Podpórka do pokrywy

[sibelius]

Hej.

Poprzednie akwarium stało w takiej odległości od ściany, że podczas grzebania w środku pokrywę dało się zablokować między tylną szybą a ścianą. Dzięki temu nie spadała. A teraz, przy nowej szafce, grubszym rurom od filtra i nowej ścianie - nie da się! I nie da się bez pomocy podmiany zrobić, roślin przyciąć i prefiltra wypłukać. A pomocą tą okazała się trzymajka - podpórka z drewna, z naciętymi na obu końcach wgłębieniami. Powstała z kawałka listewki, szersza za pomocą dłuta i młotka, węższa - szlifierki. W pięć minut. Może i to badziew, ale dla mnie narzędzie, od pierwszego użycia, niezbędne.

[florida_blue]

Przemek to ma takie nozki zrobione z plexy grubej, podstawialam 4 sztuki i cala pokrywa na nich stała, równo nad akwarium tylko jakieś 30 cm wyżej, co umożliwiło grzebanie, przycinki itp

Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka

[Big daddy]

Trak i takie proste rozwiązania bardzo dobrze się sprawują, używałem do końca
Teraz akwa otwarte więc inna bajka.

[Graff]

W starej 112 tez tak robiłem tylko na mniejsza skalę....
Teraz mam klapy to otwieram kiedy chce i dostęp mam kiedy chcę....
Ale zawsze to jakaś wskazówka...