik.
Tomek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Galeria zbiorników słodkowodnych”